Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marwyso

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marwyso

  1. Dzieki za odpowiedzi. Kominek pewnie wymienie, zgodnie z wlasnymi przemysleniami jak i sugestiami innych. Pozdrawiam forumowiczow!
  2. Informacja była trafna - Lechma Kominki poszło do likwidacji (na ich stronie jest informacja). Mimo wszystko zachowanie pracowników i dyrektora było bezczelne - cały czas twierdzili, że zrobią mi to i udawali, że wszystko jest OK (dopiero jak skonfrontowałem Panią pod telefonem w ich firmie to potwierdziła, że "mają problemy" i priorytetują nowe instalacje). Fajnie, zostałem z kominkiem do którego teraz nie dokupię szyby..... czy może ktoś się orientuje czy jest szansa wymiany tego na własną rękę - czyli nie przez producenta? Chociaż jak już wspominałem, zastanawiam się mocno nad wymianą tego kominka całkowicie, bo przy piecu gazowym korzystanie z kominka z płaszczem jest (przynajmniej w mojej konfiguracji) zbyt kłopotliwe..... ciekawe tylko czy ktoś chciałby odkupić ten używany kominek (z pękniętą szybą i producentem który zbankrutował).
  3. Dlatego też m.in. poprosiłem ich o dwie szyby bo właśnie te pęknięcie pojawiło się w samym rogu. Pęknięcie jest takie, że idzie od jednego końca do drugiego, co oznacza, że kawał szyby może odpaść (tzn, tak łatwo nie wypadnie, bo się trzyma w obudowie) a na pewno rozejść (zwłaszcza przy otwieraniu/zamykaniu) co się robiło, co oznacza, że jakaś ilość spalin trafia do pokoju :/ Było to moje jedyne źródło ciepła i ogrzewania wody, więc palić musiałem. Od dwóch miesięcy mam gaz, więc kominka nawet nie rozpalam od czasu końca poprzedniej zimy i szczerze mówiąc, zwłaszcza przy takiej obsłudze klienta, to zastanawiam się nad wymianą tego kominka na zwykły bez płaszcza.
  4. Kominek z zespołem wodnym PL200 Exclusive z szybą boczną - za wymianę samej szyby zapłaciłi poprzedni właściciele prawie 1900zł, więc niemało. Szyba pękła podczas użytkowania - oczywiście wiedziałem o podstawach typu, palić dobrym i suchym drewnem czy też aby nie robić jakiś głupot w stylu zalewania wodą kominka. Do Lechmy nawet mówiłem aby nie wymieniali mi tej szyby na tą zginaną (droższą) tylko rozdzieloną (tańszą), więc na dobrą sprawę jeśli to oni mieliby pokryć koszt to dałem im opcje jego obniżenia. Na początku zgłaszania problemu otrzymałem informację, że można palić dalej i żebym sobie zakleił taśma żaroodporną, co też zrobiłem.... ale wygląda to okropnie.
  5. Witam. Podzielę się moim doświadczeniem obsługi klienta z tą firmą. Naprawdę starałem się być cierpliwy i przede wszystkim nie umieszczać negatywnej opinii w Internecie no ale prawie rok oczekiwania, wielokrotne telefony, sms-y oraz maile do firmy nadal nie rozwiązały problemu, więc niech chociaż inny klienci zobaczą jaka to fajna jest obsługa klienta tej firmy w XXI wieku! Poniżej wklejam pełen opis który umieściłem już na Google recenzjach: Obsługa klienta - NIE ISTNIEJE, więc BARDZO mocno się zastanówcie nad skorzystaniem z tej firmy!!! Szyba w kominku była wymieniona za poprzedniego właściciela domu (po dwóch-trzech latach korzystania, więc też coś dziwnego) zaraz przed sprzedażą domu. Trzy miesiące później pękła ponownie samoistnie. Zgłosiłem reklamację, no i...... absolutnie nic. Minął już prawie rok i nadal szyba nie wymieniona (gdzie od początku i tak firma twierdziła, że przyjadą i sprawdzą jaka przyczyna aby zdecydować, czy muszę płacić za wymianę czy też nie - żeby nie było, że ja z tych klientów co od razu chcą wszystko za darmo i stąd opóźnienie). Wielokrotne e-maile - ani razu od nikogo nie dostałem żadnej odpowiedzi ani kontaktu zwrotnego, a już wklejałem chyba wszystkie ich możliwe kontakty. Rozmawiałem z przeróżnymi osobami i za każdym razem mówiono mi, że "będzie zrobione" i cisza. W końcu dostałem kontakt do zdaje się prezesa, Pan powiedział, że się zajmie po czym CISZA. Jak się upomniałem to powiedział, że "będzie zrobione" i abym kontaktował się z inną osobą, od reklamacji (która to wcześniej juz mnie ignorowała), no i oczywiście ponownie mnie ta osoba ignorowała (zero odpowiedzi na sms-y, maile jak i nie odbiera telefonu). W jednym z ostatnich kontaktów (do kolejnej osoby) ponownie dostałem informację, że będzie wymieniona szyba, już nawet w tym tygodniu lub w następnym i minął prawie miesiąc, a po moim sms-ie do tego Pana było zero odpowiedzi. POWIEM tak - w życiu nie spotkałem się z tak niesłowną i tak nieprofesjonalną obsługą reklamacji czy też ogólnie jako obsługa klienta. Wszyscy z którymi rozmawiałem byli grzeczni.... no ale zero jakiegokolwiek dalszego działania w sprawie czy też informowania na jakim jest etapie. Ile razy klient ma się kontaktować z firmą zanim ktoś coś z tym zrobi? Nie mówiąc o tym, że i tak jestem wyjątkowo cierpliwym klientem! Kominek w dodatku jest też pęknięty w środku i jak poinformowałem Pana od reklamacji o tym to odpisal tylko w sms-ie, że nie ma z tym problemu.... gdzie przypominam kominek jest cały czas pod gwarancją! A może jednak jest problem jeśli ściana kominka pęką w środku lub też klient po prostu nie chce mięć pękniętego. Cierpliwy klient jest w stanie wszystko zrozumieć (np jakieś braki produkcyjne) ale do jasnej cholery, czy tak ciężko jest żeby któryś z pracowników czy samego prezesa/kierownika napisał chociaż głupiego sms-a czy też maila z przeprosinami za opóźnienie i podał jakieś REALNE terminy realizacji? Tutaj to po prostu wygląda na typową zlewkę, bo klient reklamacyjny więc mamy to gdzieś, bo jeszcze musimy wydać pieniądze na naprawę. W życiu nikomu nie polecę firmy Lechma kominki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...