seler2
Użytkownicy-
Liczba zawartości
354 -
Rejestracja
O seler2
- Urodziny 18.02.1976
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
pod Wrocławiem
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
seler2's Achievements
STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)
29
Reputacja
-
Mam Instalację 8,2kWp, Magazyn energii pylontech 7,5kWh i bufor 2,500L z grzałką 6kW i oczywiście problem z wyłączeniami w Tauronie, reklamacja zgłoszona, sąsiedzi również- czekamy. W międzyczasie kombinuję żeby jakoś optymalizować, Magazyn energii rozładowuje się przez noc dzięki temu rano mam baterię naładowaną tylko w 30%, rano załączam grzałkę zanim słońce pójdzie na pełną moc, w tym czasie panele wspomagają się trochę baterią i grzeją bufor wody do południa mniej więcej. Kiedy przychodzi pik, napięcie w sieci skacze do 260V i niezależnie od pracy grzałki odcina mi zasilanie odbiorów z fotowoltaiki. Natomiast fotowoltaika nadal ładuje baterię po stronie prądu stałego ale cały prąd zmienny jest już ssany z sieci. Po naładowaniu baterii fotowoltaika zdych całkiem do godziny mniej więcej 15stej. Chciałem przełączać aplikacją instalację w tryb offgrid w momentach przekroczenia napięcia, niestety coś nie tak jest z aplikacją i nie robi tego, szukamy dlaczego. Tak czy inaczej bateria i grzałka w moim wypadku jest częściowym ale nie satysfakcjonującym rozwiązaniem. Z ciekawości u nas nawet w nocy napięcie w sieci dobija 247V.
-
Linie przerywane to komunikacja, dostarcza instalator. U mnie smart meter jest w rozdzielni ale nie mam problemu żeby był np w skrzyneczce gdziekolwiek obok. Tak czy inaczej jak nie ma się rozdzielni odpowiednio przygotowanej to i tak potrzebna jest niezła rewolucja w obwodach żeby rozdzielić to co idzie na zasilanie podstawowe od tego co na rezerwę. Ja miałem prosto bo w rozdzielniach obwody wchodzą na złączkach piętrowych i wystarczyło odpowiednio przekrosować.
-
U mnie pracuje Goodwe ET i Pylontech H2, schematu nie mam ale to łatwo w necie znaleźć
-
U siebie mam hybrydę i magazyn 7,5kWh. Pod backup mam podpięte prawie całe oświetlenie, większość gniazd ogólnych, pompy obiegowe, lodówki etc. Wyłączone z backapu są kuchenka, pralka, zmywarka, gniazda siłowe w garażu. Ograniczeniem jest moc falownika na trzech fazach. Przy zaniku zasilania z sieci system przełącza się niezauważalnie, nie zdążą się zresetować zegary w radiu czy sterownik domu.
-
Do limitu 2000kWh zużycia, potem wchodzi 0,69+vat+akcyza i plus 40gr opłat. Na razie plan mam taki żeby wiosenne i jesienne słońce przepalać całkowicie na użytek wewnętrzny i ogrzewanie, a resztę ogarnąć z nadwyżki letniej. Przydałby się bieżący dostęp do konta prosumenta żeby widzieć jak to kwotowo się rozkłada ale na razie chyba bez szans.
-
U mnie instalacja chodzi od miesiąca więc jeszcze mam czas się zastanawiać nad strategią, ale jesteś pewien że za sprzedaż energii nie ma opłat dystrybucyjnych? O ile pamiętam to była jedna z większych zmian w stosunku do poprzedniej wersji. W takim przypadku oczywiście masz rację ale żeby się przekonać muszę najpierw w końcu wyszarpać od taurona informacje jak to wszystko będzie wyglądać. Nie znam taryf, sposobów rozliczeń - nic i nie idzie się o to doprosić.
-
No właśnie nie jestem pewien. Na pokazanej fakturze opłata za dystrybujcę jest pokazana zero. Jeżeli dobrze rozumiałem założenia MP 4.0 to zarówno za oddanie porądu jak i za pobór powinna być liczona opłata sieciowa prawie 30gr/kWh i miało być niemożliwe opłacenie z konta prosumenta. Więc zużycie wyprodukowanej energii bardziej by się opłacałoby niż sprzedaż bo kwotę sprzedaży pomniejszyć trzeba o 30gr. Przy czym kwotowo można zrealizować tylko 20% "zarobku" więc trzeba zużyć to co się odłożyło i od tego zużycia znów zapłacić 30gr dystrybucji?
-
Akumulator mi służy tylko jako ups/backup dla domu i wykorzystanie energii ze słońca wieczorem, natomiast w bufor ciepła chcę wepchnąć całą możliwą nadwyżkę energetyczną zarówno tą produkowaną w ciągu dnia (ile się da) a w miesiącach jesienno-wiosennych nadwyżkę wyprodukowaną latem.
