W mojej skromnej opinii, przy obecnej technologii przydomowe elektrownie wiatrowe do 5 kW (bo dla takiej wykonywałem rachunki) po prostu się nie opłacają. Sam dla siebie takie wyliczenia wykonywałem i porównując dwa warianty: pozostawienie dostawcy prądu i ogrzewania, a zainstalowanie elektrowni wiatrowej, ekonomicznie zasadniejszym było o dziwo ten pierwszy.