pralat
Użytkownicy-
Liczba zawartości
53 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
pralat's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
15
Reputacja
-
Mam pytanko z innej beczki. Próbuję sobie szacować realne zapotrzebowanie mojego budynku na ciepło na podstawie zużycia ekogroszku z ostatnich zim. Zakładam optymistycznie, że ekogroszek opisany jako 27MJ/kg ma faktycznie tyle lub niewiele mniej, jak by się okazało, że ma mniej, to w zasadzie tylko lepiej dla moich obliczeń. Jaką można przyjąć sprawność nowoczesnego kotła na ekogroszek, a jaką sprawność takiego kotła, jak mój (podajnik tłokowy, kocioł za duży, dużo chodzi na podtrzymaniu kisząc żar)? Odpowiednio 75% i 60% będzie ok?
- 56 odpowiedzi
-
- ekogroszku
- gaz?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No ok, może nie powinienem był zestawiać ze sobą wypowiedzi na temat kosztu inwestycji i wysokości rachunków, bo wiadomo,*że są tacy, którzy faktycznie trzymają to 18 stopni i siedzą w swetrze w domu, żeby mieć taniej. Dla mnie to absurd, wolałbym dopłacić, ale skąpi będą tak robić niezależnie od rodzaju paliwa. Węgla czy pelletu też można przecież mniej spalić.
- 56 odpowiedzi
-
- ekogroszku
- gaz?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zauważyłem taką prawidłowość w tego typu wątkach, że zawsze znajdzie się ktoś kto napisze coś, co można sparafrazować jako "Pffff, tak tanio? Chyba śnisz..." (może chodzić zarówno o koszt inwestycji, jako o późniejsze rachunki) i zaraz później ripostuje ktoś, kto przedstawia koszt swojej własnej inwestycji czy rachunki, które potwierdzają ten niski koszt. Znajomy też przechodził jakiś czas temu na gaz z ekogroszku i też go straszyli rachunkami. Po zmianie paliwa te rachunki spadły (i mówię o poprzedniej zimie, a nie tej obecnej namiastce).
- 56 odpowiedzi
-
- ekogroszku
- gaz?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jestem po rozmowie z pierwszym z brzegu fachowcem, bez analizowania jeszcze innych ofert. Wyjaśnił mi co by było do zrobienia i oszacował, że sporządzenie projektu, wykonanie przyłącza około 20m od domu, założenie skrzynki, licznika, modernizacja kotłowni, założenie wkładu kominowego z kwasówki i wymiana kotła węglowego na kondensacyjny wraz z ceną kotła na pewno w sumie oscylowałyby w bliżej kwoty 10tys. niż 20tys.
- 56 odpowiedzi
-
- ekogroszku
- gaz?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
I to jest clou. Zakładam, że na nowoczesnym kotle ze ślimakiem i retortą, który nie byłby przewymiarowany, spalałbym 2,5-3t tego ekogroszku. Teraz wydaję 3tys. zł na paliwo. Gdybym policzył czas poświęcony na pozostanie w domu w oczekiwaniu na dostawę, przerzucanie worków, wyrzucanie popiołu i przede wszystkim czyszczenie kotła z sadzy (a przy tym kotle wybieram jej wiaderko co dwa tygodnie), to można doliczyć spokojnie kolejny tysiąc w postaci mojej pracy i mojego czasu, czyli mamy 4tys. Jeśli tyle wyniósłby mnie gaz rocznie, a nawet jeśli wyniósłby mnie odrobinę*więcej, to jest to dla mnie dobra zmiana.
- 56 odpowiedzi
-
- ekogroszku
- gaz?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak dużo wyższy Twoim zdaniem byłby roczny koszt grzania gazem niż pelletem? klaudiusz_x wyżej oszacował koszt gazu na 3-3,5 tys. zł. To przy mojej lokalnej cenie pelletu ok 4t, co jest realne jeśli spalam teraz 3-3,5 tony groszku, który niby ma 27MJ/kg. Niech byłoby 4tys. zł za gaz na rok, potem zbiję ten koszt ocieplając budynek. A jak pisałem w pierwszym poście, jestem skłonny dopłacić trochę do komfortu użytkowania i choć pellet jest już dużym przeskokiem względem eko-groszku, to gaz jest już całkowicie bezobsługowy i bezbrudowy.
