Cześć! Planuję przeprowadzić remont w mieszkaniu w bloku z lat 70. Blokiem zarządza spółdzielnia mieszkaniowa, której jestem członkiem. Zapytałem w spółdzielni o możliwość przeprowadzenia remontu. Pani powiedziała, że nie ma problemu, ale od razu ostrzega, że nie mogę ruszać żadnych ścian (w tym działowych), ze względu na uchwałę spółdzielni (jej treści nie dostałem...). Dodam, że mieszkanie jest własnością odrębną, jest wpisane do księgi wieczystej. W związku z tym, czy w takiej sytuacji muszę się przejmować opinią spółdzielni? Czy mogą oni zabronić mi wyburzenia tych ścianek?