Aktualnie jestem na etapie takim, że mam ofertę od IKEA - za 30 paneli 280W każdy, cena za całość wraz z montaże, falownikiem, gwarancją 25 lat na panele, 10 lat na falownik i uwaga 5 lat na ilość produkowanej energii - wychodzi 33 000 zł. Jest też opcja droższa, 27 paneli 320W za 37 000 zł.
Fakt, nie biorę pod uwagę ubezpieczenia takich rzeczy, aczkolwiek mam ubezpieczony cały dom i muszę się dowiedzieć czy to też jest brane pod uwagę, ale przy inwestycji 33 000 zł teoretycznie zwróci się to szybciej niż w ciągu 10 lat. A na dotacje można czekać, czekać i się*nie doczekać. Aktualnie nie ma żadnych.
Aha, jeszcze jedno. W swoich wyliczeniach zakładasz promocje na prąd a w ogóle nie zakładasz podwyżki cen prądu co jest raczej nieuniknione