Witam
Rok temu robiliśmy remont generalny. Jako, że "bujaliśmy" się z 3 ekipami, a prace opóźnione były o pół roku i do tego nie wszystko wykonane solidnie, do remontu drugiego mieszkania wynajęliśmy panią architekt, która miała się zająć wszystkim od projektu, przez pilnowanie ekipy, aż do końca remontu.
Ogólnie są z panią ciężkie przeprawy od jakiegoś czasu, ale nie o tym. Remont jest na końcowym etapie. Niedawno wpadłem do mieszkania, by sprawdzić jak wygląda wszystko. Było masę poprawek, kilka drobnych, kilka większych, z którymi zgodziła się pani architekt, na inne moje zażalenia/pytania zbijała mnie odpowiedzią "tak się robi", więc postanowiłem zweryfikować słowa pani. Także mam nadzieję, że pomożecie.
1. Wanna Roca Genova 160x75 z nóżkami. Zamontowano ją na nogach, które postawiono na cegłach. Wanna miała ok 40cm i regulowane nóżki 11-16,5 cm. Przez postawienie na cegłach wanna jest na wysokości około 60cm. Żeby było ciekawiej poszperałem w necie i zobaczyłem, że na cegłach montuje się wanny jak nie mają nóżek i robi się profesjonalne "murki" z cegieł , a u mnie pod każdą nóżkę wstawiono luzem po 2 cegły. Na moje zapytanie w jakim celu te cegły pani odpowiedziała "bo tak się robi"?
2. Pod wanną nie położyli płytek. Dodam, że nie ze względów oszczędnościowych. Czytałem, że fajnie jak się folią w płynie posmaruje wylewkę i na to płytki, bo nie będzie woda w beton wsiąkać w przypadku awarii, a będzie możliwość wytarcia mopem płytek. Czy poza oszczędnościami są jakieś inne powody, dla których nie montuje się płytek pod wanną?
3. Kupiliśmy baterię Omnires Murray MU6132, 4-otworową. Miałem obiekcje, gdyż w przypadku awarii miałbym słaby do niej dostęp, więc niewiele mógłbym poprawić. Pani stwierdziła, że zamontowała wiele takich i reklamacji brak. Pytałem czy może dokupić zbiornik do takich baterii (wygląda jak prostokątne pudełko z odpływem). Pani powiedziała, że nie ma potrzeby narażania się na koszty. Podczas wizyty zauważyłem, że pod wanną jest mokro. Pani stwierdziła, że to "nieszczęsny prysznic", po którego wężu cieknie do otworu od owego prysznica. Rewizji do baterii też nie zrobiono, gdyż pani stwierdziła, że się nie dało, bo pod płytkami jest stelaż. Czy na obecnym etapie prac dałoby radę zamontować taki "ociekacz" - np. coś takiego: https://www.sklepkati.pl/p89315,tres-zbiornik-do-baterii-wannowej-4-otworowej-1-34-345.html?
Zapłaciliśmy pani architekt konkretne pieniądze za wszystko, a jak dla mnie praca w łazience wygląda na mocno odwaloną fuszerkę. Prosiłbym o Wasze opinie i pomoc.