Mam stół pomalowany impregnatem do drewna na zewnątrz (rozpuszczalnikowy). Korzystaliśmy z niego gdy było ciepło w ogrodzie. Teraz na zimę chcę ten stół wstawić do mieszkania i chciałem na ten impregnat nałożyć jakiś lakier. Najlepiej wodny. Głównie na blat, żeby był wytrzymalszy i odporniejszy. Pytanie czy to "złapie"? Jeśli nie to czy lakier rozpuszczalnikowy będzie ok? Czy też są jakieś specyficzne wymagania? To nie jest zabytkowy stół z XVI wieku, więc chodzi o to żeby tylko jakiś czas wytrzymało, nie musi być super hiper, ale też nie chciałbym żeby coś się łuszczyło czy np jakieś w dziwne reakcje wchodziły farby.