Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pikczer

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez pikczer

  1. Ten bypass mija się z celem. Latem przy tych obłąkanych wysokich temperaturach po prostu trochę obniżałem obroty, żeby nie zasysało aż tak dużo gorącego powietrza. Bez wywiewu nie da się funkcjonować. A na noc mocno podkręcałem, żeby przedmuchało dom. Sąsiedzi mają prawie identyczny domek etc, ale centralę znacznie droższą innej firmy. Mają tam normalny bypass, osobny kanał. Efekt? W skrajne upały w ogóle wyłączają wentylację w dzień bo nie mogą wytrzymać. A na noc porządnie dmuchają. A taką pogodę jak dzisiaj u nich dmucha około 17-18 stopni z nawiewu a u mnie ponad 20
  2. Chyba się skuszę na taki regulator. U mnie na delikatnych obrotach buczy wszystko. Wentylatory ledwo się kręcą a buczenie słychać z kilku metrów. Ja mam cenralę 500/200 i też póki co ten standardowy regulator. Tez chciałbym jakoś to policzyć. Na tym zwykłym zaznaczyłem sobie kropki. Wersja zimowa 2 poziomy różne i latem to kręcę praktycznie blisko maxa.
  3. U mnie wlot brudnego powietrza ( mam po lewej na czerpnią) nie jest izolowany termicznie od czerpni i dlatego zaczęła się w czerpni skraplać woda. Podobny kłopot mógł się robić po drugiej stronie na nawiewie ( jest nad wyrzutnią), który nie jest izolowany od wyrzutni. Teraz skraplanie jest znikome np w czerpni, ale leje się przy wyrzutni... nawet spod blachy leci mocno.
  4. Ja mam podobny problem u siebie. U mnie producent dosłał "matę" do wklejenia na wlocie i na nawiewie. trochę to poprawiło sytuację. Ale obecnie leje mi się z całej prawej strony na dole , przy wyrzutni. Dosłownie się leje. Cały spód centrali jest mokry. Czekam póki co na odpowiedź odnośnie kolejnego pomysłu jak to naprawić.
  5. Ale nie ma zaparowanych okien, grzyba, pleśni, zacapu. Jest ruch powietrza, ciągle świeże powietrze niezależnie od pogody. Jak jest wichura lub jej nie ma to mam i tak cały czas takie samo świeże powietrze. A kiedyś ? Ciągneło po nogach jak była wichura i wtedy było zimą zimno i świeżo. A jak nie było wichury to zacap . Można spać w sypialni przy zamkniętych drzwiach. Wcześniej ciężko było. Podczas gotowania nie trzeba otwierać okien. Po prysznicu zaraz jest sucho w łazience. Po wizycie w WC po chwili nic nie czuć )
  6. Dzięki za linki, poczytałem. Może kiedyś się skuszę. Wg opisu bardzo fajna zabawka ten izzi. Ale cena innej kategorii niż mój reku. Ale będę miał go na uwadze.
  7. Pojęcia nie mam czy to opcja producenta, ani nie wiem co będzie z systemem antyzamrożeniowym. Nie bawiłem się tym. Doświadczyłem póki co z tym reku tylko takie minus 5 , może minus 7 mrozy. Co do wysuszania domu, to też mam ten problem. Drogi taki reku z odzyskiem wilgoci ? U mnie dmuchają w ta samą stronę.
  8. Ale można mieć dwa regulatory jak ktoś chce i z osobna regulować każdy wentylator. Tu nie ma skomplikowanej elektroniki. ja się w to póki co nie bawiłem , bo nie widze potrzeby. Za to mam dodatkowe filtry przed i za reku po to aby możliwie jak najlepiej ograniczyć syf wlatujący do domu. Dla mnie i mojej rodziny jak na razie wszystko jest ok. Nikt nie marudzi. Na pewno dużo droższe reku sa lepsze pod niektórymi względami. Zobaczymy jak da rade jak przyjda mocne mrozy. Tu nie miałem okazji jeszcze go sprawdzić. Ale tak czy siak kocioł gazowy zamiast uruchamiać się w marcu z 10-15 razy na dobę, to startował ze 2 razy, bo w domu ciepło i jednocześnie świeże powietrze. Nie wychwalam ponad wszystko tego reku, ale po prostu jestem zadowolony z niego i jakbym miał teraz kupić jakies reku to nadal bym kupił takie lub podobne, a nie droższe i grube kilka tysięcy, bo nie widze z doświadczenia sensu droższego reku.
