Ewrc

Poziom terenu chce zostawić 10-15cm poniżej izolacji poziomej. Posadzka w domu wraz z ogrzewaniem podłogowym będzie na wysokości pierwszego bloczka sciany nośnej. W takim razie jak jest to rozwiązane jak ktoś ma poziom posadzki na równi z gruntem ?

Cześć wszystkim. Chce wykonać cokół budynku na wysokości pierwszego bloczka ściany nośnej. Bloczek chce pomalować dysperbitem i naklejić na niego styropian grafitowy 12cm aby się zlicował z ociepleniem fundamentu na to siatka klej i w przyszłości marmolit. Dodatkowo będe montował folie kubełkowa wraz z listwą. Moje pytanie brzmi do jakiego poziomu mogę nawieźć ziemie aby wilgoć nie wchodziła mi na ściany oraz czy listwa od foli kubełkowej powinna być pod ziemią. Pozdrawiam.

Dla mnie rośliny na poplon to lepsze rozwiązanie jak sztuczne nawozy. Przy okazji dokarmie pszczoły.Część do okoła działki obsadziłem łąka kwietną. No nic zostaje tylko sadzić i przekopywać. Muszę poszukać lepszej jakości ziemi. Na froncie chce posadzić tuje lub inne szybkorosnące rośliny aby absorbowały kurz z drogi. Jak myślisz co najlepiej poradzi sobie w takich warunkach, dodam że jest to część działki od wschodu .

Dzięki za odpowiedź. Zasadziłem już na tym poplon,dużo wyrosło i widać że wrośnie więcej. Po całym kopaniu i równaniu zasadze jeszcze raz. I taj bede musiał dowieźć z 10cm ziemi.

Wszystko było nawiezione aby wyrównać działke wstępnie po budowie. Za tydz bedzie wykop szamba i robiony bedzie otok i wszystkie media, i dopiero bedzie rowieziona ziemia i wyròwnana cała działka, więc wszystko się wymiesza. Tak myśle czy nie wysypać na to warstwy piasku zasypowego utwardzić i na to czarnoziem pod trawnik i iglaki.

Nawiozłem sobie na działke ziemi z wykopu, czyli glina,piach ziemia wszystko wymieszane. Wiadomo po deszczu nie da się wejść. Chcę na to wysypać piasek zasypowy wymieszać i zagęścić. Na sam koniec nawioze lepszej ziemi. Teraz mam pytanie czy lepiej tego wymieszać używajac glebo gryzarki ?

Prawdę mowiąc, czytając o roślinach poplonowych dowiedziałem się, że są to rośliny miododajne. Stwierdziłem, że na wiosne zostawie do przekwitnięcia aby pszczoły miały co robić i zasadze drugi raz w sierpniu i dopiero przekopie.

Wszystko zamówione, czekam na paczke i zaczynam zasiew. Planuje w tym roku zrobić dwa zasiewy. Ciekaw jestem co wyjdzie. Będzie napewno kolorowo.

Nawozy swoją drogą

Cześć wszystkim. Na przód działki nawiozłem ziemi z wykopu, mieszanka piachu gliny i zwykłej ziemi. Za jakieś dwa-trzy lata planuje zasadzić tam trawnik i krzewy. Znajomy polecił mi zasadzenie przez lato roślin poplonowych( gorczyca,wyka,facelia itp) na użyźnienie gleby. Jak myślicie warto się bawić w coś takiego zwłaszcza, że mieszaka to koszt 20zl więc żaden. Ciekaw jestem waszych doświadczeń.

Dziękuje za odpowiedź. Kapry są pod drzewami ale w kierunku północ- południe. Na ten moment obsadziłem je paprociami oraz trawa ozdobną. Wszystko tak naprawdę znalazłem na działce i przesadziłem. Działka była kiedyś dzikim lasem. Zobacze jak po sezonie bedzie to wygladało.

Cześć wszystkim. Została mi po budowie taka górka korzeni po usuwaniu humusu. Jest tam wszystki małe korzonki oraz ogromne karpy. Wypalenie nie wchodz w grę bo za blisko domu a na dachu papa, więc ryzykowne. Myślę aby to czymś obsadzić, mam sporo dobrej ziemi aby na to obsypać. Zastanawiam się nad trawami ozdobnymi może wy macie jakieś pomysły? Liczę, że za pare lat wszytsko zgnije i będzie po problemie.

W czym jest problem ? Może napiszesz dokładnie ?

Pojazd należał do właściela firmy budwlanej. Droga jest całkowicie gminna i nie ma w niej żadnej służebności. We wtorek bede w UG i sie dowiem co i jak. Mam problem bo sasiad zaczyna mi szeryfować, jak chciałem pożyczyć na jeden dzień prąd na budowe, to domagał się atestowanych przewodów i kontroli jakich narzędzi będa używać robotnicy. Jak on się budował to był jedyny na tej ulicy i sam drogę utwardzał na własny koszt, bo gmina nic nie robi itd.

Zdjęcie jest sprzed wyrównania, koparka usuneła błoto i wypoziomowała droge, problem jest w tym, że ta droga nie jest utwardzona a bigbagi na końcu zdjęcia należą do sąsiada i są tam od połowy roku i nigdy nie przyszło mi do głowy iść do niego o usunięcie ich , tak samo jak sobie zrobił parking zaraz za zjazdem do mnie, więc troche trąca to hipokryzja. Nie mam problemu z nawiezieniem tłucznia tylko zrobie to po zakończeniu inwestycji. Skontaktuje się z gmina bo też nielegalne jest nawożenie czegokoliwek na droge gminna.