Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lookatorka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    214
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Lookatorka

  1. Lookatorka

    Róbcie kominki w domu !

    Brzoza Ci się spodoba - pali się co prawda mało efektywnie ale za to bardzo efektownie ! Wiązem nie miałam nigdy okazji palić. Wiadomo że brykiet nie da wizualnie takiego efektu jak piękne polana ale na bezrybiu ... tylko dobrze by było znaleźć taki bez dodatku drewna iglastego.
  2. Lookatorka

    Róbcie kominki w domu !

    Ładne, bo to średniej gęstości drewno, mniej energetyczne niż np grab, dąb ale bardziej niż brzoza, topola ... Jeśli chodzi o efektowność płomieni to zawsze ładniejsze są u „lżejszego” drewna, poza tym olcha obłędnie pachnie ☺️
  3. Nie widzę żadnych zalet kominka z rusztem ... jak konstrukcja będzie powiedzmy delikatnie nieprzemyślana to i w jednym i w drugim palić się będzie kiepsko. W dobrym kominku pali się jednakowo ładnie jeśli chodzi o efekty wizualne oraz jednakowo łatwo jeśli chodzi o umiejętności. Przewaga kominka bez rusztu polega na tym że rozpalasz na popiole z ostatnich paleń i tenże się pięknie dopala w trakcie kolejnych - jest go potem dużo mniej do wynoszenia, spalanie jest efektywniejsze, temperatura w palenisku wyższa a co za tym idzie czystsza szyba. W mojej opinii same plusy - tylko pamiętaj ... rozpalamy zawsze od góry !
  4. Lookatorka

    kominek hybrydowy

    Oczywiście że kominek rekreacyjny może mieć całe mnóstwo zaawansowanych rozwiązań i być super ... w teorii, bo w praktyce to zwykle jako wkład „rekreacyjny” jest wybierane tanie „beleco” bo mało kto chce inwestować sporą kwotę w urządzenie które z założenia nie ma być regularnie użytkowane do ogrzewania domu a jedynie chce od czasu do czasu popatrzeć na płomienie za szybką lub zrobić wrażenie na gościach i wtedy z reguły kończy się to właśnie tą sauną w salonie i innymi przygodami .
  5. Lookatorka

