Wszystkiego Dobrego w Nowym 2013 Roku panu i wszystkim forumowiczom.
Panie Andrzeju,
Proszę o poradę odnośnie adaptacji poddasza.
Istniejący dach jest dwuspadkowy, jętkowy. Długość krokwi w części poddasza to 4200mm ustawione co 400mm, wymiary krokiew i jętek to 125mm x 50mm. Jętki są bite do krokiew na gwoździe. Rozpiętość jętek to 5600mm. Wysokość poddasza od góry jętki do kalenicy to 3150mm. Krokwie są podparte zastrzałami pod kątem i bite do jętek.
Na piętrze pod poddaszem wydzielone są pokoje i podzielone ścianką działową drewnianej konstrukcji o wymiarach drewna 75mm x 45mm, 600mm centrum.
W dachu chcę wstawić dwa okna dachowe i ocieplić wełną mineralną o grubości 100mm.
Nie jestem pewny co do wyboru odpowiednich izolacji, tzn folii. Dach nie jest ocieplony ( jest niezagospodarowany ). Pokrycie dachu to: odeskowanie, membrana "oddychająca" i kamienna dachówka płaska - łupek. Są widoczne lekkie skroplenia wody na przebijających się przez deski gwoździach mocujących dachówki. Krokwie w dobrym stanie, suche.
Teraz żeby cokolwiek zrobić na tym poddaszu musiałbym wyciąć zastrzały podtrzymujące krokwie i mój pomysł jest taki ( rysunek drugi ) żeby podeprzeć krokwie kantówkami w pionie ( ścianka kolankowa ) i dodatkowo zamocować jętki na wysokości około 2450mm od góry istniejących jętek na podłodze.
Pytania są takie:
1- czy i jak wpłynie to na konstrukcję dachu kiedy wyciąlbym te zastrzały i zastąpiłbym je podparciem krokiew w kierunku pionowym i dodatkowymi "małymi" jętkami?
2- czy wysokość jętek (tj: 125mm ) jest wystarczająca na podłogę,
3- czy istniejące jętki wytrzymają ciężar dachu, szczególnie po prawiej stronie gdzie rozpiętośc jętek jest około 3,5 metra?