Dla mnie zbiorniki ,które mają wężownice w górnej warstwie są po prostu do grzania akumulacyjnego/ służące jako bufor , w ta wężownica z górnej warstwy służy do połączenia z innym zbiornikiem służącym do CWU...
A co do COP to niby dlaczego miałaby być różnica ?
Po włączeniu obiegówki wychodzi z wężownicy jakaś woda o konkretnej temperaturze. I to teoretycznie z tej wężownicy ,która jest tylko w górnej warstwie woda będzie cieplejsza ( a więc ,żeby ją podgrzać mamy na starcie już większą różnicę temperatur pomiędzy tą wodą a temperaturą dolnego źródła , więc COP będzie niższy). Jasne , że później może to się odwrócić , ale generalnie zużyjemy więcej energii , bo po prostu podgrzaliśmy więcej wody ( wykorzystaliśmy również dolną warstwę) , i mamy ciepłej wody więcej.
Nawet później ,jeśli faktycznie wężownica drogą przewodzenia schłodzi nam górną warstwę ( dla mnie to wciąż raczej efekt do pominięcia), ale też jednocześnie podgrzeje tą dolną , więc energia zostanie ciągle w zbiorniku , ta dolna warstwa nie będzie miała powiedzmy 3 stopni , tylko 20stopni , więc przy nastepnym grzaniu zużyjemy mniej energii.