ssyp

Z racji tego, że miałem do położenia podłogę w trzech różnych pomieszczeniach postanowiłem poeksperymentować. W jednym z nich położyłem jako podkład EKO Barlinek 7mm - najgorsza opcja. Podłoga dudni mniej, ale wciąż słychać, że chodzi się po płytach. W drugim pomieszczeniu położyłem Quickstep Silentwalk - odczucia znacznie lepsze, jednak niska grubość nie nadaje się na płyty (pomimo dobrego spasowania płyt twardy i cienki podkład w ogóle się nie poddaje i przy krzywiznach płyt lub niewielkim uskoku lubią się panele ugiąć). Trzecim i - jak na razie - najlepszym okazał się XPS 5mm. Kupiłem taki z podklejoną folią i efekt jest super - mowa o odczuciach akustycznych. W ogóle nie czuć, że chodzi się po płytach, jest głucho jak na drewnianej podłodze Także na płyty OSB/wiórowe tylko XPS - bez teorii, czysta praktyka. Pozdrawiam

Witam, Na starą, drewnianą podłogę (nierówna, zaniedbana) poprzedni właściciel przykręcił płyty wiórowe a na nie ułożył gumolit. Ja gumolitu się pozbywam a zamiast niego mam zakupione panele o grubości 12mm. Pytanie: jakimi podkładami najlepiej zlikwiduję "dudnienie" płyt wiórowych? Obecnie przy samym gumolicie położonym na płytach dźwięki chodzenia są wzmacniane, podłoga "dudni" jak bęben. Zastanawiałem się nad podkładem "eko" Barlinka 7mm grubości, jednak gdzieś na forum wyczytałem, że to potrafi podbić dudnienie albo co najmniej go nie zlikwidować. Zastanawiam się nad jakimś XPS 5mm, będzie lepsze odczucie? (np. Arbiton Secura Max 5mm). Przeszły mi przez myśl podkłady Quick Step ale cena (powyżej 20zł/m2) powala. Dodam, że zależy mi na jak największej grubości podkładu, gdyż pomiędzy płytami pojawiają sie gdzieniegdzie "uskoki" 2-3mm. Przeszło mi przez myśl nawet kolejne odkręcanie płyt wiórowych i przykręcanie ich od nowa, jednak pod nie napryskanie niewielkiej ilości pianki poliuretanowej. Pozdrawiam