
pusza88
Użytkownicy-
Liczba zawartości
10 -
Rejestracja
O pusza88
- Urodziny 02.09.1988
Informacje osobiste
-
Płeć
Kobieta
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Gdańsk
-
Kod pocztowy
80-254
-
Województwo
pomorskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
pusza88's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Nieznośne dźwięki w mieszkaniu - bardzo proszę o pomoc, jestem na skraju załamania.
pusza88 odpowiedział pusza88 → na topic → My z mieszkań
Śpię w sypialni, która jest obok pokoju, w którym spadł ten nieszczęsny sufit. Próbowałam spać również w salonie oraz w pokoju gościnnym. W każdym miejscu dźwięki są słyszalne. Dzisiaj przyszedł zarządca razem z konserwatorem sprawdzić kaloryfery, gdyż myśleli, że dźwięki mogą byś spowodowane właśnie przez nie. Okazało się jednak, że z kaloryferami jest wszystko ok. Zarządca rozłożył ręce i powiedział, że nie ma pojęcia co to może być. Już chyba wolałabym mieć upierdliwego sąsiada, bo chociaż bym wiedziała, skąd te dźwięki pochodzą. Tak sobie teraz myślę, że te dźwięki pojawiały się już przed zawaleniem sufitu...wtedy myślałam, że sąsiad z góry ma tak małe mieszkanie, że musi odsunąć wszystkie krzesła, aby rozłożyć sofę do spania . Ale wtedy te dźwięki pojawiały się bardzo rzadko. Dzisiaj to jest istny koncert. Da się tutaj jakoś zamieścić plik z dźwiękiem? Mam nagrane te "szuranie", może ktoś wpadnie na jakiś genialny pomysł po przesłuchaniu. -
Nieznośne dźwięki w mieszkaniu - bardzo proszę o pomoc, jestem na skraju załamania.
pusza88 odpowiedział pusza88 → na topic → My z mieszkań
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy to możliwe, że mimo tego, że dźwięki wydają nam się dochodzić z góry, mogą być powodowane przez sąsiada z dołu? Znalazłam taki wątek na innym forum i teraz się nad tym zaczęłam zastanawiać. -
Nieznośne dźwięki w mieszkaniu - bardzo proszę o pomoc, jestem na skraju załamania.
pusza88 odpowiedział pusza88 → na topic → My z mieszkań
Nie. Na piętrze jest 5 mieszkań. Teraz już jakby szuranie ustało, natomiast ciągle słyszymy jakby ktoś chodził nad nami. A mieszkanie wyżej jest puste. Ręce mi już opadły i nie mam żadnych pomysłów dlaczego nagle słyszymy każdy dźwięk. -
Nieznośne dźwięki w mieszkaniu - bardzo proszę o pomoc, jestem na skraju załamania.
pusza88 odpowiedział pusza88 → na topic → My z mieszkań
Cudownie. A myślisz, że to może być powodem tych dziwnych dźwięków? -
Nieznośne dźwięki w mieszkaniu - bardzo proszę o pomoc, jestem na skraju załamania.
pusza88 odpowiedział pusza88 → na topic → My z mieszkań
Wieże powstały w 2011 roku. To są takie 16 piętrowe apartamentowce w centrum Wrzeszcza w Gdańsku (quattro towers). Teren płaski. Jeśli chodzi o zarysowania, to faktycznie jest ich całkiem sporo. Latem było cichutko. Jakieś 2 miesiące temu zawalił się tynk z sufitu przez właśnie takie pęknięcie, które powiększało się z tygodnia na tydzień. Zadzwoniliśmy do zarządu i ekipa remontowa zrobiła nam podwieszany sufit w tym pokoju. Muszę sprawdzić sprawę z oknami, bo aktualnie są ciągle zamknięte, odkąd zrobiło się zimno. Sprawdzę również czy dźwięki pojawią się przy ustawionej stałej temperaturze. -
Nieznośne dźwięki w mieszkaniu - bardzo proszę o pomoc, jestem na skraju załamania.
pusza88 odpowiedział pusza88 → na topic → My z mieszkań
Byliśmy u sąsiadów z 4 piętra, u wszystkich z 5, 6 i 7. Nikt nic nie słyszy. Te dźwięki są tak głośne, jakby ktoś metr ode mnie szurał krzesłem. -
Nieznośne dźwięki w mieszkaniu - bardzo proszę o pomoc, jestem na skraju załamania.
pusza88 odpowiedział pusza88 → na topic → My z mieszkań
Dziękuję za odpowiedź. Od 2 tygodni próbujemy zlokalizować ten dźwięk, niestety bezskutecznie. Częstotliwość tych dźwięków również się zmienia. Raz na jakiś czas jest kilkugodzinna cisza, a raz łupie i szura co chwilę. Mam takie pytanie. W jednym pokoju odpadł nam tynk z sufitu i na gwarancji zrobili nam podwieszany sufit. Czy jest możliwe, że sufit mógł "zaburzyć akustykę mieszkania i zbiera dźwięki z całego bloku"? Że powstało "pudło rezonansowe"? Hałasy gołębi są mi znane, gdyż pamiętam, że kiedyś u rodziców się zagnieździły. A kun w takim centrum, w jakim mieszkamy, to chyba nie ma. Najgorsze jest to, że mieszkamy tam ok. 3 lata i był spokój. Zero hałasów, ewentualnie jak ktoś zrobił imprezę, to coś było słychać. A teraz nagle wszystko się spartoliło. -
Dobry wieczór, postanowiłam napisać na forum, gdyż może ktoś miał podobny problem i jakoś mi pomoże. Otóż od 2 tygodni w mieszkaniu pojawiają się dziwne dźwięki. Byliśmy przekonani, że to sąsiedzi nad nami. Byliśmy nawet dwukrotnie z ochroniarzem, jednak nikt nie otwierał. Po kontakcie z zarządcą osiedla, okazało się, że mieszkanie jest puste. Na naszą prośbę, przyjechała właścicielka ów mieszkania, abyśmy sprawdzili, czy nie ukrywa się tam jakiś człowiek i nie jeździ krzesłami po podłodze. Była absolutna cisza. Byliśmy również u innych sąsiadów, niestety oni nic nie słyszą, ani nie powodują tych dźwięków. Nie jestem w stanie spać, gdyż co jakiś czas słyszę (z góry?) jakby ktoś szurał krzesłem po podłodze, albo przestawiał sofę. Często słychać również jakieś łupanie. Są to na tyle głośne dźwięki, że wybudzają mnie kilkukrotnie w czasie nocy. W czasie dnia jest to do zniesienia. Jesteśmy załamani. Mieszanie ma 130 m2, uwielbialiśmy je, a aktualnie myślimy tylko o tym, co zrobić, aby w nim nie przebywać. Piętro 5 z 16. Czy ktoś z Państwa ma jakikolwiek pomysł co to może być? Sam fakt, że nie da się tego zlokalizować, jest bardzo denerwujący. Z góry dziękuję za każdą sugestię. Proszę nie pisać o duchach, bo wtedy już w ogóle nie zasnę.