Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MatiC

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MatiC

  1. Nie wątpię że się nie da. I z wężownica w buforze wyjdzie taniej niż kupować drugi zasobnik 300l. Ale w lato nie chciałbym uruchamiać pompy ciepła żeby się lepiej DZ regenerowało nawet pasywne chłodzenie do podłogi, żeby zniwelować padające promienie słońca na podłogę. A Cwu grzać kolektorem solarnym w lato. Chociaż opcja z dwiema PC też wydaje się kusząca.
  2. Ja u siebie na początku myślałem o gruntowej pompie ciepła +bufor+ zbiornik na cwu (bo przy 45°C w buforze wężownicą trochę ciężko będzie uzyskać 42°C) Pompa chodzi w danej taryfie G12 A bufor przechowuje ciepło na potem.
  3. Szukam ciekawego i przeciętnie taniego systemu do ogrzania mojego przyszłego domu. A dostęp do wody może być nie trudny, a pozbywanie się lodu już tym bardziej jest łatwe (mieszkam na wsi także możliwości jest wiele). Czyli lód musi na bieżąco odpadać z parownika? Oraz pewnie jakaś mechaniczna ręka to robić będzie.
  4. Adamie_mk mam prośbę do Ciebie. A mianowicie czy mógłbyś opisać ogrzewanie lodem o którym wspominałaś w bodajże tym watku. Czytaj minęło mi to gdzieś na stronach i nie mogę znaleźć a chciałbym dowiedzieć się więcej o tym sposobie.
  5. A jak jest z ciśnieniem? I czym zasilacz bufor? Bo tyle wody jednak przy znacznej różnicy temperatur dużą zmianę objętości da. Czy może nie aż taką i jestem w błędzie?
  6. Witam Mam pytanie odnośnie układu zamkniętego a bufor ciepła? Jak to się z sobą ma?
  7. Dziękuję za odpowiedź! Deszcz, o tym nie pomyślałem ale... Taki pomysł mi wpadł żeby rurę kanalizacyjną fi 200 na pół i od dołu podwiesić. Klaudiusz_x Też myślałem aby zasilić chłodnice z obiegu C.O Ale mimo wszystko w styczniu było kilka nocy w czasie których dmuchało z -13°C i boję się zamarznięcia wymiennika co spowoduje rozsadzenia przy samej wodzie. Jak już to roztwór glikol myślę aby zastosować.
  8. Witam Państwa. Mam zamiar w niedalekiej...dalekiej przyszłości zbudować dom. I myślę aby zastosować w nim wentylację mechaniczną z rekuperacją i na okresy zimowe chciałem zastosować ggwc (najprostsza wersja 2x75m fi 25 ) aby reku w zimę nie przymarzało. Lecz widząc ostatnie zimy gdzie tego roku dni w których było poniżej-5°C można policzyć na palcach jednej ręki, zastanawiam się nad ekonomicznym sensem budowy ggwc w moim domu (rozpatruje ekonomię dla tylko swojego domu, nie twierdzę że ggwc się nie oplaca). I zamiast tego myślałem czy nie dac rur od czerpni do rekuperatora stalowych, cienkosciennych (od czerpni do reku będzie około 5 metrow) tak aby powietrze w nich podgrzewało się od temperatury na poddaszu ocieplonym aż po kalednice. Czy takie rozwiązanie ma sens przy lekkich przymrozkach czy jednak te 5 metrów to za mało mimo jakiś 15-18 °c na poddaszu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...