Misiowaty

Ze względu na finanse nie mogę sobie pozwolić na wielokrotne wizyty wykonawcy, raz ocenę, raz wylewkę, potem panele. Sam paneli nie położę, bo nie mam do tego narzędzi ale z tego co czytałem i słyszałem, przygotować podłoże nie wymaga wielkich umiejętności. Tylko żeby wiedzieć jak to ugryźć.

Czołem, Mam mały przedpokój z którego usunąłem parkiet. Pod spodem beton jest... niezapiękny. Jest kilka dziur, myślałem wypchać je albo pianką albo jakąś masą gipsową, ale reszta też dupy nie urywa gładkością, są pęknięcia. Zastanawiam się więc co z tym zrobić - czy zrobić na to wylewkę czy zostawić te nierówności i tylko wypchać duże dziury? (głównie przy progach). Pic polega na tym, że jest tylko 1cm a panele mają 8mm. Wyżej nie da rady bo nie otworzą się drzwi wejściowe. Nie wiem czy płytkie nierówności stanowią problem, nie znam się na tym zupełnie chcę tylko przygotować bazę dla fachowca który będzie układał panele. Pozdrawiam

Czołem, mam dwa chyba proste pytania, jakby ktoś był tak miły i sypnął wiedzą 1. Mam kolorowe ściany, średnio ciemna zieleń, chcę zmienić na zupełnie inną barwę i muszę najpierw zamalować na biało. Pytanie czy mogę je zamalować zwykłą farbą białą do sufitów czy zainwestować w konkretną farbę przeznaczoną do tego celu? I czy najpierw ściany myć mydłem malarskim czy w w pokoju dziennym nie ma takiej potrzeby? 2. Jest jakaś nie-apokaliptyczna opcja żeby solidnie przyciemnić lakierowany stary drewniany parkiet (taka typowa klepka w kratkę)? Chodzi o kawalerkę, więc nie ma drugiego pokoju gdzie możnaby wyprowadzić graty i na spokojnie wycyklinować. Zastanawiałem się już nawet nad rzuceniem na to linoleum, ale może jest jakaś opcja żeby to pociemnić bez wzniecania pyłu na całe mieszkanie i potrzeby wprowadzania nieforemej maszynerii? Dzięki wielkie.