- 56 odpowiedzi
-
- ekogroszku
- gaz?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam na myśli to, że spodziewałem się, że ciągnięcie gazu z ulicy, zakładanie szafki, dostosowanie kotłowni i kocioł to raczej 20tys. niż 10tys. O jakich konkretnie kosztach późniejszych mówisz? Masz na myśli opłatę za gaz i za roczny przegląd kotła?
- 56 odpowiedzi
-
- ekogroszku
- gaz?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pellet w lokalnym składzie mam po ~850zł. Jestem jednak zdumiony, w jakim błędzie byłem co do kosztu podłączenia gazu spoza działki wraz z kotłownią i kotłem. Jeśli to faktycznie da się zrobić w granicach 10-12 tys. zł to nie ma o czym mówić.
- 56 odpowiedzi
-
- ekogroszku
- gaz?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie, Mieszkam w piętnastoletnim domu ok 160m2 powierzchni grzewczej. Ściany z Ytonga 32cm jednak nieocieplone, wentylacja grawitacyjna, okna dwuszybowe. Poddasze użytkowe ocieplone wełną mineralną, strop drewniany. Cały parter jest ogrzewany podłogówką, na poddaszu mam grzejniki. W tym momencie CO oparte jest o wysłużony, piętnastoletni kocioł na ekogroszek z podajnikiem tłokowym (25kW, raczej przewymiarowany). Sprawność tego kotła i całego procesu stoi na fatalnym poziomie. Kocioł dokłada ekogroszku tłokiem od boku, także dość sporymi porcjami. Obecnie przy lekkiej zimie przez większość czasu kocioł chodzi na podtrzymaniu i kisi żar produkując spore ilości sadzy, którą regularnie wybieram. Przy takich warunkach atmosferycznych powinienem prawdopodobnie wygaszać kocioł po nocy i rozpalać na nowo wieczorem, jednak z powodu charakteru mojej pracy zdarza mi się wracać późno lub wyruszać bardzo wcześnie i nie byłoby to komfortowe. Zeszłej zimy zeszło mi 3,5t ekogroszku, tej zużyję prawdopodobnie koło 3t, jednak myślę, że nowszy kocioł z palnikiem retortowym i nieprzewymiarowany pozwoliłby zminimalizować to zużycie, także mimo niezbyt dobrze zaizolowanego budynku nie ma dramatu z zapotrzebowaniem na energię. Jako, że tak czy siak muszę zmodernizować tą wysłużoną instalację, rozważam zmianę paliwa na inne. Warto zaznaczyć, że komfort użytkowania ma dla mnie znaczenie priorytetowe, koszty ogrzewania oczywiście są istotne, ale jestem skłonny zapłacić więcej aby nie musieć babrać się z brudnym węglem i móc zostawić dom na dłużej bez obsługi. Rozważam prostą wymianę kotła na kocioł na pellet albo podłączenie domu do gazociągu (ok 20m od kotłowni) i wymianę kotła na kondensacyjny. Za pierwszym rozwiązaniem przemawia prostota tej inwestycji, zakładam, że musiałbym jedynie wymienić kocioł i zmodernizować węzeł cieplny. Pellet zapewni mi też mniej obsługi niż ekogroszek (mniej popiołu, rzadsze czyszczenie, większy zasobnik) i możliwość obsługi zdalnej bądź zostawienie domu samego sobie na dłużej dzięki automatycznemu rozpalaniu. Jednak wciąż będę musiał co jakiś czas wykonać pewną pracę i składować opał. Drugi pomysł jest zdecydowanie większą inwestycją zarówno pod względem czasu jak i pieniędzy, jednak zapewni mi największy komfort i spokój. Chętnie poznam opinię innych. Co byście wybrali na moim miejscu i dlaczego? Czy ktoś na podstawie powyższych danych o domu i obecnym zużyciu węgla mógłby mnie uświadomić jaka byłaby rozbieżność w koszcie ogrzewania pelletem i gazem?