    kominek hybrydowy

    Jak już cytujesz to rób to dokładnie - pierwsza wypowiedź dotyczyła kominka rekreacyjnego (spalarki do drewna) zaś druga porządnego urządzenia grzewczego z płaszczem wodnym. I to i to zowie się potocznie „kominek” a są to urządzenia zupełnie różne.
  6. Achaaaa to ja faktycznie nie wiedziałam że psy których właściciel nie zabezpieczył tak by nie zwiewały z posesji znają się na znakach drogowych i nie wychodzą poza teren zabudowany .... No tak to inksza inkszość ... Pudło - zarówno psy jak i prawo jazdy mam od dawna, nie mam w zwyczaju wypowiadać się na tematy o których nie mam bladego pojęcia.
  7. Odpowiedzialność level master ! Wiesz czym skutkuje zderzenie z 60 kg zwierzęciem ? Bo o takich i większych wagowo psach tu mowa - nawet jeśli masz za nic życie i zdrowie Twojego psa to zastanów się choć nad tym że ludzie też mogą zginąć lub zostać kalekami ! No widać że posiadasz rasy UWAŻANE za groźne bo te które SĄ groźne to się nie dają sąsiadom przyprowadzać ...
  8. To była najlepsza rada jakiej Ci tu można było udzielić mając trochę wiedzy i doświadczenia. Obawiam się że już jedyna konstruktywna po Twoim występie ... Zamiast pytać fachowców jak coś wykonać poprawnie to Ty pytasz jak upudrować trupa
  9. Wszystko zgoda. Znam świetnie wyszkolone/wychowane psy różnych ras nawet tych mniej chętnie współpracujących z przewodnikiem. Sama wychowałam nie jednego gagatka na mądrego i stabilnego psa dlatego wiem ile czasu , zaangażowania i wiedzy potrzeba aby to zrobić. To nie jest zadanie dla każdego ! Poza tym jestem zdania że psa powinien mieć tylko człowiek który chce mieć psa jako takiego, nie można traktować psa jako „ przypłotowy odstraszacz sąsiadów” bo to prędzej czy później źle się skończy albo dla samego psa albo i dla psa i dla właściciela.
  10. Cóż, widać skleroza ... ale na żywo faktycznie nie widziałam
  11. Faktycznie ... się pocieszam że to może od wdychania pronto, ajaxa i domestosa ta pomroczność mnie dopadła
  12. Widziałeś kominek który by miał choćby jako malutki procent składu karton ? Ja jeszcze nie - chętnie zobaczę. Panele widziałam i jednak tworzywa sztuczne są w ich składzie obecne jak by nie patrzeć ...
  13. Sory, ale z właścicielami i hodowcami psów tych i innych ras mam kontakt niemalże na codzień, sama mam psy trudnej stróżującej rasy, wiem jak się wychowuje takie psy i wiem również na co je stać gdy uznają że przewodnik lub jego dobytek jest zagrożony ! Doradzanie przeciętnemu „Kowalskiemu” nabycia takiego psa to jak dawanie dziecku noża do zabawy ... skrajnie nieodpowiedzialne !
  14. CAO , OK lub Jużak przy posesji ogrodzonej siatką ? Gratuluję fantazji !
  15. Chyba bym nie potrafiła w taki sposób budować ... martwiła bym się że mi jajka w ścianie schowają alboco ... ostatecznie ekipa budująca dom to ludzie którym się zaufało i powierzyło swoje oszczędności a w przyszłości komfort i bezpieczeństwo ! My naszą ekipę bardzo polubiliśmy, aż żal było się rozstawać po tych kilkunastu tygodniach ( budowa trwała zimą i czasem warunki nie pozwalały na szybsze działanie bo tak to 6 tygodni i można wchodzić z wykonczeniowką). Wzajemny szacunek i zrozumienie to podstawa na linii inwestor-ekipa, Nasi Panowie to byli niezwykle pracowici i uczciwi ludzie a my troszczylismy się o to by budowali nasz domek z przyjemnością - efekt był taki, że nawet ich szef będąc na inspekcji nie mógł wyjść z podziwu jaką dbałość o szczegóły zachowali. Do dziś utrzymujemy kontakt i zawsze mogę liczyć na ich radę np. PS Stinka sprawdzenie fundamentu przed zamocowaniem podwalin to było pierwsze co zrobili Panowie cieśle, fakt że wykonaliśmy go we własnym zakresie i obawiali się bardzo że nie będzie dość równo, było mega równo i wiecha zawisła dzięki temu po dwóch dobach.
  16. Ano widzisz bo to nie właściciel tylko ekipa buduje ... wlasciciel powinien na bierząco reagować na zgłaszane przez Was problemy bo wtedy są one jeszcze łatwe do poprawy. Jakiż to problem zmniejszyć wysokość ścianek działowych gdy wszystko jest jeszcze odkrytym szkieletem by wiązary siadły solidnie na ścianach zewnętrznych ?
  17. Stinkano patrzę i oczom nie wierzę jak można to było zrobić aż tak niechlujnie ... co Wyście zrobili tej ekipie że aż tak bardzo Was nie lubią ?? Ja zanim zdecydowałam się zaprosić ekipę do siebie odwiedziłam ich na kilku budowach gdzie miałam okazje poznać zadowolonych inwestorów jak i zobaczyć prace „w trakcie”. gawel chyba na Twoim miejscu obawiałabym się powiedzieć że mam dobrze zbudowany dom .. nawet najuważniejszy inwestor nie jest w stanie upilnować każdego szczegółu a to co piszesz o swojej ekipie nie napawa optymizmem ...
  18. Doskonale rozumiem Twój dylemat. A jakim rodzajem farby malujesz ? Jak ceramiczna to 21 dni po malowaniu nie straszny jej brud, gorzej z mechanicznym uszkodzeniem bo to wymaga przeszpachlowania a potem umalowania powietrzni całej ściany od rogu do rogu bo ceramiką nie zamalujesz „łatki” tak żeby efekt był zadowalający dla oka.
  19. A co będzie kładzione na tej podłodze ? Ja mam na dole płytki i te były kładzione przed malowaniem zaś na górze panele i te były kładzione już po malowaniu na gotowo. My układaliśmy panele sami ale myślę że uważny i nauczony czysto robić fachowiec spokojnie wykona to zadanie bez uszczerbku dla ściany.
  20. Nie trać nadziei - na dodanie mojego domu po nadaniu numeru czekałam raptem kilka dni od zgłoszenia w google tego faktu - nie wymagano żadnych potwierdzeń.
  21. Ja ze względu iż mieszkam jak kaszpir007 w lesie i do tego mam ogrzewanie podłogowe postawiłam na gres na całym dole ze względu na łatwość utrzymania w czystości i trwałość gresu oraz jego przewodnictwo cieplne. Ja mam gres udający stare drewniane dechy i wiele osób nas odwiedzających było przekonanych że to jest podłoga z paneli i musieli sobie dotknąć żeby uwierzyć że to płytki. Latem jest sporo zimniejszy niż panele ale akurat dla mnie to zaleta bo masa zimnego gresu na zimnej posadzce daje fajne poczucie chłodu w domu. Jak najbardziej polecam takie rozwiązanie.
  22. E tam ... się nie znacie ! Nie wiecie że jak się nie ma okapu/pochłaniacza to ten cały tłuszcz który osiada na jego filtrze znika z rozpaczy że nie ma na czym osiąść ?
  23. To nie jest brudne , ba to nie ma innego odcienia bieli - to jest poprostu nierówne, wzdłuż linii szpachlowania szpachla albo jest zbyt hojnie nałożona i tworzy minimalną górkę albo schnąc się wciągnęła i jest niewielkie zagłębienie a to co widać to gra światła i cienia tzw „złudzenie apteczne” ;)Jak chcesz to sprawdzić to wejdź na drabinę i dostaw poziomicę wpoprzek tej smugi i się przekonasz czy to dołek czy górka - nie musi być duża różnica poziomów wystarczy odrobina i przy bocznym świetle (a takie masz z okna) wszystko widać jak na dłoni (dlatego też równość ścian po szpachlowaniu sprawdza się halogenami ustawionymi z boku). Powieś żarówkę i zapal wieczorem gdy nie będzie już światła dziennego - powinno to być mniej widoczne, szczególnie bruzda w pobliżu żarówki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...