  9. Nie zwróciłem uwagi, czy między komorami jest izolacja. Zobaczę następnym razem. Ale obudowa zewnętrzna ma oczywiście termoizolację. Tak, nie ma tutaj indywidualnej regulacji wentylatorów. Pewnie można to zmodyfikować. Na reku jest skrzynka z wszystkimi kablami i pewnie tam można podzielić wentylatory na osobne regulatory. Ale ani lekką zimą, wiosną czy latem nie czułem potrzeby regulowania tego. Wszystko fajnie działa. Wystarczy, że któryś filtr się zabrudzi i już cała regulacja jest błędna. Może te droższe reku mają armię czujników i same dobierają prędkość, ale cena za te bajery jest kosmiczna. Sąsiedzi mają identyczny domek, klocek, ale wentylację robiła im "firma", reku mają lepsze firmy na literkę "T". Mają nowsze okna, wszędzie rolety, ogólnie lepiej "odświeżony" dom. Ja mam 20 letnie okna, plastikowe, Wentylacja w obu naszych domkach jest bardzo podobna. Mamy podobne temperatury zimą i latem. Fakt mają jakiś tam bypass pomijający odzysk ciepła latem, to plus. Ale za to w upały wyłączają wentylację i się kiszą, a u mnie pracuje np na 15-20% i ja się nie kiszę. Aaaa, mają też fajny panel dotykowy ze sterowaniem. A ja mam pokrętło
  10. To moje reku, może coś foty pomogą, sorry za rozrzucone foty, ale pierwszy raz coś tu wstawiłem.
  11. Jak znajdę chwilkę i bede coś tam grzebał to pstryknę foty. Z tego co pamiętam to zdjęcie wnętrza jest tez na stronie producenta. Moja centrala to przeciwprądowa 500/200
  12. Ja mam takie samo ustawienie w centrali, przeciwprądowa niby. Nie wnikam w to czy opisy są ok, bo wszystko fajnie działa. Od marca działa dzień w dzień. Udoskonalam sobie całą instalację. W nocy było 5 stopni, w domu 22-24. Chyba działa poprawnie. Ogrzewanie nie uruchamiane jeszcze.
  13. Te babole też mnie mocno zniechęcały, ale stwierdziłem, że może ortografia nie będzie miała wpływu na jakość rekuperatora. Do dnia dzisiejszego wszystko działa bajecznie. Fakt, że nie załapałem się za bardzo na jakieś mocne mrozy, aby ocenić jego pracę przy temperaturach poniżej zera, ale na plusowych jest super. Do samego rekuperatora wstawiłem proste higrometry/termometry z sondami. Wybrałem takie, które podają zbliżone wskazania. Np teraz zabiera z dworu około 15 C, z wnętrza domu zaciąga ponad 22C , a nawiewa również ponad 22C, wyrzutnią wylatuje około 16C. Przy temperaturach na plusie zauważyłem wg wskazań, że nawiewa czasami tylko o mały ułamek niższą temperaturę niż wyciąga z domu. Pomiary mogą nie być idealne, ale gdy jakoś domowymi sposobami mierzę na anemostatach to temperatura jest bardzo podobna do tej, którą wskazuje miernik w centrali. Wychodzi na to, że przy dodatnich temperaturach rekuperator ma ogromną sprawność ponad 90%, a dokładniej blisko 100%. Wiem, że to w praktyce niemożliwe, ale tak mi pokazują wszystkie termometry. Z racji tego, że mam smrodzących sąsiadów i m.in. dlatego wystartowałem z rekuperacją, zrobiłem dodatkowy filtr. Trochę wzorowałem się na dostępnych na rynku skrzynkach filtrujących. Kupiłem już kiedyś wcześniej taką małą skrzynkę za "stówkę", ale po nabyciu niewielkiego doświadczenia wydała mi się ona bezcelowa. Może to kogoś zainteresuje. Zrobiłem skrzynkę filtrującą tzw Clean Box o wymiarach 80cm długa, 60cm szeroka, 35 cm wysoka. Wloty/wylot fi200 z redukcją na 315 ( taka wizja). W środku filtr kieszeniowy złożony z 8 kieszeni , włóknina F7. Anemometr pokazał, że spadek prędkości powietrza na anemostacie był z 3,1m/s na 3 m/s. Podobnie na wyższym piętrze. Dosłownie ułamek strat. Aaaa. Filtr umiejscowiony tuż za rekuperatorem na nawiewie. Dodatkowym takim na oko dowodem na całkiem niezłą sprawność jest to, że piec gazowy zamiast włączać się dość często to uruchamiał się czasami raz dziennie na chwilę. Teraz od jakiegoś czasu piec wyłączyłem całkowicie na grzanie kaloryferów i w domu jest średnio 22-24 C. Muszę kończyć bo córeczka wstała i jest Tatuś i Tatuś
