Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

agniecha1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    576
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

agniecha1's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. Witam wszystkich budujących i mieszkających. Chciałam tylko powiedzieć, że wkleiłam dawno obiecywane zdjęcia z postępów prac u nas. Zdjęcia pokazują zmiany wokół domu. My dalej wykańczamy w zależności od zasobów środków finansowych i czasu. Końca nie widać. Nie wiem, jak inni mieszkajacy, ale ja mam wrażenie, że więcej czasu mieliśmy, jak budowalismy dom niż teraz.. Dorota i Robert serdecznie zapraszamy do nas, jak tylko znajdziemy wolną chwilkę. Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
  2. Witam. Mam do sprzedania 3 drzwi oraz 4 ościeżnice PORTA NOVA, Grupa 5, wzór 5.5, , kolor orzech 5. Drzwi są całkiem NOWE i nie używane. Są to 2 skrzydła lewe 80 i odpowiednie ościeżnice oraz jedno skrzydło prawe 80 i odpowiednia ościeżnica. Drzwi są z szybą matową. Dodatkowo mam jeszcze ościeżnicę tunel 80. Drzwi są w Trzebnicy, ale w razie potrzeby jestem w stanie zorganizować jakiś transport. Informację proszę na mail'a.
  3. Witam wszystkich po dość długiej przerwie. Widzę, że pojawiło się znowu dużo nowych "rogaczy". U nas znowu zaczęło się dużo dziać. W końcu wykańczamy poddasze, robimy porządne wejście do domu i robimy taras. Ze względu na różnice wysokosci nie jest to takie proste zadanie. Musielismy również poprawić drogę wjazdową, ponieważ ta którą zrobiliśmy przy naszym wysokim podjeździe nie za bardzo się sprawdziła. Niestety czeka nas poprawienie rynien, no cóż wykonawa trochę spartaczył sprawę i czeka nas kolejny wydatek. Do tego postanowilismy zamontować drabinki przeciwśniegowe, ponieważ śnieg z dachu systematycznie zasypywał nam wejście. Odnośnie samej dachówki, to my mamy Euronit i po czterech latach, jak dla mnie wszystko jest w porządku. Polecam. Jak już wszystko pokończymy postaram sie wkleić parę zdjęć. Pozdrawiam gorąco.
  4. kwarti gratulacje!!!! Jestem zachwycona Waszym domkiem, a wnętrze pięknie zrobione. Witaj w klubie niewykończonych domków, teraz wszystko już zwolni. Ja muszę się pochwalić, że w końcu mamy już własną bramę i wybrukowalismy kawałek wjazdu, a w tę sobotę montujemy napęd do bramy. Zaczynamy tez działać z wykończeniem poddasza. Przy okazji pozdrawiam wszystkich starych znajomych i witam wszystkich nowych rogaczy.
  5. Obawiam, że trzeba będzie przyzwyczaić się do tego brudu My mieliśmy zamontować drzwi do kotłowni, ale jeszcze leżą i czekają, zatem garaż również jest usyfiony. Mój małż twierdzi, że lepiej jest czywścić piec częściej, bo lepiej wtedy funkcjonuje.
