Kamil4

Witam. Mam problem w postaci nie ocieplonej/zaizolowanej przestrzeni pomiędzy ścianą szczytową a deskowaniem dachu. Dom ma poddasze użytkowe i strych. Na strychu mogę bez problemu napchać wełny mineralnej ale nie mam pomysłu jak wypełnić lukę na poziomie poddasza użytkowego. Czy ktoś z forumowiczów ma jakieś sugestie?? [ATTACH=CONFIG]465957[/ATTACH]

Witam, Tak jak w temacie. Czy ktoś się orientuje jaki sterownik jest potrzebny do siłownika WATTS EVO2-WK?? Na stronie producenta nie mogę znaleźć żadnych informacji.

Ruszyło się coś w temacie przyłącza?? U mnie dzisiaj na działce pojawił się projektant. Jeszcze długa droga do przyłącza ale wreszcie coś się zaczęło dziać.

A tak w ogóle, to jak długo czekasz na przyłącze?

Ciekawe czy coś mają załatwione czy tylko mydlą oczy.

No to ta jak u mnie. To trochę jeszcze się zejdzie. Projekt. Uzgodnienie ZUD w powiecie. Zgoda na lokalizację przyłącza w drodze od właściwego zarządcy. Zgłoszenie budowy. Na samym końcu zajęcie pasa drogowego i dopiero mogą zacząć budować. Jak wiesz kto jest zarządcą drogi w której będzie przyłącze zawsze możesz spróbować się podpytać czy jakiś wniosek na lokalizację przyłącza do nich wpłyną jeśli PGE się uchyla od udzielania jakichkolwiek informacji. U mnie budynek jest na etapie prac wykończeniowych. Miałem nadzieję wrócić do Polski pod koniec lipca i się wprowadzić a tu taka niespodzianka. Budowa cały czas na robiona jest na agregacie.

A projekt chociaż zrobili?? Czy kompletnie nic palcem nie ruszyli w sprawie?

Ja sobie dłużej poczekam. Udało mi się dodzwonić do PGE i uzyskałem informację, że jeszcze nie dostarczyłem pozwolenia na budowę które powinno być dostarczone co najmniej 6 miesięcy przed terminem przyłączenia. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja to pozwolenie na budowę dałem im w lipcu osobiście ale nie dostałem od nich żadnego potwierdzenia przyjęcia dokumentu. Potem w grudniu rozmawiałem w biurze obsługi klienta z tym samym facetem który wziął decyzję w lipcu i nawet się nie zająknął, że nie ma jej w systemie. Teraz w systemie mają decyzję z dzisiejszą datą doręczenia a przyłączenie wg umowy powinno być do 20 kwietnia.

Widziałem opinie na ich temat na google i nie wygląda to dobrze. Ja byłem w Mińsku w lipcu i nie miałem problemu z dostaniem się do biura obsługi klienta. Inna kwestia to informacje które uzyskałem. Powiedziano mi, że jeszcze jest ponad pół roku do terminu przyłączenia i mają czas. Z

Witam, Może ktoś miał podobny problem i podpowie czy mogę coś zrobić w opisanej poniżej sprawie. Pod koniec listopada 2020 roku zawarłem z PGE umowę o przyłączenie do sieci dystrybucyjnej. Do dnia dzisiejszego nie jestem w stanie uzyskać żadnych informacji na temat postępu prac. Przyłącze zgodnie z umową powinno być wykonane do końca kwietnia bieżącego roku. Ponieważ mieszkam za granicą nie mam możliwości osobiście pojawić się w siedzibie PGE. W grudniu jedynie udało mi się dowiedzieć, że PGE ma 9 miesięcy opóźnienia i że mają wypychać zaległe przyłączenia ale facet nie był w stanie powiedzieć co się dzieje z moim przyłączem. Dzwonienie do PGE jest mało skuteczne bo linia wiecznie zajęta albo nie odbierają. Od momentu podpisania umowy nikt z PGE się ze mną nie kontaktował. Nikt jeszcze nie ustalał ze mną lokalizacji skrzynki z licznikiem. W rejestrze zgłoszeń i pozwoleń na budowę za rok 2021 nie znalazłem żadnych zezwoleń na budowę przyłącza. Rozmawiałem też z osobą odpowiedzialną w gminie z zezwolenia na lokalizację infrastruktury w drogach i rzekomo jeszcze żadnego wniosku na lokalizację nie było.