  14. Witam Wczoraj uruchomiłem u siebie rekuperację. Działa pięknie. Z racji tego, że informacje z tego forum i podpowiedzi niektórych użytkowników pomogły mi osiągnąć ten cel wypadało by się podzielić odczuciami. Producent namówił mnie na nieco silniejszą centralę niż planowałem i chyba to był dobry ruch. https://o3ozon.pl/centrala-wentylacyjna-cwp-500200-jon16-przeciwpradowa-p-120.html To nie reklama tylko własne odczucia. Centrala solidnie wykonana, ogromne wentylatory. Nie wiem czy cicha bo to moja pierwsza taka zabawka. Subtelnie szumi ale już w połowie mocy przy kilku anemostatach słychać delikatnie szum/pogłos. Na szczęście to jest jedno z WC, kuchnia i jedna mała sypialnia, ale osoba która tam śpi nic nie słyszy, więc nie jest źle. Miałem wcześniej wizje, aby rury puszczać w kanałach po wentylacji grawitacyjnej i miało to sens, ale byłoby to nieco trudne. Ostatecznie w rogu domu puściłem z piwnicy dwie rury stalowe spiro fi200 do wyciągu i nawiewu, na parterze po 1 skrzynce rozdzielczej i tak samo na piętrze po 1 skrzynce rozdzielczej. Z racji tego, że to róg domu i jeszcze najdalej od wszystkiego po przekątnej ( taki klocek z lat 80-tych), to wydłużyły mi się wszystkie rury. Używałem elastycznych fi75 flexów plastikowych, od 2 producentów w zależności od tego co było dostępne. Różnicę widać na żywo. Wcześniej myślałem, że elastyczna fi75 antybakteryjna będzie taka sama u wszystkich, ale tak nie jest. Zdecydowana większość odcinków od skrzynek do anemostatów ma ponad 10m długości. Do kilku pomieszczeń jest to nawet około 15m. Zawijasy, górki, dołki, mocne zakręty. Musiałem omijać nadproża i wybierałem nieco "łatwiejsze" ścieżki". Do kuchni/ łazienki po 3 rury, a pokoje po 2 rury. Jeden salon ma 2 x 2x75 bo było wygodniej. Ogólnie, około 160m2 parter i piętro, czyli około 400m3/h Tak mi to wyliczyli. Jest też piwnica, ale tam zrezygnowałem z prowadzenia świeżego powietrza. Chciałem sobie odświeżyć jedno duże pomieszczenie, ale koszt osobnych skrzynek rozdzielczych i prowadzenia rur byłby zbyt wysoki w stosunku do ewentualnych korzyści. Czerpnia i wyrzutnia to kratki fi 315 , do tego redukcja stalowa na fi200, i rury elastyczne sonodec lecą w dół około 3m do rekuperatora. Trochę słychać szum na czerpni i wyrzutni, jeszcze nie wiem jak to rozegrać. Rury od nich wychodząc ze ściany swobodnie opadają w dół prawie pod kątem prostym i może to jest problem i wypadałoby wstawić tam jakieś stalowe kolanko i zmniejszyć zagięcie? Cała centrala stoi sobie na drewnianej skrzyni, na środku pomieszczenia, rury elastyczne swobodnie idą do czerpni/wyrzutni nawiewu i wyciągu. Będę je nieco podwieszał, aby zminimalizować zagięcia. Od czerpni/wyrzutni jest po około 5m do reku, natomiast nawiew/wywie po około 3-4m rury elastycznej. Rano na oknach sucho, fajnie się spało przy zamkniętych drzwiach. W łazience bardzo sucho w porównaniu do normalnego stanu. Na parterze były kanały od grawitacyjnej w małym WC i w kuchni, a na piętrze tylko w WC/prysznicu więc to był horror. Teraz je zakleiłem tak na szybko i w domu też jakby cieplej. Nie mierzyłem temperatur bo nie wiem czym to porządnie zmierzyć, ale czuć chłodek z anemostatów. W domu cały czas około 22 stopnie stała temperatura. Ogrzewanie to kocioł gazowy. Może jeszcze o rurach, w pionie wyszło mi 2x6m stalowych spiro, a flexów blisko 350m. Zostało mi z 10-15m z rolki. Punkty z anemostatami nawiew/wywiew łącznie 16 sztuk. Może mój opis komuś pomoże przy podjęciu decyzji. Jakby ktoś miał pomysł jak ewentualnie spróbować zapanować nad szumem przy czerpni i wyrzutni to będę wdzięczny. Myślałem o tłumikach elastycznych, sonodec takie robi, ale czy będą dużo lepsze niż "ich" elastyczna rura, która też niby tłumi ?