  6. Również dokładam się do gratulacji i radzę, jak najszybciej wykańczać to co jeszcze zostało do zrobienia !!! Jeśli chodzi o śniegołapy, to nam dekarz też odradził, a teraz baaaardzo tego żałuję. Chociaż ja może stanowię wyjątek, ponieważ mam inaczej zlokalizowany dom. Nasze wejście do domu prowadzi koło dachu garażu i spadający śnieg ciągle zasypuje nam wejście do domu. Kiedys mi przypadło odśnieżanie takiego spadu, bo za chwile mieli przyjść goście, a mąż nie mógł akutrat przyjechać. Myslałam, ze ducha wyzionę Podobnie, jak pabelo nawet nie chcę mysleć co by sie stało gdyby właśnie ktoś szedł . Należy pomysleć, jak się będziecie poruszać się przy/wokół domu i czy rzeczywiście stanowi to dla Was zagrożenie. My na pewno w przyszłości cos takiego zamontujemy !!! A teraz zyczę wszystkim szybkiego przyjscia wiosny. Zima dała nam już ostro popalić. MAMY JUŻ DOŚĆ TEGO ŚNIEGU Ciepło pozdrawiam
  7. Witam. Mam trochę czasu, bo właśnie dochodzę do siebie po przeziębieniu i siedzę w domku. Dziękuję za gratulacje, ale to była tylko formalność. Dołączam się do porad kolegów: Właśnie ostatnio powiedziałam "kablom dość" i w tym tygodniu zamontowaliśmy ostani żyrandol w salonie. No jeszcze garaż został. I sama zauważam, jak niestety przyzwyczajam się do tych niewykończonych pierduł - masakra. Czasami bardzo żałuję, że brakowało mi kasy, albo że jej nie pożyczylismy na lepsze materiały i wyposażenie (mam na myśli np. kabinę i brodzik w łazience) !!! No cóż, to już była końcówka, chcielismy się szybko wprowadzić i w końcu być na swoim. My na szczęście do (jak się okazało) naszej nadbitki użyliśmy dobrej farby, chyba nawet Sadolin, więc mam nadzieję, że wytrzyma kilka lat. Co do ogrodu to ja dokładnie jeszcze nie wiem, gdzie będzie nasz ogród. W tym roku wszystko przesadzam, bo poprzednie miejsce okazało sie za ciężkie w utrzymniu. Trawa rośnie stanowczo za szybko. Lubię sobie pogrzebać w ziemi, poplewić chwasty, ale skąd wziąć na to czas? Mąż się wypina na moje roślinki. Tak więc mój ogród - może za kilka lat pokażę. Póki co zawsze mogę się chwalić drzewkami w sadzie. Ale też mamy już jeżyny i maliny, może kiedyś będą jeszcze truskawki. Magdusia muszę przyznać, że u Was ostro się zmienia. Jestem pełna podziwu i gratuluję. My jeszcze zastanawiamy się, gdzie najlepiej postawić nową drewutnię, bo stara idzie do rozbiórki. Przygotowaliśmy sobie również częściowo miejsce pod taras, bo w przyszłości (mam nadzieję, że już w przyszłym roku) też będziemy zadaszać. Mariusze dołączam się do próśb o zdjęcia. Teraz najważniejsza praca to brama wjazdowa i poprawienie podjazdu. Tu niestety czekają nas duuuże koszty. Podjazd postanowiliśmy częsciowo ułożyć z kostki granitowej, bo przy naszym nachyleniu drogi - auta i sama droga wysiadają. Ciągle musimy ją poprawiać. A to jest około 60 m podjazdu plus teren przy bramie, plus zakręt. Oczywiście wolałabym wszystko już ułożyć w kostce, ale to musielibyśmy chyba jutro wygrać w Totka (ponoć 25 mln czeka). Ale fajnie znowu z Wami pogadać Pozdrawiam gorąco i czekam na dalsze relacje
  8. Witam i ja. Przyznaję, że rzadko teraz tu zaglądam i idzisaj jakoś postanowiłam sobie popodziwiać postępy Rogaczy, a tu proszę i "starzy" znajomi się odzywają. U nas zostało mnóstwo roboty do skończenia. Droga do poprawienia, drenaż do wykończenia, piętro do wykończenia i wiele jeszcze innych rzeczy... Ale za to w końcu mamy już podłogę - niestety nie drewnianą Po za tym trochę doposażyłam sobie kuchnię. Musielismy tez poprawić dwie ściany elewacji na garażu (oczywiście w ramach reklamacji). W końcu pomalowaliśmy i trochę umeblowalismy pomieszczenie gospodarcze, ale nasza praca poszła na darmo. W noc przed wyjazdem na wakacje strzeliły nam dwie butelki 1,5 litrowe z czerwonym winem swojskim. Czego szkoda bardziej? A brak mi czasu, ponieważ zaczęłam studia podyplomowe i w każdy weekend muszę jeździć do Warszawy. A i w tym roku w końcu zalegalizowaliśmy nasz związek (to tak k woli wyjaśnienia braku czasu, braku postępu robót i finansów). Jeśli chodzi o podbitkę to my mamy drewnianą, pomalowaną przy okazji robienia elewacji. Prezentuje sie bardzo ładnie, a jak będziemy dalej ją malować tego jeszcze nie wiem? Czas pokaże. Na temat kominów nie chcę sie wymądrzać. Z tego co pamiętam, to my chyba mamy płytki klinkierowe. A przy okazji zapytam tych mieszkających, czy po roku zamieszkiwania i palenia wzywaliście juz kominiarza? Pozdrawiam gorąco wszystkich. Może uda się mi częściej tu zaglądać, ... chociaż drewno trzeba ciąć na zimę, wino zamalować, pracę dyplomowa pisać, oj będzie ciężko
