Atterii

Dzięki za odpowiedzi i pomoc;) Zapewne uzyskam odpowiedź żebym się zgłosił do konstruktora, ale może w takim razie podpowiecie lepsza alternatywę jak to podeprzeć po prostu. Pomieszczenie ma 6m szerokości około, są 2 ściany nośne a w środku słupek, belka ma się oprzeć na słupku i ścianie. Takze co lepiej zrobić, samą betonową belkę? Sam profil? Dwuteownik? Pomysł raczej się nie zmieni bo nie ma miejsca na jakieś inne słupki czy konstrukcje. Strop wisi lecz jest tak jakby nieużywany ponieważ podłoga po remoncie nad stropem oparta jest na konstrukcji na ścianach nośnych, czyli strop tylko wisi a bezpośrednio na nim nie ma kanap szaf itp. Poparcie ma za zadanie zabezpieczyć go żeby nie osiadał niżej i żeby nie pękał bo osłabia przy tym ściany.

Kto tak stwierdził - tata 30 lat temu gdy wujek twierdził że to będzie okey [tata był laikiem a wujek skończył szkole budowlana więc tata mu zaufa]. Strop został szybko rozszalowany i zostały wrzucone na niego pustaki do budowy dalszej kondygnacji, później w krótkim czasie strop obwisl. Pytanie bardziej dotyczy wiązania betonu w profilu a nie czy podpieranie taka belka to dobry pomysł

Witam, Mój tata zauważył pęknięcia na nieudanym suficie w naszym domu jednorodzinnym. Dom wybudowany około 30 lat temu, problemem jest zbyt mała gęstość drutów na których wisi strop. Niedługo po wylaniu stropów, obwisły one. Aktualnie zaczynają się pojawiać pęknięcia biegnące w wielu miejscach stropu. Tata wymyślił że podeprze je relkami lecz teraz wpadł na "genialny" pomysł aby wykorzystać profil zamknięty 100x100 mm x 3m, zalany w środku betonem aby to wszystko usztywnić podpierając od spodu, kładąc tą belkę na scianach nośnych. Teraz pytanie brzmi, jak dużo czasu potrzeba by beton wewnątrz zmocował się odpowiednio na całej długości oraz czy to wgl zastygnie tak żeby zachowało jakiekolwiek właściwości? Pozdrawiam i liczę na pomoc oraz odpowiedzi :]