Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

psycholozka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez psycholozka

  1. Dzięki za odpowiedź. Właśnie się zastanawiam Rozumiem, że istotne są tu ustalenia pomiędzy małżonkami, natomiast bardziej ciekawa jestem jak ta kwestia decyzyjności wygląda od strony prawnej. I bardziej w trakcie małżeństwa, niż w przypadku rozwodu Nie chciałabym "wkopać się" w kredyt i umowę niekorzystną dla siebie, ale jednocześnie nie chcę rościć sobie praw do działki/domu, tam gdzie ich prawnie nie mam.
  2. Szanowni Państwo, Chciałabym prosić o porady w następującej sprawie. Partner kupuje działkę pod wspólną budowę domu. Wiem już, że "właściciel gruntu jest również właścicielem wybudowanych na nim budynków", w związku z tym zasadne wydaje się, abym odkupiła od partnera część działki (choć wówczas pewnie będziemy już małżeństwem; planujemy rozdzielność majątkową). Moje pytanie dotyczy, czy abym uzyskała równe prawa do przyszłego domu, muszę odkupić dokładnie 50% działki, tj. za dokładnie połowę ceny działki, po której nabył ją partner? Drugie pytanie dotyczy własności przyszłego domu (zakładając, że sprawa z działką będzie wcześniej uregulowana). Na budowę domu zamierzamy wziąć wspólny kredyt hipoteczny. Pytanie dotyczy sytuacji, jeśli ustalimy z mężem, że w wyniku różnic z wynagrodzeniach ja spłacam 40% raty kredytu, mąż 60%. Wówczas, aby było to uczciwe wobec męża, chciałabym aby był właścicielem proporcjonalnie 60% domu, a ja 40%. Z tym że jak wówczas wygląda kwestia decyzyjności w kwestii budowy domu, np. wyboru ekipy budowlanej, materiałów, wyboru projektu czy ogólnie podejmowania decyzji dotyczących domu? Czy mąż posiadając większy procent "udziałów" posiada pełną decyzyjność w tych kwestiach? Z góry dziękuję za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...