  15. Dzięki za komentarz. Już raczej przesądzone że GWC zrobię. Na razie kończę całą instalację w domu i pozostanie mi lada dzień tylko zamówić rekuperator. Najgorsze na koniec sobie zostawiam.
  16. Dzięki wielkie za opis. Chyba tego potrzebowałem Oby tylko centrala dała radę popchać wszystko to będzie dobrze. A co sądzicie o nagrzewnicach kanałowych na rurze czerpni , przed rekuperatorem po to, aby uniknąć zamarzania? Myślę też o żwirowym GWC ale to dopiero wiosną jak będzie można swobodnie łopatę wbić w ziemię. Wyliczyło mi kilka "firm" , że mam kubaturę około 400m3 i potrzebna będzie centrala która przede wszystkim ma spręż około 200Pa Myślę o tej centrali https://o3ozon.pl/centrala-wentylacyjna-cwp-360200-jon16-przeciwpradowa-p-113.html Producent twierdzi, że "da radę".
  17. Fajne szczegóły. A jak własne odczucia? Jest komfortowo przy takich niskich temperaturach z nawiewu ? Centrala warta polecenia?
  18. I jak się sprawują te nowe centrale? Można się dowiedzieć na jak dużą instalację/powierzchnię są podłączone? Ja jestem w trakcie układania rur i jeszcze chyba w tym miesiącu uda mi się całość uruchomić. Oczywiście centrala zostaje na koniec tylko się martwię czy na pewno da radę u mnie.
  19. Fajne te pomysły macie z tymi budkami filtrującymi. Ja właśnie projektuje wszystko do rekuperacji i myślę gdzie będzie mniej smrodu zaciągało. Obok mnie sąsiedzi mają od 2 lat rekuperację i muszą wyłączać wszystko jak sąsiedzi kopcą. Nie da się wytrzymać. Ja myślę o chociaż małym GWC żwirowym , ale nie wiem czy mały coś da. Ale nim mógłbym też nieco nawilżyć powietrze zimą. W teorii wszystko brzmi fajnie. jakąś skrzynkę z filtrami na pewno też będę montował na wlocie przed rekuperatorem. Pomysły bardzo fajne. Lubie takie rozwiązania.
  20. Dzięki za link, Ciekawe ustrojstwo. Poczytam o tym.
  21. Kiepsko to wyjaśniłem. Na piętrze które ma z 80m2 są 3 małe sypialnie, 1 salon, kuchnia, wc z prysznicem. Tu aż 4 osoby dorosłe i dziecko śpią. Na całe to piętro miałbym 6 kanałów po grawitacyjnym. Jeden z kanałów byłby na wyciąg z kuchni, bo jest dość blisko. Reszta w ścianie Wc/prysznic. czyli idealnie. Parter zaatakuje przez WC Przebije się z piwnicy zaraz za "tronem" Tu poprzez WC zrobię "łatwo" wyciąg i obok WC " po schodach" dam nawiewy. Nie ma tu aż takiego problemu z prowadzeniem rur. Tylko to piętro mnie dobija...
