Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Beltaine

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    70
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Beltaine

  1. Instrukcja sprzed trzech lat jest chyba tą samą, bo i rysunki, i opis są rzeczywiście "skąpe". Miałam więcej szczęścia, poprosiłam o tuleję wczoraj i dziś dotarła. No ale mam aktualnie w domu temperaturę 12,5 stopnia, więc i mój dar przekonywania do współpracy wybitnie się rozwinął Nie mnie oceniać politykę biznesową Granpala/Polimetu, jednak skoro mają produkt, który ma bardzo dobre opinie (bo de facto to są dobre piece) to czemu gardzić klientem indywidualnym? Tacy z nich potentaci przemysłu?
  2. Drogi ten sterownik Nie ma opcji załapania się na jakiś Black Friday? Czopuch i komin czyściliśmy regularnie. A szczotkę mam dokładnie taką samą, choć o patencie z wiertarką nawet mój mąż nie pomyślał. Odkurzacze kominkowe przetestowałam dwa, oba ze średniej półki (w tym jeden Karchera) i żaden się nie sprawdził. Wciągają z pięć minut, potem przestają i trzeba dłużej czyścić filtr niż sam piec. Jak się okazuje polegliśmy na czyszczeniu bez nadmuchu. O wymianie tulei albo chociaż jej obróceniu też jakoś nikt nie wspomniał... O nadmuch pytałam instalatora na podstawie instrukcji, jednak mnie przekonał, że można ale nie jest to konieczne. Lepiej bez, on tak czyści swój. Hmm... Najciekawsze jest to, że same piece mają bardzo dobrą opinię wśród użytkowników (o ile komuś się chce/potrafi serwisować), a i hydraulików też. Nasz piec oglądało już z pięciu i każdy stwierdzał, że świetny: prosta konstrukcja, dobrze wykonany. Muszę przyznać, że nie zawiesił nam się ani razu, a osobiście znam właścicieli np. Kostrzewy, u których serwisanci mają wręcz klucze do piwnicy, bo ludziom czasem zdarza się też pracować. Od prawie trzech lat Granpal nie ma oficjalnego serwisu ani instalatora na terenie województwa warmińsko-mazurskiego zahaczając o sąsiednie "terytoria" aż po siedzibę firmy. Nie mieści mi się to w głowie, bo mogłoby się wydawać, że firmie zależy na sprzedaży kotłów. Może na serwisowaniu ich mniej jednak jeśli ktoś rozważa zakup to przecież o to pyta. Coś tam niby było kombinowane z tym serwisem, ale najwidoczniej nie wyszło. Naszego Granpala w tej chwili już nienawidzę, choć wszystko sprowadza się do kwestii serwisu właśnie. Jestem w tej grupie użytkowników, która na co dzień obsługuje piec sama, jednak chętnie zapłaciłabym co jakiś czas za usługę serwisu. Trzy lata wojowania na własną rękę, nawet kiedy piec był na gwarancji, potrafi dać się w kość. Bardzo serdecznie dziękuję Panom za pomoc. Dawno już nie zaznałam takiej życzliwości, choć ogólnie nie narzekam na kontakty z ludźmi.
  3. Blachę znam. Tam było czyszczone regularnie. Nie rozumiem jakim cudem jest tyle popiołu w tej przestrzeni za tymi kanalikami ze spiralnymi rurami? Wydawało mi się, że kiedy czyszczę piec to ten popiół spada na dół i go wybieram z szamotu i okolic. Tymczasem tam jest tego tyle, że aż podeszło do góry kotła. Szok. Nowsze chyba mają, mój jeszcze nie. I w sumie chyba dobrze, bo kto go nie widział to twierdzi, że prosta konstrukcja.
  4. Ucięło mi dalszą część wiadomości Piec jest obecnie wygaszony. W nocy z piątku na sobotę odpalił mi czujnik czadu. Ten wył i wykazywał stężenie póki nie wywietrzyłam domu. Także polecam wynalazek, nawet jeśli ktoś zna się na piecach. Piec ma trzy lata. Tuleja nigdy nie była wymieniana. Dziękuję za zdjęcia. Będę mieć ściągawkę. Jeszcze pytanie: którędy wybrać ten syf, który się nagromadził za wspomnianumi spiralnymi blachami i za kanałami, w których są osadzone? Da się rozebrać ten korpus czy jak? Te blachy już wyczyściłam, dalej nie dałam rady. Jutro przyjeżdża pan do pomocy, ale Granpala nie zna, muszę nim pokierować. A do ustawień może też kogoś skombinuję. Komin już sprawdzony i przeczyszczony.