Ogrzewanie podłogowe + bufor ciepła na grzałki elektryczne. Poza tym kominek w salonie.

Działka przy której jest poletko drenażowe ma 1.33 hektara. Pozostałe też są spore. Co do przesunięcia poletka to nie mam zbyt dużego pola manewru. Zawsze będzie blisko jakiejś działki. Ten wymóg odnośnie studni z wodą pitną jest dla mnie trochę śmieszny ponieważ wszystkie działki mają dostęp do wodociągu. A jak się do tego mają warunki zabudowy. W warunkach zabudowy mam wpisaną oczyszczalnię ścieków lub sambo szczelne i żadnych zastrzeżeń od sąsiadów nie było.

Studni nie ma. Wszystkie działki sąsiadujące z moją to nieużytki rolne i pastwiska często zarośnięte lasem. Po Twoim poście jeszcze raz na spokojnie przeczytałem tą decyzję i wydaje mi się, że urzędnik który przygotował decyzję uważa, że jeśli nawet nie ma studni w okolicy to może ona być w przyszłości. A skoro tak to lokalizacja oczyszczalni może wpływać na lokalizację przyszłej studni. W związku z tym musiałbym złożyć wniosek o pozwolenie na budowę zamiast zgłoszenia żeby ewentualne strony miały możliwość zapoznania się z dokumentacją. Link do decyzji. https://zapodaj.net/6c169a766acfc.jpg.html https://zapodaj.net/8c810684fb5a7.jpg.html

Witam. Może ktoś już miał podobny problem. Dwa tygodnie temu zgłosiłem w starostwie powiatowym zamiar budowy przydomowej oczyszczalni ścieków niestety starosta wniósł sprzeciw. Jako powód podano, że poletko rozsączające znajduję się w odległości 2 metrów od granicy z sąsiednią działką oraz wymóg aby przewód rozsączający znajdował się w odległości co najmniej 30 metrów od osi studni (w okolicy nie ma żadnych studni a najbliższe zabudowane nieruchomości oddalone są około 200 metrów w linii prostej). Tak się zastanawiam czy starosta ma prawo sprzeciwiać się budowie oczyszczalni jeśli w warunkach zabudowy odprowadzanie ścieków jest do szamba szczelnego lub przydomowej oczyszczalni ścieków i w projekcie budowlanym zatwierdzonym przez starostę odprowadzanie ścieków mam do przydomowej oczyszczalni ścieków. Moja działka nie jest mała ale nie jest na tyle duża żebym mógł usytuować poletko rozsączające tak by było w odległości 30 metrów od wszystkich sąsiadujących działek.

Co do ciągnięcia kabla od sąsiada to trzeba go mieć w miarę blisko. Ja mam co najmniej 200 metrów w linii prostej do najbliższego sąsiada. Poza tym trzeba chociaż trochę znać ludzi od których prąd się pożycza a ja nie znam. Co do budowy to jak do tej pory wszystko było robione na agregacie prądotwórczym i poza brakiem dotrzymywania terminów przez niektórych wykonawców budowa idzie sprawnie. Prąd z elektrowni potrzebny mi do uruchomienia ogrzewania. Wniosek o przyłączenie składałem we wrześniu zeszłego roku a, że mieszkam już 10 lat za granicą to nie miałem świadomości, że na prąd w PL tak długo się czeka.