  22. Szukam, szukam i czytam. Aż głowa boli od tego Mam już jakąś wstępną koncepcję na prowadzenie kanałów. Parter mam wstępnie zaplanowany, piwnica mało istotna, ale kłopotem jest piętro. Tutaj fantazjuje i chciałbym wykorzystać kanały wentylacji grawitacyjnej. Z dwóch kominów ( jeden duży, drugi pojedynczy) miałbym aż 6 kanałów do wykorzystania w celu wpuszczenia do nich rur. Problem polega na tym, że nie chce rozryć domu, a średnica większości z nich to głównie 13x13cm. Czasami więcej, ale liczę tą gorszą wersję. Na piętro miałbym 3 kanały na nawiew i 3 kanały na wywiew. Oczywiście na piętrze skrzynki rozdzielcze na inne średnice rur. Na parterze i piętrze całość wentylacji chciałbym na pe-flex 75mm ( oczywiście w odpowiedniej ilości dla danego pomieszczenia), ale mam kłopot jak wysłać i odebrać powietrze z piętra poprzez kanały kominowe które na razie są od grawitacyjnej. Głowie się nad wersjami ( elastyczne) np 4x50mm w kanale? Albo 1x90mm ? 2x75mm ? A jak sobie na kartce porysowałem to i wejdzie 2x75mm i 2 x50mm w jeden kanał. Ale to na kartce wchodzi Dla kanału 13x13xm kwadratowy. Ale wystarczy, że gdzieś pół centymetra mi zabraknie i nie wlezie nic. Znalazłem też od bodajże ingremnio czy coś tam kanały 110mm, elastyczne i też antybakteryjne. Ale wtedy po jednym w otwór. Aktualnie ze 150m2 i piwnica, 6 osób i dziecko, 3 sypialnie, 2 "salony". 2 wc i prysznic, 2 kuchnie. No i do tego wszystkiego bardzo by mi pasowała centrala z o3ozon , przeciwprądowa, 360m3/h Powinna wystarczyć ta wersja. Mam od nich od kilku lato jonizatory i ozonator. Działają ładnie więc i może centrala też będzie bezproblemowa? No i ta cena kusi...a w końcu byłby chociaż lekki ruch powietrza w domu i może bez smrodu od sąsiada. A tak sobie myślę, żę nic nie stoi na przeszkodzie żeby za kilka lat zaszaleć i kupić może lepszy rekuperator jeśli ten z czasem będzie dla mnie zbyt " skromny" ? Ma ktoś jakiś ciekawy pomysł co do wepchnięcia rur w kanały kominowe? Ktoś mnie sprowadzi na ziemie czy zachęci ?
  23. Nie ja to wymyśliłem, to już nieco starszy domek. Ja teraz staram się poprawić wiele elementów. Okna plastikowe szczelne, ściany i dach ocieplone styropianem, dach płaski. Taki klocek. Najbardziej mi zależy na czystym powietrzu bo sąsiad kopci niemiłosiernie czym się da. Czasami na prawdę od rana do późnej nocy nie można uchylić zimą okien bo śmierdzi chemią. Okna podkręcone na max szczelności bo nawet latem jak zakopci to jest horror. Latem też pali śmieciami. Oczywiście mniej i nie codziennie, ale chociaż z 2 razy w tygodniu. A czasami i nieco dalsi sąsiedzi zakopcą czymś. Może trochę fantazjuje, ale spróbuje też wcisnąć niewielki GWC żwirowy głównie po to aby chociaż trochę ten smród oczyścił no i może uda się nim trochę kontrolować poziom wilgotności powietrza. Do tego jeszcze jakiś dodatkowy filtr kanałowy przed rekuperatorem, jeśli wentylatory dadzą radę. Natomiast jeśli chodzi o odzysk ciepła to będzie to bonus i nie mam jakiegoś parcia na kosmicznie drogie rekuperatory. Po prostu finansowo nie dam rady. No i oczywiście zimą wilgotno mam w domu... męczy mnie to już. Ratuje się trochę przenośnym klimatyzatorem który ma funkcję osuszania. Daje rade, ale to uciążliwe. Dosłownie 70m dalej mam sąsiadów, którzy podobny domek od zera remontowali i mają tam rekuperację z rekuperatorem jakimś Thesla, ale bez żadnego GWC. Nie znam szczegółów, ale powietrze mają bardzo świeże, bardzo suche i jak sąsiedzi kopcą to muszą wszystko wyłączyć bo śmierdzi w domu. A mają dom dużo dalej od tego "kopciucha" którego ja mam dosłownie pod nosem ( bo zabudowa tu jest strasznie ciasna ). No i tak próbuje jakoś w miarę "niskobudżetowo" poprawić jakość powietrza w domu.
  24. Witam Mnie też ciekawi jak sprawuje się rekuperator? Od dawna śledzę ten i podobne wątki. Zaczynam zabawę z rekuperacją w domku i bardzo mnie interesuje ta zabawka. Nie da się ukryć, że cena ma tu duże znaczenie. Aktualnie mam w domu wentylację grawitacyjną, więc tak czy siak chyba odczuję wyraźną różnicę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...