Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

krisss111

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O krisss111

  • Urodziny 18.08.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Mińsk Mazowiecki
  • Kod pocztowy
    05-300
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

krisss111's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. rury są pcv. ale w pomieszczeniu w którym są odsłonięte (kotłownia) żadengo zapachu nie ma, żadnego. a na tej klatce schodowej nie ma z nimi styczności. gruntowane było atlasem i na tym jest farba lateksowa ale jakiej firmy to nie pamiętam
  2. Ja piętrolę... ludzie.... znacie takie pojęcia jak ironie? sarkazm? z tymi duchami, to żart był .... łatwo podchwytujecie takie tematy widzę. pomieszczenie nie ma żadnych zakamarków.... dwie ściany schody syfit i jedne drzwi na na szczycie schodów... nie ma możliwości żeby gdziekolwiek jakiś gryzoń czy nawet mucha, ba komar nawet został zdechł i śmierdział. no po prostu nie ma. malowane, gruntowane było z 1,5 roku temu.
  3. dom jest stary... 1985... mieszkamy w nim 10 lat. zapach pojawił się coś około roku temu.... nie jest on stały pojawia się i znika, tak jak pisałem o różnych porach dnia czy tygodnia, nie można go z niczym połączyć
  4. Witam. Jestem świeży na forum, i jest to mój pierwszy post. Wiem że najpierw należy forum przekopać zanim się nowy temat założy i tak też zrobiłem, ale żaden nie zbliżył się w żaden sposób do problemu nękającego mój dom. Mamy następujący problem. W naszym domu czuć "zapach" kanalizacji. Ale nie w łazience czy innym pomieszczeniu które jest w jakiś sposób z taką instalacją połączone, a ... na klatce schodowej. dodam, że są to schody łączące parter z piętrem, nie ma tam nic oprócz litych ścian i jednego punktu świetlnego, nie ma żadnych kaloryferów, żadnych kratek wentylacyjnych. dosłownie nic, schody ściany po bokach, drzwi do mieszkania na górze i na dole przedsionek. na parterze wejście na schody jest obok wejścia do kotłowni. i tam owszem są w sumie wszystkie rury odpływowe, ale tam nie ma nawet śladu po jakimkolwiek "smrodku". zapach czuć tylko na schodach. Zapach czuć kiedy pada deszcz, kiedy świeci słońce, kiedy jest zimno i kiedy ciepło. z niczym, z żadnym zjawiskiem nie można go połączyć jakieś sugestie? może jest jakaś metoda na wykrycie źródła zapachu, albo jakieś urządzenia już wymyślili. I taki dżołk na koniec. Ostatnio nawet powiedziałem do żony, że może nasz dom jest nawiedzony, bo podobno wtedy śmierdzi gnijącym mięsem :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...