blitzkrieg

Tak, wszystko jest na jednym rozdzielaczu

Hello Sytuacja taka. Piec dwufunkcyjny Termet. Dalej rozdzielacz ogrzewania - zasilanie, powrót. Trzy grzejniki na piętrze i podłogówka na parterze są w zasadzie na tej samej temperaturze wody. Czyli jak się ustawi 30 stopni na piecu, to te 30 stopni jest na podłogówce i na grzejnikach. A jak się chce dać grzejniki na wysoką temperaturę, to trzeba odciąć podłogówkę, żeby się nie ugotować. Tak to wygląda na rozdzielaczu. [ATTACH=CONFIG]466969[/ATTACH] Da radę bez rozwalania wszystkiego zastosować system, w którym na podłogówce byłaby niższa temperatura niż na grzejnikach? Np. korzystac w podłogówce z wody z powrotu z grzejników, czyli teoretycznie chłodniejszej? Nie znam sie w ogóle, nie orientuję zupełnie w tej kwestii. Co tu mozna zrobić, żeby mieć nieco więcej możliwości ustawienia różnych temperatur dla podłogówki i grzejników

Hej Po człowieku od malowania została tylko klepsydra - covid Śpieszę się, więc zrobię to sam. Na ścianach wyszlifowane gładzie.Wydaje się równo, spoko, luz. Chcę malować farbami ceramicznymi Beckers. Z tego, co czytałem, Beckers rekomenduje pod to farbę gruntującą pokroju: Farba gruntująca DESIGNER PRIMER 10 l BECKERS Czy jest to dobry wybór? Chodzi mi po głowie Magnat Grunt pod farby lateksowe i ceramiczne Z drugiej strony zastanawiam się czy to w ogóle będzie dobre rozwiązane na odpyloną pędzlem gładź Może lepiej pomalować zwykłym gruntem? Tylko jaki będzie jakościowy? A MOŻE POLECIEĆ TRADYCYJNYM GRUNTEM TYPU UNIGRUNT / ŚNIEŻKA A NA TO MOGĘ DLA PEWNOŚCI DAĆ FARBĘ GRUNTUJĄCĄ? : ))))))))))))) Tu tak zrobiono? Człowiek się naczytał i zgłupiał. Dzięki z góry za uwagi

Hej Panowie i Pany, mam już płyty na stelażu. Refleksja przyszła potem. Czy da radę fazować płyty gk jakimś strugiem / innym narzędziem, które sa już przykręcone do stelaża? Czy pozostaje tylko dłubanie nożykiem?

otwieram popcorn ten sam problem:mad: u mnie płyta była tak cholernie krzywa, że na połowie wylano posadzkę cementową pozostałe mankamenty do równania przy kładzeniu płytek posadzki się wygrzewa , płyty chyba nie ale ja mam to i to w efekcie na wierzchu

Na glinach jest jakaś szansa, że gdy zasadzę trawnik, to nie będzie mnie wciągało z butami po deszczu?

Nawet jeśli glina, na którą będę sypał ziemię, jest ze spadem? Co zatem zrobić?

Wyprofilowana ze spadami.

Dokładnie. Ile trzeba mieć problemów ze sobą, żeby wypowiadać się w tym temacie w taki sposób. Kulturą wystawiasz sobie świadectwo. A o mój portfel nie musisz się martwić... No dobra, mam najebane we łbie i jestem z tego dumny

Problem jest aktualnie w ścianach szczytowych. Nie tylko o wieńcach, słupach myślałem. Samemu wszystko robione. Niby człowiek się starał, ale jest sporo błędów popełnionych przy ociepleniu - długo by można o tym. Dlatego opcja jakichkolwiek korekt od wewnątrz może mi się przydać.

Zamówiłem do testu - zobaczyć, co to jest, jak to się klei. Z czystej ciekawości. Nigdy nie miałem styczności z takim materiałem termoizolacyjnym. A opinii słucham. Niczego od wewnątrz nie ocieplałem do tej pory. To jest opcja rezerwowa. Wstępnie mam zrąbane ściany szczytowe - tj. ich ocieplenie. Obejrzę to w termowizji, wtedy pomyślę czy to ruszać. Po drugie: po co wątek. Kilka osób nakreśliło potencjalne problemy, które jak najbardziej biorę pod uwagę. Gdybym miał tu potwierdzenie, że to dobre rozwiązanie, to bym te kilka centymetrów po świecił od wewnatrz i już docieplił.