- 56 odpowiedzi
-
- ekogroszku
- gaz?
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Temperatura kotła na ekogroszek
pralat odpowiedział tomasznowak29 → na topic → Kotły na paliwa stałe
Dokładnie tak - przeliczyłem sobie dom na http://cieplowlasciwie.pl i wyszło mi zapotrzebowanie 15kW, a mam 25kW, także w zasadzie może wyjść na to, że ustawienie niższej temperatury na kotle spowoduje lepsze spalanie. Wciąż będzie to spalanie suboptymalne, ale może więcej czasu kocioł spędzi pracując na wysokich obrotach niż na podtrzymaniu. Póki co ustawiłem 60 stopni i wydaje mi się, że pracuje na podtrzymaniu mniej, bo opalam niskokalorycznym ekogroszkiem, który mam na sezon przejściowy i więcej pracy potrzebuje kocioł w łożyć w podniesienie do tej temperatury.- 27 odpowiedzi
-
- ekogroszek
- kotła
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Temperatura kotła na ekogroszek
pralat odpowiedział tomasznowak29 → na topic → Kotły na paliwa stałe
Ok, to jest dla mnie zrozumiałe. Brzmi logicznie, że byłoby dobrze, gdyby ten piec chodził jak najwięcej na wysokich obrotach i jak najmniej na podtrzymaniu. Ale czy jednak (biorąc pod uwagę, że kocioł jest przewymiarowany i chwilowo nic na to nie poradzę), jeśli podniosę zadaną temperaturę na kotle, to cieplejsze grzejniki nie spowodują jeszcze dłuższych okresów pracy na podtrzymaniu, bo będą w stanie szybciej nagrzać pomieszczenia? Czy nie jest tak, że gdybym zadał właśnie dość niską temperaturę wody w kotle, dajmy na to 40 stopni, to tak chłodna woda miałaby problem ogrzać pomieszczenia, co poskutkowałoby długimi okresami pompowania tej wody przez grzejniki, odbierania ciepła przez pomieszczenia i ciągłym dogrzewaniem wody? Wydaje mi się, że ustawienie wysokiej temperatury wiąże się z rzadszym dostarczeniem do grzejników dużej porcji energii, a ustawienie niskiej temperatury częstszym lub nawet ciągłym dostarczaniem do grzejników mniejszej porcji energii, a więc częstym lub ciągłym dogrzewaniem tej wody i przez to krótkimi okresami podtrzymania.- 27 odpowiedzi
-
- ekogroszek
- kotła
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie, odziedziczyłem po poprzednim właścicielu mojego domu wysłużony już, piętnastoletni, przewymiarowany kocioł na ekogroszek. Jest trochę pordzewiały, na dodatek z podajnikiem tłokowym. Generalnie kiedyś będzie trzeba coś z tym zrobić. Zastanawiam się czy przy nieubłaganej wymianie kotła nie zmienić jednocześnie paliwa na pelety. Mam trzy główne argumenty za tym. Po pierwsze - czystość tego paliwa. Zarówno czystość dla mnie, jak i dla środowiska. Wiadomo, nie jest to rozwiązanie idealne, ale jednak mniej syfiaste. Po drugie - zapalarka potrafiąca automatycznie i samoczynnie rozpalić kocioł kiedy jest taka potrzeba, brak kiszenia paliwa przy pracy na podtrzymaniu i brak konieczności manualnego rozpalania węgla w kotle. I w końcu po trzecie - mój komin nie ma żadnego odprowadzenia skroplin/deszczu i już kilkukrotnie po intensywnym deszczu wyszedł mi brzydki zaciek na ścianie na wysokości dna komina, a jakiekolwiek zabezpieczenie wylotu komina czy to poprzez parasol czy to poprzez strażaka kończy się oczywiście przeżarciem blachy (nawet kwasoodpornej) chlorkami ze spalin ekogroszku. Moje pytanie brzmi - jak wyglądałaby dla mnie taka modernizacja? Czy wystarczyłaby wymiana kotła i podłączenie nowego do istniejącej instalacji, czy taki kocioł charakteryzuje się czymś specyficznym i przy modernizacji trzeba by też przerobić instalację? Nadmienię dodatkowo,*że w kominie mam wkład ceramiczny.
