Potrzebuję pomocy. Próbuję uzyskać dostęp do internetu światłowodowego w mojej okolicy. Jestem 40 metrów od słupa na którym znajduje się główny przyłącz światłowodu. Mam zgodę właściciela działki nad którą miałby przejść przewód. Technik stwierdził że muszą dołożyć światłowód, gdyż zabrakło już wolnego dla mnie. Po 3 tygodnia zwłoki skontaktowałem się z operatorem, który stwierdził że jednak to jest spory problem i chyba mnie nie podłączą. Internet LTE jest za słaby na moje potrzeby. Do brzegu. W związku z brakiem chęci ze strony operatora stwierdziłem że muszę wywrzeć jakąś presje. 3 lata temu zgodziłem się firmie Tauron na przekop kawałka mojej działki, około 0,5 metra od granicy aby poprowadzić prąd. Z sąsiadem zauważyliśmy że do wykopu został również wrzucony światłowód, należący do lokalnej firmy od której próbuję otrzymać dostęp do internetu. Nic tej firmie nie podpisywałem, ani nie godziłem się ustnie na taką praktyke. Czy w tej sytuacji mogę nakazać usunięcia przewodu z mojej działki?