Dziękuję za rzeczowy komentarz. Faktycznie, jak forumowicze zauważyli, ja mam na elewacji styropian 20cm 031. Z tym, że kleiłem sam i nie wyszło za dobrze. Szczeliny itd. Niby wypełniłem pianką, ale nie jestem przekonany, żeby było idealnie. Przy bardzo dużym wietrze na poddaszu w ścianie szczytowej były przewiewy między szczelinami w betonie komórkowym, chociaż styropian już zagościł na elewacji. Siedziałem nad tym cały dzień i każdy otworek wypełniałem pianką. Teraz jest na tym dodatkowo siatka i klej. Nie wiem jednak na ile błędy zostały poprawione. Dlatego szukam rozwiązań od wewnątrz w razie draki. Wyobrażam sobie takie niedoróbki i błędy na elementach żelbetowych, które wydają mi się newralgiczne, jednak rozważam także inne miejsca, gdzie na termowizji wyjdą kłopoty.

Czołem Nie mam jeszcze rekuperatora (będzie za miesiąc lub dwa), brak wentylacji, wilgotność powietrza 70%+. Zanim założę paroizolację na poddaszu, która odetnie PUR od reszty (z jednej strony folia paroizolacyjna, z drugiej strony paroszczelny PIR), czy ma sens zastosować osuszacze powietrza, żeby zbić wilgoć i ewentualnie usunąć jej jak najwięcej z PUR? Niedosuszona pianka (zakładam, że jakąś wilgoć z powietrza po miesiącu przejęła) po czasie może się chyba nie lubić z drewnem, choć te było akurat suszone komorowe (wiązary)? PS. Te 10cm PUR, nie przykrywa krokwi w całości - około 5cm ma kontakt z powietrzem. Nie chciałem całkowicie zakrywać krokwi w całości, żeby drewno mogło jakoś oddawać ew. wilgoć do wewnątrz.

Mam krzywo wylaną płytę fundamentową (na rysunku nieco przerysowane, to raptem 6cm różnicy między jednym a drugim krańcem ). Murarz wyprowadził ściany nadkładając zaprawy. Problem pojawił się przy ocieplaniu. Musieliśmy złapać poziom. Z jednej strony ocieplenie ścian (20cm) łączyło się pięknie z ociepleniem burt płyty fundamentowej. Im dalej, z powodu krzywizny, powstawała coraz szersza szczelina. Zaklinkowaliśmy to na 10cm wgłąb. Pozostałe 10cm mieliśmy dołożyć na koniec. No, po założeniu narożników, kleju i siatce okazuje się, że nawet z pianką nie wjadę w te mniejsze szczeliny (one miały od 1 do 2cm). Zatarasowałem sobie podejście. Wkurzyłem się na siebie, trzeba było to ogarnąć w zupełnie innej kolejności. Ale mleko się rozlało. Po pierwsze: Zastanawiam się teraz, czy od zewnątrz dokleić kilka cm styropianu w newralgicznych punktach. I tak byłoby to (ten styropian/XPS) zasypane opaską wokół domu. Po drugie: Zastanawiałem się też nad wykonaniem całej opaski wokół domu z keramzytu - to też materiał izolacyjny. Pytanie: czy będzie miał jakiekolwiek właściwości bez ochrony przeciwwilgociowej? Narożników, kleju i siatki już nie mam serca rozwalać, żeby dostać się do tych szczelin. A pianka nie wejdzie... Po trzecie - kolejny pomysł to zrobić cokół wysunięty z XPS, który wejdzie nieco w grunt i "zatka" tę szczelinę... Opcja z keramzytem Opcja z cokołem (lub doklejeniem styropianu - wówczas ten zielony fragment tylko zaklejałby szczelinę od zewnątrz)

Zawsze możesz od środka dać płyty PIR, jeśli nie chcesz zrywać i wykończysz to raz jeszcze. Minus cena. Nie było jeszcze słowa o wdmuchiwaniu granulatu, tylko czy jest gdzie. Po opisie zakładam, że nie. Choć koniec końców zawsze można coś wymyślić Ja na budowie non-stop myślę, jak poprawić po tym ostatnim, który spierd.... <3