- 1 odpowiedź
-
- ekogroszku
- pelety
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
O matko, ale bełkot. Już pomijam merytoryczny aspekt tego wywodu, ale człowieku... litości... przepisz to jeszcze raz, tym razem z zastosowaniem ogólnie przyjętych zasad gramatyki.
-
Temperatura kotła na ekogroszek
pralat odpowiedział tomasznowak29 → na topic → Kotły na paliwa stałe
Witajcie, jestem węglowym neofitą, zaczyna się dopiero drugi mój sezon palenia ekogroszku. Niestety dom, w którym przyszło mi mieszkać zjada 3,5 tony w sezon, choć ma tylko 15 lat. Poprzedni właściciel i inwestor wybrał grubsze bloczki i brak styropianu, co najpewniej było błędem. Zużycie, o którym pisze kryzys i to w tak starym domu, jest dla mnie nie do wyobrażenia. Ale nie o tym chciałem. Wygląda na to, że do tej pory w swojej niewiedzy uprawiałem tą czystą formę idiotyzmu, o której pisze Bemmek, bo trzymałem w kotle 50 stopni, przy ostrych mrozach 55, ale w sezonie przejściowym podczas względnie ciepłego dnia, kiedy kocioł chodził długo na podtrzymaniu, zmniejszałem tą temperaturę do 45 dla oszczędności (tak, tak - Janusz). Kocioł jest oczywiście przewymiarowany (25kW przy 170m domu), więc ta niska temperatura spokojnie dawała radę ogrzać dom do odpowiedniej temperatury. Mam kilka pytań: 1. Czy ktoś mógłby mi względnie konstruktywnie wyłożyć dlaczego długie okresy pracy na podtrzymaniu i nie osiąganie wysokich temperatur wody są tak złe dla sprawności spalania i całego procesu spalania? 2. Czy wyższa temperatura w instalacji CO nie przełoży się na to, że bardziej rozgrzane kaloryfery szybciej ogrzeją przestrzeń, a więc wyjdzie na to, że będzie jeszcze więcej pracy na podtrzymaniu? Idąc tą drogą należałoby sądzić, ze ustawienie na piecu bardzo niskiej temperatury, dajmy na to 40 stopni zaowocuje bardzo powolnym rozgrzewaniem pomieszczeń i częstszym dogrzewaniem wody w instalacji i krótszymi okresami podtrzymania. 3. Mój kocioł (wysłużony już pokaźnie piętnastolatek z podajnikiem tłokowym) i komin zasyfiają się sadzą w tempie ekspresowym. Z kotła w środku sezonu co 2 tygodnie jestem w stanie wyrzucić wiaderko sadzy. Czy podniesienie temperatury na kotle może w pewien sposób na to zaradzić, czy nie ma to żadnego związku i wynika raczej z tego, że jest to przestarzały kocioł w którym przez podajnik tłokowy zamiast ślimaka na podtrzymaniu żarzy się sporo węgla na raz? Ostatecznie planuję przejście na bardziej nowoczesny kocioł na pelety albo chociaż nowszy i lepszy kocioł na ekogroszek, jednak póki to się nie wydarzy muszę jakoś radzić sobie z zastanym kotłem.- 27 odpowiedzi
-
- ekogroszek
- kotła
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wysyłka jest darmowa, przynajmniej na Dolny Śląsk z tego co widzę. Ale ecodesign kosztuje na ich stronie 989zł! Byłaby aż taka różnica w cenie? O! Dzięki za tą informację. Widzę w lokalnym składzie, ze mam możliwość kupić workowanego Pieklorza z Chwałowic 28MJ za 890zł/t. Czy to jest dobra cena?
- 13 528 odpowiedzi
-
- ekogroszek.
- jaret
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: