Dzień dobry, firma Heiztechnik, korzystając z niemieckiej nazwy aspiruje do pierwszej ligi. Ale to tylko aspiracje. Kupiłem w tym sezonie kocioł RED 75 do przychodni za ponad 45 tys. zł ... i grzeję prądem. Wyłączył się ponad 40 razy w ciągu dwóch miesięcy, bardzo chimeryczne urządzenie. Zapycha się podajnik, przegrzewa palnik, ma problemy ze startem po postoju. Testowałem pellet od różnych producentów, niestety efekty mizerne.
Poza tym fatalny serwis ( przynajmniej na dolnym śląsku) Zapalił się podajnik i po tygodniu od zgłoszenia awarii, bez uprzedzenia pojawił się serwisant ( przynajmniej tak się tytułował) dziesięć minut wygłaszania mądrości typu; niewłaściwy pellet, niewłaściwy projekt kotłowni ( nadmienię ,że pellet certyfikowany, a kotłownia z odbiorem budowlanym i kominiarskim)... odjechał NIE WŁĄCZYŁ nawet kotła w celu sprawdzenia czy działa!!!. po mojej interwencji telefonicznej stwierdził, że za włączenie kotła nikt mu nie zapłacił! Idiota po prostu.
Szczerze żałuję, że nie kupiłem DEFRO, które sprawdziło się w innym budynku. Teraz nie mam pojęcia co z tym gównem zrobić