Witam wszystkich! Mam zamiar wykorzystać przestrzeń pod balkonem na budowę kojca dla psa. Po pomiarze wyszło mi, że będzie to 12 metrów kwadratowych, tak więc powinno być wystarczająco i obyć się bez zbędnych pozwoleń na budowę. Pod balkonem jest już wylany beton, a na betonie kostka, jedyne czego się obawiam to tego, że po pewnym czasie będzie śmierdziało tam niemiłosiernie. Choć pies i tak będzie wyprowadzany codziennie, lub wypuszczany na podwórko to jednak na pewno nie uniknie się tego by sikał w tym miejscu. Balkon jest aktywnie używany od wiosny do jesieni tak więc zależy mi na rozwiązaniu tego w jakiś sposób, by nie musieć kuć betonu i nie robić kanałów ściekowych, a jednocześnie by zachować tam higienę. W upalne dni oczywiście nie ma problemu, bo całość się wypryska wodą z węża ogrodowego i wyschnie szybko, ale obawiam się że już w okresach deszczowych sprawa nie będzie taka prosta i potrzebne jest jakieś rozwiązanie by na balkonie nie unosił się smród psiego odoru. Czy ktoś z was już robił kojec pod balkonem? Macie jakieś pomysły jak to rozwiązać?