Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Spinnaker

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O Spinnaker

  • Urodziny 31.12.1989

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Otwock
  • Kod pocztowy
    05-400
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Spinnaker's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Mała to 2ha, a tania to 3mln pln. Dziękuję za odpowiedzi na moje pierwsze pytania. O działkę ROD zapytałem przy okazji, a Wy się tak tego uczepiliście...
  2. Teoretycznie w świetle prawa altana/domek do 35m2 z zewnątrz nie jest zaliczany jako dom całoroczny, a że bym sobie jako taki wykończył, to już inna sprawa. Natomiast czemu działka ROD? Przyznam, że też mi się nie podoba to, że nie jest się pełnym właścicielem działki i mam świadomość tego, że zwykłego domu się tam nie postawi, a już na pewno nie piętrowy. Poza tym jak się za dużo zainwestuje, to później się dużo straci w razie jakiejś ekspmisji, czy to z powodu przebudowy miasta czy coś. Niestety ciężko znaleźć w okolicy Warszawy tanią, małą działkę - są albo drogie, albo niepotrzebnie duże - 300-600m2 by raczej starczyło, a takich nie ma, albo nie wiem gdzie szukać.
  3. To akurat najmniejszy problem, pieniądze można wziąć z innych źródeł, poza tym mam też trochę oszczędności. Najbardziej mi zależy o odpowiedziach na podkop, piwnicę mieszkalną i ew. taras na płaskim dachu, bo basen to raczej nadmierna burżuazja - chyba że ukryty pod wiatą, żeby nikt nie widział i nie zazdrościł. W międzyczasie przeglądałem oferty w okolicy skupiając się na działkach ROD ze względu na cenę i zauważyłem, że na kilku już są zbudowane murowane domki o powierzchni 20-25m2, ale... pomimo tego, że wyglądają jak zwykłe domy, z prądem i wodą, to... jednak nie posiadają ubikacji, pewnie z powodu braku szamba, a jedynie mają drewniane wychodki na posesji, niektóre mają nawet piwnicę, ale nie wiadomo jaką. Niektóre są całkiem tanie, bo nawet za 26 tys. zł razem z działką - czyli właściwie domek gratis, chociaż nadal wymagają wkładu finansowego w remont, dobudowę łazienki i szaba. Ale to nadal sporo taniej i łatwiej niż budowanie od zera, i trochę mniejsza rewolucja dla sąsiadów, co też jest zaletą - z zewnątrz może wyglądać prawie bez zmian, a w środku można sobie ładnie ogarnąć
  4. Witam Wszystkich To mój pierwszy post na tym Forum. Wiem, że odkopuję stary temat, ale trafiłem tu od Wujka Google i myślę, że jest tu z Kim rozmawiać o ile jeszcze korzystacie z tego forum. Jakiś czas temu dowiedziałem się o możliwości budowy dom(k)u o powierzchni do 35m2 bez zezwolenia i tak raz na jakiś czas czytam o tym coś więcej lub oglądam na Youtubie. Nie jestem pewien, czy ten temat ostatnio stał się popularny, czy po prostu ja coraz częściej na niego trafiam przypadkiem. W filmie mówią, że da się zbudować drewniany dom za ok. 35-40 tys. zł do stanu mieszkalnego. Chociaż wydaje mi się, że murowany byłby pewniejszy, stabilniejszy, odporniejszy na pożar (szczególnie, że w przypadku braku pozwolenia istnieje teoretycznie większe prawdopodobieństwo podpalenia przez zazdrosnego sąsiada), a może nawet prostszy w zbudowaniu, bo ściany można samemu wymurować w wolnym czasie, natomiast do budowy drewnianego wymagana jest już większa (zorganizowana) ekipa, dobre drewno itd. Podczas dzisiejszej lektury doczytałem - co może zeszłym razem przeoczyłem, albo akurat nie było to doprecyzowane - że wysokość domu może mieć 5m przy dachu dwuspadowym, albo 4m przy płaskim i że wysokość ta jest liczona od poziomu gruntu. Większość projektów zawiera właśnie dachy dwuspadowe z dużym sko, co wydaje mi się mało praktyczne, ale znów 4m na dwa poziomy przy płaskim dachu to zdecydowanie za mało dla kogoś