Witam, mam problem. Jestem na ostatnim etapie remontu, wszedł cykliniarz. Stary, dębowy parkiet. Nie znam przeszłości jego renowacji - nabyłem mieszkanie. Etapy prac: 1) cykliniarka papierami o różnych gramaturach 2) następnie Capon Szpachla 3) następnie Capon Na tym etapie wszystko zapowiadało się OK.Cykliniarz przystąpił do lakierowania. Wyglądało to tak: https://drive.google.com/open?id=13VZcMBarKQS6XquSlGwKPTauvoioUzQe 2 dni temu położona pierwsza warstwa lakieru Harzlag Półmat. Dzisiaj (po 2 dniach od lakierowania) wyszły takie niespodzianki. W niekórych miejscach pomieszczeń (nie na całej powierzchni) wyszły przebarwienia w miejsach łączeń klepek. Jak na zdjęciach: https://drive.google.com/open?id=1MlpI1_MbphKx2zQ4yz0Su8WsyiJnA2bc https://drive.google.com/open?id=1KQbNwr_iBvZLdBWzFovmRYUlpSfxNFE- Zasygnalizowałem parkieciarzowi, że odbiór takiej podłogi z mojej strony odpada. Niestety on sam sprawia wrażenie, jakby nie wiedział, co było tego przyczyną. Co to może być? Co robić? Jak się tego pozbyć? Będę wdzięczny za pomoc, bo jestem trochę w czarnej dupie.