  5. Akurat popielnik zapełniał się w przyzwoitym tempie i to właściwym popiołem, tzn. miałkim, szarym, typowo pelletowym. Ale już to co nad paleniskiem... Proszę mi wierzyć, czyszczenie tych kanalików raz na tydzień nie było przesadą. Owszem, wytrzymałyby i dłużej bez czyszczenia, ale to przecież ma wpływ na wydajność, więc... Betonowy dyfuzor (jeśli dobrze kojarzę o czym mowa) nie był wyjęty ani razu. Dziurki w palenisku też nie były czyszczone ani razu, to samo z komorą pod paleniskiem. Nikt też nie sprawdzał stanu tulei. Kiedy spytałam naszego instalatora o co chodzi z tym nadmuchem, bo jest opisane w instrukcji, odpowiedział że można, ale nie jest to konieczne. Lepiej wyłączyć piec, chwilę przestudzić i wyciorem przeczyścić rury (górne drzwiczki), a na dole wybrać popiół (dolne). Ba, instalator to nam tak zamontował piec, że nie było dostępu do płomieniówek! Byle złapać klienta... O płomieniówkach to nam powiedział serwis Granpala jak jeden jedyny raz przyjechali pogrzebać w ustawieniach sterownika. Z ich powodu przenieśliśmy piec do innego pomieszczenia. Ale o czyszczeniu też jakoś nikt nie wspomniał... A dziś sprawa jest w toku, ale na tę chwilę w domu jest zimno, piec wyłączony i usyfiony (fizycznie nie dałam rady go wyczyścić), a ja na własną rękę szukam serwisu, bo pan z Granpala tak mi doradził. Bo jeśli oni przyjadą to przecież daleko i droooogo.
  6. Zgadzam się z Panem, że pomijając tuleję przyczyną może być zawalony piec. Ewidentnie pełno tam popiołu, sadzy itp. Rzecz w tym, że choćby nie wiem co to w sezonie czyściłam go co sobotę lub niedzielę. Tydzień w tydzień. Tak jak pokazał instalator, więc jeśli coś było zaniedbane to nie z ignorancji czy lenistwa. Jeszcze w ten poniedziałek nasz hydraulik przeczyścił płomieniówki, bo go do tego zatrudniłam przy okazji innej pracy. Cały nasz problem i porażka z tym piecem wynika stąd, że nasz instalator zmarł krótko po zamontowaniu naszego pieca, a firma Granpal przez trzy lata nie znalazła nowego serwisanta na ten teren. Dość duży, dodam. My, użytkownicy, zostaliśmy z piecami sami, bo nikt nie chce ich serwisować, a przedstawicielom Granpala nie chce się przyjeżdżać. Jako klient wychodzę z założenia, że mogę się znać na obsłudze pieca, jest to nawet w moim interesie, ale jeśli nie znam się/nie chcę znać, to powinnam mieć dostęp do serwisu. Tymczasem u nas był problem z serwisem nawet kiedy piec był na gwarancji! Szczerze zazdroszczę i gratuluję tym użytkownikom, którym firma w czymkolwiek pomogła. Do nas przyjechali raz, bo już doprawdy dzwoniłam po czterdzieści razy dziennie. Ustawili larametry i tyle. A te się przecież zmieniają. Dbałam o piec rzetelnie, po babsku. Łącznie z przecieraniem sterownika. A teraz wychodzi na to że piec jest faktycznie zawalony. Ręce opadają...
  7. Bardzo, bardzo dziękuję!
  8. Ale generalnie nie wyklucza się? Bo już i takie opinie słyszeliśmy... :-/ I czy wysokotemperaturowa jest droższa/kłopotliwsza itp. w montażu i eksploatacji?
  9. A jeśli już mamy instalację i są to głównie grzejniki? Podłogówka tylko w łazienkach... I dziękuję. Jest Pan kopalnią wiedzy. Wiem już czego na pewno nie zrobimy.
  10. To prawda... Pytanie o kolejność: najpierw audyt robi instalator i potem zweryfikować to u niezależnej firmy? Czy mieć niezależny i porównać?
  11. Czyli mam prawo oczekiwać od potencjalnego instalatora przewidywanych wyników zużycia energii? Powiedzmy z błędem rzędu 10-15% (ktoś tu podawał takie dane).
  12. Rozliczam. Pracuję na etacie, dochód poniżej 100.000. Rozliczam PIT sama, nie z mężem. Nigdy nie dostałam żadnego zwrotu, stąd pesymizm. Czy dochody męża mają znaczenie? Mamy wspólnotę majątkową.
  13. No dobrze, pytanie jeszcze o audyt. Wykonuję audyt energetyczny i co, macham nim przed nosem firmie montującej pompę czy jak? Tzn. jak go wykorzystać?
  14. A jak to jest z tymi dochodami?
  15. Na zwrot 13,5 być może się załapię. Co do rozliczenia PIT nie sądzę...
  16. Ogrzewanie podłogowe mam tylko w dwóch łazienkach. Plus są w nich dwa grzejniki żeberkowe, takie na ręczniki. Poza tym w reszcie domu nowe grzejniki ścienne i w salonie jeden w podłodze. Tak, planujemy ocieplenie minimum 15 i robiąc dach też go solidnie ocieplić. Ale to realnie w 2022 r. lub być może jesienią 2021. No i w przyszłości panele, jednak trzeb będzie zgłębić kwestię ich montażu, bo ten nasz dach w tej chwili nie bardzo w tym kierunku co trzeba.
  17. Dziękuję. Jestem gotowa zlecić taki audyt. Czy mógłby Pan podpowiedzieć jak ugryźć ten temat?
  18. Pewnie skończy się na pompie powietrznej, bo przygód z pelletem mamy już serdecznie dość, 50 tysięcy na pompę gruntową (odwierty, pompa, "drobiazgi" - dobrze liczę?) raczej ciężko wyłożyć, a czymś grzać trzeba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...