Będę wdzięczna za doradzenie. Mieszkam w domu budownym na początku lat 80tych przez osobę, którą poniosła wyobraźnia, ale zdecydowanie bez skutków miłych dla oka, nie mówiąc o wygodzie uzytkowania pomieszczeń. Sa tu schody na topornej metalowej konstrukcji dwubiegowe pasujące jak pieść do oka, za to mają bardzo dobre stopnie debowe. Chciałabym zmienic konstrukcję schodów na coś lżesjszego optycznie i zmienic je na zabiegowe co pozwoli tez lepiej wykorzystać pomieszczenia. Wysokość nietypowa bo 2,40m I teraz czy znajde kogoś kto zrobi mi samą konstrukcje i pozwoli wykorzystac stare stopnie, czy darowac sobie i po prostu robić nowe schody