  9. A nasz "Dom za Rogiem" sympatycznie nazywamy "rogaczem", a miłosników tego projektu "rogaczami".
  10. Witam wszystkich budujących... po "pewnej" nieobecności. W miarę możliwości staram się sledzić nasze forum. Podziwiam postępy robót Rogaczy. Właśnie dzisiaj tez dostałam Muratora i naocznie mogłam stwierdzić co tam ciekawego nagadaliśmy Mam nadziję, że nasze doświadczenia komuś się przydadzą Nasz domek spokojnie stoi sobie na górce, tylko ...jabłka się juz nie toczą. Niedługo po wizycie Pana A. Paplińskiego ścieliśmy jabłonkę. Szkoda tylko, że nie ma naszego najnowszego zdjęcia, które specjalnie robilismy dla Muratora. Postaram się umieścić je (może jutro?) w moim albumie. Całą sobotę poświęcilismy na karczowanie skarpy, żeby dom było widać. Tyle dobrego, że i tak juz dawno mieliśmy ją wykarczować. Poza tym nic wielkiego się u nas nie dzieje. Trochę uporzadkowaliśmy teren wokół domu. W środku mało przybyło, bo funduszy jakos mało. Na wiosnę planujemy zrobić bramę wjazdową i może podłogi. Ja mam nadzeiję w końcu wygospodarować jakis ogródeczek i warzywniaczek. Życzę wszytkim rogaczom wszystkiego najlepszego i przede wszystkim szybkich wprowadzek po wykańczającej wykończeniówce. Ale masła maślanego A nam niedługo trzasnie roczek, jak zamieszkaliśmy w naszym wymarzonym domku Trzeba będzie kupić szampana. Pozdrawiam
  11. A my dzisiaj w końcu jedziemy na upragniony urlop po siedmui latach!!! Mam nadzieję, że w końcu odpoczniemy Na tę okazję zakupiliśmy też aparat fotograficzny - w końcu. Zatem po powrocie obiecuję jakies nowe zdjęcia, chociaż w domu zmian mało. ewertu popieram, zapisywanie bardzo się przydaje, ja niestety nie zawsze zapisywałam daty i bardzo tego żałowałam pozdrawiam
  12. Witam, witam same nowości na naszym forum: pa-ma gratulacje dla szczęśliwego taty mirka gratulacje rychłej wprowadzki (nie pamiętam kiedy zaczynaliście, ale wydaje mi się, że sszybko wam poszła budowa), końcówka jest najbardziej wykańczająca, ale dacie radę!!!! Gosia i Zbyszek gratulacje wyboru wspaniałego domku oczywiście wszystkim innym "rogaczom' również gratuluję...np. postępu robót na budowie w tak upalne dni
  13. daaawno nie odwiedzałam Twojego dzienniczka a widze niesamowite postepy robót podziwiam powstający ogród, u mnie ciągle jeszcze wygrywają chwasty i życzę dalszego szybkiego postępu pozdrawiam
  14. mruva odpowiedź wysłąłam na maila z pieca na ekogroszek jestesmy bardzo zadowoleni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...