kto ma prawie 2m wzrostu. Wiedząc jednak powyższe, zacząłem się zastanawiać, czy jest określone jakimś przepisem, jak bardzo skośny ma być taki dach dwuspadowy, i że właściwie to mógłby być prawie płaski niwelując niedogodności typowego poddasza. Na zdjęciach Pana Jasia226 widać, że właśnie taki zrobił, dzięki czemu ma dwa w pełni użytkowe piętra bez nadmiernych skosów. Ciekawe czy przy płaskim dachu jest dozwolone, by na całej powierzchni zrobić taras? Dodatkowo przyszło mi do głowy - mile widziana konstruktywna odpowiedź - że można by też podłogę w domu zrobić trochę poniżej poziomu gruntu i w ten sposób uzyskać wyższe pomieszczenia na dole i na górze, i jednocześnie zmieścić się w przepisowej maksymalnej wysokości. Kolejną nowością dla mnie są piwnice i przyzwolenie na ich budowę bez zezwoleń i chyba bez ograniczeń? W filmach na YT, a także na stronach sprzedających projekty takich domów jest mowa o domach bez piwnic, więc myślałem do tej pory, że po prostu nie można ich robić, gdyż zwiększają metraż domu. W związku z tym mam kolejny podchwytliwy pomysł - żeby pod całym domem zrobić dodatkowe mieszkalne piętro zwane piwnicą, a może nawet, jeśli to nie jest zakazane - zbudować piwnicę o większej powierzchni niż dom. Interesujące jest również to, że można budować drewniane wiaty, takie zbudował jak Pan Jasiu226, które stykają się bezpośrednio z domem. Można by w ten sposób zrobić sobie wiatę/garaż na samochód, rowery itp., a od biedy to może i jakiś pokój - skoro ocieplone. Do tej pory myślałem, że balkony i parterowe werandy są wliczane do tych 35m2, gdyż niektóre domki w projektach mają mały parter+weranda, a piętro już na całej powierzchni. Zatem podpinam się do pytania Pani Kamili: Zastanawiam się też, czy są jakieś przepisy dotyczące budowy basenu (do pływania ) koło domu? Albo tym bardziej w domu/w piwnicy/pod wiatą? Myślę, że chciałbym mieć taki bajer Ale z tego co widzę, to w Polsce baseny koło domu to rzadki widok, jak już to "dmuchane" itp. Jak widać - mam DUŻE plany. Ktoś mógłby zapytać - po co tak kombinuję, skoro mógłbym zbudować normalny "duży" dom z zezwoleniem. Z tego co czytałem i słuchałem wynika, że taki dom jest oszczędniejszy - mniejsze opłaty, można zrobić zasilanie z baterii słonecznych, ktoś nawet mówił, że montując akumulatory 12/24V można się wymigać od podłączenia do PGE - że takie napięcie jest dozwolone przepisami i za darmo (jedynie koszt infrastruktury). Można też kombinować z ogrzewaniem - żeby było bardziej eko. No i przede wszystkim koszt budowy mniejszy. I nie trzeba budować wszystkiego naraz - można najpierw sam dom, żeby tylko było gdzie mieszkać, a resztę sobie powoli dorabiać. Największym problemem jest zakup działki - odpowiedniej według przepisów, o odpowiednim wymiarze - zwykle działki są duuże, a na taki dom+garaż/parking nie potrzeba dużej. Również dzisiaj, podczas rozmyśleń i zanim jeszcze Tu trafiłem, wpadłem na pomysł, żeby poszukać tanich działek w okolicy. Okazało się, że najtańsze są oferty właśnie z ROD, a także mają właściwe wymiary. Tylko pytanie, czy można taki dom postawić na takiej działce. Czy ma się prawo własności? Nikt mnie stamtąd nie eksmituje z jakiegoś głupiego powodu lub kruczku prawnego? Czy można zbudować tam dom piętrowy? A jeśli nie, to czy można np. parterowy z mieszkalną piwnicą? Dzięki temu nie rzucałby się w oczy, a dawał odpowiednią powierzchnię mieszkalną. Przy założeniu, że obowiązkowy czynsz za taki domek to ok. 300-500 zł rocznie pomijając ogrzewanie i inne rachunki, to kredyt ok.100 tys. zł na zakup działki i budowę domu nie wydaje się taki straszny. Za mieszkanie w bloku trzeba płacić dużo więcej i to co miesiąc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...