Witam,   Planuję docieplić budynek. Docieplenie dachu, spędza mi sen z powiek, gdyż poddasze jest już urządzone i szukam sensownego rozwiązania. Naczytałem się się trochę artykułów, ale nie pomogło mi to podjąć ostatecznej decyzji w sposobie docieplenia dachu. Dekarze też różnie doradzają. Mam nadzieje, że tutaj uda mi się uzyskać jakieś wsparcie.   Warstwy od zewnątrz mojego dachu to kolejno:     Boazeria Izolacja paroszczelna 
20 cm wełny pomiędzy krokwiami 
Izolacja paroprzepuszczalna (owijająca krokwie i deskowanie od dołu) 
Deskowanie ze szczelinami (zeschnięte deski) 
Blacha płaska zaginana na felc 
    Wady które dostrzegam:     Brak wentylowania dachu Szczeliny w deskach przepuszczające wiatr 
Motki termiczne w postaci ścian wymurowanych aż do desek 
Mostki termiczne wokół murłat 
Mostki termiczne w postaci krokwi 
 Nagrzewanie pomieszczeń w lecie do nieprzyjemnych temperatur 
 Szybkie wychładzanie przy wiatrach 
 Straty ciepła 
    Izolacja nakrokwiowa niewątpliwie uszczelniłaby cały dach i zlikwidowała. Co więcej, wentylacja dachu też jest bardzo istotna.   Domyślam się, że skoro mam już między krokwiami wełnę, to jako kolejną warstwę izolacji mogę użyć tylko wełny. W przeciwnym razie jeżeli zamknę możliwość ucieczki pary z istniejącej wełny to z czasem będzie to miało katastrofalne skutki.   Póki co rozważam dwie możliwości. Pierwsza z nich to skorzystanie z twardych mat Isover Taurus i ułożenie ich na obecnym deskowaniu wysuwając je 15 cm za obrys ścian zewnętrznych, żeby można je było później połączyć ze styropianem na ścianach. Na ułożone maty folia paroprzepuszczalna, kontrłaty, łaty i pokrycie w postaci blachy płaskiej na rąbek.   Druga opcja to nadbicie krokwi na obecnym deskowaniu i ułożenie zwykłej wełny. Reszta tak samo jak pierwszym przypadku. Druga opcja nie wyeliminuje w zupełności mostków termicznych związanych z krokwiami, ale przy tej wysokości dachu będą one miały raczej znikome znaczenie. Nadbite krokwie będą dwa razy węższe, więc wełna przykryje trochę i uszczelni obecne krokwie. Można by tez nadbić krokwie w poprzek, ale wtedy dodatkowe drewno raczej nie wzmocni konstrukcji dachu a tylko ją obciąży.   Grubość izolacji w obydwu rozwiązaniach jest niestety ograniczona do 10 cm ze względu na poziom okien w lukarnach, które nie kończą się równo z okapem.   Chciałbym zaczerpnąć Waszej opinii na temat moich rozwiązań, ale też dowiedzieć się, czy przypadkiem nie będzie jakiegoś problemu ze skraplaniem wilgoci i aktualnym deskowaniem. Może też jest jakieś inne rozwiązanie, którego nie wziąłem pod uwagę.   Bardzo proszę o jakiekolwiek opinie i sugestie.