Troche bym się bał 10,8 v brać, sam robiłem u siebie podwieszany sufit i było bardzo ciężko, nie wiem jak u Ciebie ale u mnie było bardzo dużo wiercenia, sufit bardzo gruby, nawet specjalnie wyciągnałem firmową wiertarkę AEG ona dała radę ( to bardzo dobry sprzęt) ale do tej pory jak sobie pomyślę o tym suficie to mi sę coś robi, kobieta sobie zamarzyła jakiś pokręcony i do tego w dwóch miejscach bo nad szafkami kuchennymi i nad wyspą. Teraz mnie czeka obudowywanie rur od gazu ale to już na wiosne będę robił