-
Dzięki za info, czy energia zbilansowana w godzinie podlega opłatom za przesył i czy przesył w obie strony można opłacić tylko gotówką z pominięciem konta prosumenta? Mając magazyn energii 7,5kWh i 120kWh bufor ciepła mógłbym sobie to sensownie zbilansować, dom stoi na sterowniku PLC więc wysterowanie grzałkami bufora tak by zmaksymalizować autokonsumpcję oraz skonsumować sprzedaną energię się da. Tylko nie mogę się na razie dogadać z inwerterem przez modbus...
-
To jeszcze tylko akcent świąteczny na koniec roku: I Wesołych Świąt Samorobom!
-
Takie były informacje, czy należy rozumieć że nie ma rozliczenia po średniej miesięcznej z rynku dnia następnego tylko godzinowo? Przebrnięcie przez ten bełkot jest ponad moje siły: https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/odnawialne-zrodla-energii-18182244/art-4
-
Sam sobie odpowiem. Tauron na dzień dzisiejszy nie udostępnia tej informacji. Czyli nie dowiem się że WARTOŚĆ mojej sprzedanej energii np w danym miesiącu to 500zł i w następnym miesiącu mogę zużyć do grzania taką wartość energii, tylko muszę sam w excelu pilnować i sobioe przeliczać. Cwaniaczki. W sumie to się nie dziwię, Cena średnia miesięczna rynku dnia następnego dobija obecnie do 1000zł za MWh (na dzień dzisiejszy) a w nocy mogę odkupić za 300 więc Tauron byłby stratny. Zobaczymy jak będzie po nowym roku.
-
Mam instalację po nowemu. 8.2kWp i magazyn energii 7,5kWh z funkcją backup plus 2150L bufor ciepła z grzłką 6kW. Wszystko jest ok tylko nie wiem gdzie mogę sprawdzić wartość w PLN sprzedanej energii. Elicznik taurona pokazuje tylko kWh a w netbilingu to nie jest pełna informacja by móc ocenić bilans i odpowiednio kierować zużyciem. Od Tauronu nie udaje mi się uzyskać informacji więc może ktoś już to ćwiczył? pozdr s
-
Tam jest rozpiętość 6,5m. Wieńce są dodatkowo zbrojone na gięcie w bok.
-
Lato i jesień głównie minęło mi na budowaniu drewutni: Robota samemu z takimi przekrojami idzie wolno... więc zeszło aż do grudnia Dach z dachówki karpiówki z odzysku, na starość jeszcze musiałem się w dekarstwie wprawiać Nie chciałem rynny koszowej bo psułaby mi stylistykę i zrobiłem tzw kosz na nokach: W międzyczasie też porobiłem postępy w automatyce budynku, co wymagało podszkolenia się w programowaniu codesys a ja na programowaniu znam się jak wieprz na rynku papierów wartościowych... Ale podstawowe funkcjonmalności już działają, sterowanie oświetleniem, temperaturą, kotłownią, alarmówką. Zostało jeszcze trochę czujek do podpięcia, monitoring szamba, sterowanie podlewaniem czy bramą ale już mniej więcej wiem jak to robić tylko czasu brak. No i jakaś sexi wizualizacja by się przydała. Na razie system oparty jest o raspberry +codesys i moduły we/we na modbusie. docelowo, kiedyś jak już będą dostępne zawiścnie PFC200 ale dzięki temu że już całość na codesys wisi to przenosiny na wago powinny być nie takie trudne. Poprawiliśmy też taras przy kuchni letniej oraz zrobiliśmy bruk, rabaty i rolki z tyłu za garażem gdzie docelowo będzie miejsce na ognisko, basen i podniesione grządki a na przeciwko (po lewej na zdjęciu) będzie piec na pizzę i kuchnia zewnętrzna z fajerką. Po przeliczeniu i obserwacji rynku energii oraz biorąc pod uwagę chęć ucieczki przed inflacją zainwestowaliśmy w 8,2kWp na dachu plus magazyn energii z funkcją backup 7,5kWh który w przyszłym roku rozszerzymy do 10kWh. Ponieważ u nas często zdarzają się zaniki napięcia lub dłuższe wyłączenia i w planach i tak był duży UPS, to ten magazyn przy obecnych dopłatach nam się super opłacił. Na backupie wisi cały dom bez obwodów pralki, zmywarki i kuchenki oraz wiszą pompy w kotłowni. Więc przy braku napięcia mam światło, ogrzewanie, ciepłą wodę, internet a gotować mogę na gazie w kuchni letniej. Testowałem sobie taki "offgrid" i jak tylko jest chociaż 4h słońca to bez problemu funkcjonuję 24h (bez pralki i zmywarki czy maszyn w garażu oczywiście). A poza tym przy obecnych cenach sprzedaję po cenie uśrednionej miesięcznie 800-1000zł/MWh a kupuję w nocy po 300zł/Mwh (G12) i pakuję grzałką w bufor ciepła Docelowo chcę się dogadać swoim sterownikiem z falownikiem i sterować grzałkami tak by maksymalnie wykorzystać własną konsumpcję. Jeśli się nie walnąłem w obliczeniach to 3-4miesiące wiosenno jesienne powinienem móc przejechać na prądzie co da mi oszczędność 3-4 kubików drewna.