Witajcie!
Przymierzamy się z żoną do zakupu działki budowlanej pod budowę domu jednorodzinnego. Trafiliśmy na ogłoszenie z działką, która bardzo odpowiada nam pod względem lokalizacji i ceny, ale pojawiło się jedno ale...
Obecnie przez skraj działki przebiega napowietrzna linia średniego napięcia. W niczym nie przeszkadza ona tej działce, ale przebiega bardzo niekorzystnie przez działki sąsiednie, które należały do tego samego właściciela, ale zostały już przez niego sprzedane.
Właściciel ten, na swój koszt przeprowadza skablowanie w/w linii pod ziemią, żeby usunąć kolizję z pozostałymi działkami.
Problem w tym, że kabel chce poprowadzić w ziemi na działce, którą chcemy kupić (0,5m od granicy) i dodatkowo postawić na niej słup, bo nie dogadał się z właścicielem dalszej działki odnośnie skablowania całej linii. Od tego słupa linia będzie wychodziła nad ziemię i będzie przebiegała jak dotychczas - już poza naszą działką.
Właściciel zlecił całość prac firmie i nie do końca orientuje się w temacie odsyłając nas do wykonawcy. Z informacji, które udało nam się zdobyć wiemy, że będzie trzeba podpisać umowę tzw. służebności przesyłu, która będzie wpisana w Księgę Wieczystą.
Czy macie jakieś doświadczenia z tego typu sytuacjami?
Boimy się, że kupimy działkę, a potem będziemy musieli podpisać umowę, która uniemożliwi nam korzystanie z niej, bo np. zobowiąże nas do pozostawienia dojazdu do słupa energetycznego itp. Czy można takiej umowy nie podpisać?
Mamy spory dylemat, bo bardzo odpowiada nam lokalizacja tej działki, a w okolicy już podobnych nieruchomości nie ma.
Z góry dzięki za wszelką pomoc !