Witam wszystkich.
Wiem, wiem - kolejny temat o ociepleniu poddasza... Przejrzałem już dobre kilka wątków, gdzie przewijał się ten temat i odpowiedzi na swoje pytanie nie znalazłem.
Mam do ocieplenia poddasze - padło na wełnę ze względu na dobrą cenę (w porównaniu do pianki). W sumie konstrukcja to nic specjalnego - prosty dach dwuspadowy, jeden wyłaz do komina i tyle - żadnych okien w połaci.
Ale do rzeczy - domyślam się, że dając wełnę między krokwie muszę ją zabezpieczyć folią paroizolacyjną. Ale czy muszę także od razu dawać także stelaże i kręcić płyty KG? Czy mogę zrobić tylko tak, że rozłożę wełnę na całości, osznurkuję ją, dam na to folię paroizolacyjną i tyle?
A budynek docieplam ze względu na projekt unijny, z którego można dostać zwrotu części kosztów. Może to coś wniesie do tematu.
Dodam, że poddasze ogólnie jest jako takie nieużywane - bardziej traktowane jest jako magazynek na rupiecie, więc rozłożenie wełny na podłogę nie wchodzi w grę.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!