Witam forumowiczów. Pewnie temat był poruszany wielokrotnie na tym forum lecz potrzebuję pomocy i fachowego doradztwa. W listopadzie 2018 roku rozpocząłem budowę domu jednorodzinnego parterowego, bez piwnic z dachem płaskim. W pierwszej kolejności został ściągnięty humus około 30-40 cm czarno ziemi...kolejno na odkrytym podłożu stanowiącym glinę z piachem zostały wykopane wykopy pod ławy fundamentowe - z uwagi na brak precyzyjności operatora koparki i nie posiadanie prze zemnie niwelatora głębokość ław fundamentowych wyniosła finalnie min. 64 cm max 82 cm, szerokość 60 cm. Następnie ławy fundamentowe zostały wyszalowane do poziomu z tolerancja do 1 cm w części górnej - wykonana została tzw opaska szalunkowa w górnej części ław fundametowych. Po włożeniu i ustawieniu zbrojenia wykopy zostały zalane betonem b20 bezpośrednio do gruntu. Kolejno ekipa murarska rozpoczęła budowę ścian fundamentowych. Jako izolację poziomą między ławą a ścianą fundamentową miała posłużyć wedle mojego pomysłu papa termozgrzewalna na całej szerokości ławy lecz budowlańce bez mojej wiedzy i zgody jako izolację poziomą zastosowali jakąś folię do izolacji poziomej o grubości 0,4 i szerokości 50 cm. Problem polega na tym, że została ona ułożona niestarannie tzn. nie jest ustawiona równo w osi ławy fundamentowej. Co prawda ułożona jest pod bloczkami betonowymi lecz w jednym miejscu wystaje do zewnątrz 5 cm a do wewnątrz np. 15 cm i odwrotnie, poza tym folia ta w kilku miejscach jest zrolowana - chyba ją naciągali w trakcie trwania murowania. Teraz moje pytanie w jaki sposób wykonać izolację pionową przeciwwilgociową ścian fundamentowych...mam dwie koncepcje... 1. od środka podkład pod mase bitumiczną + dwie warstwy właściwej izolacji bitumicznej, od zewnątrz podkład pod masę bitumiczną + dwie warstwy właściwej izolacji bitumicznej, 10 cm XPS'a i na to folię kubełkową, 2. od środka podkład pod mase bitumiczną + dwie warstwy właściwej izolacji bitumicznej, od zewnątrz grunt technonicol + papa termozgrzewalna - wygrzany pasek na części poziomej ławy fundamentowej tzn. wsunięcie jej pod pozwijaną folię 0,4 dosuwając możliwie jak najbliżej do bloczka i druga warstwa na całej długości ściany fundamentowej włącznie z wywinięciem jej na poziom ławy fundamentowej i jej ścianę boczną ok. 10 cm + 10 cm hydrostur i folia kubełkowa Co wy na to... co do punktu pierwszego mam pytania.... 1. jaki podkład użyć i jakiej firmy masę bitumiczną - problem polaga na tym, że w chwili obecnej mamy niską temperaturę od -5 do + 6 naprzemiennie a niestety czas strasznie mnie goni, co do drugiego punktu pytanko 1. jaki podkład użyć i jakiej firmy masę bitumiczną - problem polaga na tym, że w chwili obecnej mamy niską temperaturę od -5 do + 6 naprzemiennie a niestety czas strasznie mnie goni, papę myślałem o papie podkładowej IZOBUD Medium 4,7 mm w pełni modyfikowana - termozgrzewalna. Czy izolacja z punktu 2 nie jest zbyt przesadzona? Dodam, iż w czasie kiedy to kupowałem działkę oglądałem ją w czasie zróżnicowanych opadów deszczu i na działce nie znajdowały się kałuże wody opadowej, działka jest lekko pochyła na całej jej szerokości. Po zdjęciu humusu i po postawieniu ścian fundamentowych w porze deszczowej w około domu na gruncie nie stały kałuże wody lecz grunty był lekko miękki i posiadał lekko masełkowato-lepką konsystencję lecz tylko miejsocowo. Proszę o pilne rady i pozdrawiam.