mamamatinka

Witam Dziękuję wszystkim za porady. Cały czas jestem w ogniu walki z moim Vitodensem, jak na razie bez rezultatów ale się nie poddaję. Pytanie do dodan: jak ustawione masz obecnie krzywe grzewcze. Wiem ze jest to sprawa indywidualna dla każdego domku ale jestem ciekawy I kilka pytań pomocniczych do użytkowników forum: - czy to jest ok ze moja pompa obiegowa pracuje na okrągło? - czy temperatura po podgrzaniu w kotle do ok 54 st i przykręconych kaloryferach (są lekko ciepłe bo temp w pokoju jest OK czyli około 20 st.) powinna spaść w ciągu 6-7 minut do temp 25-30 st i następuje ponowne załączenie kotła. Czy to jest normalne. Może mam gdzieś mostek termiczny i grzeję nie wiadomo co... - czy wskaźnik na wyświetlaczu "mieszacz zamknięty/otwarty" powinien być zawsze widoczny?

Witam Szukam sposobów na ograniczenia taktowania kotła kondensacyjnego. Krotka charakterystyka domku : - kocioł Vitodens 200W (24 kW) + zasobnik Vitocell 100 + pogodówka - parterówka z użytkowym poddaszem, kubatura 713m2, pow. użytkowa 168,15 m2, ocieplenie styropian 15 cm, poddasze - wełna 25 cm. - 2 obwody - podłogówka + kaloryfery. - parter: podłogówka + kaloryfery w dwóch pokojach i garażu, - poddasze - kaloryfery + podłogówka w łazience - temperatura dzienna ustawiona na 20 st., nocna na 18 st., max moc kotła zredukowana do 70% Przy obecnych temperaturach kocioł załącza się około 150-200 razy na dobę, w poprzednim sezonie grzewczym było to około 250 załączeń na dobę. Z góry dzięki za wszelkie sugestie i porady.

witam!! płytki w kuchni to polski cerkolor - kolekcji nie pamiętam, ale to 10 x 10 cm, są w macie i w połysku (my mamy mat), no ale już trochę czasu minęło odkąd je kładliśmy więc nie wiem czy nie zmieniło się coś w ich ofercie. Do nich dostępne były też takie cygarka do wykończeń. pozdrawiam serdecznie wszystkich budujących

witam faktycznie sprzedałam ją - dla mnie była za duża (choć to wszystkich dziwi, bo zwykle ludzie chcą mieć jak największe) i powiedzmy szczerze niewygodna była. Na wygład była bardzo ładna, ale jak się do niej weszło masakra (jak dla mnie bo inni nie narzekali). Nie była tak wyprofilowana pod plecy tylko taka balia mówiąc obrazowo. Firmy niestety nie podam - to była chyba taka chińszczyzna z allegro, kupiłam ją za jakieś 1600 zł, nie oglądając jej też na żywo. Sprzedałam ja i kupiłam nową też wolnostojącą retro ale malutką polskiej produkcji kalipso http://twojabateria.pl/lazienka-retro/melfen-wanna-retro-wolnostojaca-kalipso#nclid=a50d5ab9c07151bca7f077f67ea91556 i powiem ci jest cudowna. Po pierwsze mogłam obejrzeć przed zakupem i przymierzyć, po drugie, jakość materiału jest o wiele wyższa, wymiar jak dla mnie super (szybko się nalewa i nie aż tak dużo wody). Proste nóżki też bardziej mi się podobają, no i przede wszsytkim jest fajnie wyprofilowana pod plecy. pozdrawiam!!!!

a witam dzięki za wyciągnięcie dziennika z czeluści, faktycznie rzadko t zaglądam, bo mieszkanie i cieszenie się własnym domem jest fajniejsze niż pisania dziennika budowlanego który z resztą już niby oficjalnie zamknęłam..... cieszę, że dom się podoba, od tych zdjęć które są na muratorze już sporo się zmieniło, może zmobilizujesz mnie do wsadzenia nowszych postaram się. nea - a propos wanny - mam już inną, tamtą sprzedałam, kupiłam mniejszą i ładniejszą kakusek - pozdrowienia!!!!! no i w ogóle wszystkich pozdrawiam!!!

Obawiam się, że czytelników dziennik raczej już nie ma :) bo i wpisów brak. Pomyślałam, że z przyzwoitości należałoby się po prostu pożegnać a nie porzucać go o tak bez słowa w bezimiennej sieci.... Mieszkamy w naszym wspaniałym domu już niemal dwa lata, choć jeszcze różne prace przed nami jedno jest pewne - jest nam to dobrze, nasz dom to nasz azyl, najfajniejsze miejsce na świecie. By je zyskać warto było podjąć wysiłek budowy. Dziękuję wszystkim którzy mi doradzali, pomagali, niejednokrotnie również telefonicznie. Dziękuję wszystkim za wsparcie, dobre słowo, pochwałę, poczucie fajnej "budowlanej wspólnoty". Poczucie to sprawiało, że budowa była czymś więcej niż kredytem i załatwianiem materiałów budowlanych. Łączyła z ludźmi, uczyła czegoś o nich, to była nasz "wartość dodana". Wszystkim (budującym i mieszkającym w Natalkach) jak i wszystkim "krewnym i znajomym" życzę wszystkiego naj naj naj!!!! a na koniec tradycyjnie pytanko - czy ktoś wie, czy mogę zloadować mój dziennik do pliku np. albo coś takiego, by zachować go sobie na wieczną rzeczy pamiątkę?

Witam wszystkich miłośników i użytkowników i jednocześnie dołączam do klubu. Pisze z konta małżonki (dzięki!) gdyż moje muratorowe konto gdzieś "zaginęło w akcji". Mam pytanko - jak ograniczyć taktowanie kotła Vitodens 200. Krotka charakterystyka naszego domku - parterówka z użytkowym poddaszem, kubatura 713m2, pow. użytkowa 168,15 m2 Ocieplenie styropian 15 cm, poddasze - wełna 25 cm. Dom zamieszkały od 1,5 roku (uff, jak ten czas szybko płynie). 2 obwody - podłogówka + kaloryfery. Dół: podłogówka + kaloryfery w dwóch pokojach i garażu, góra - kaloryfery + podłogówka w łazience (na razie odcięta gdyż "łazienka" na razie łazienką nie jest - raczej składzikiem) Z problemem taktowanie kotła (+optymalizacją ustawień) walczyłem już w zeszłym roku ale bez rezultatów. Obecnie kocioł załącza się około 250 razy na dobę - wygląda to tak: - palnik załącza się i grzeje kocioł do temp. ok 58 stopni po czym wyłącza się - temperatura kotła szybko spada do około 31 stopni - następnie przez około 2-3 minut spada do temp. 28-29 i kocioł ponownie się załącza - i tak w kółko - no może w nocy trochę inaczej gdyż czas no obserwacje przeznaczyłem na spanie Temp dzienna: 20st, zredukowana 18 Krzywe grzewcze 1.0 dla kaloryferów, 0,4 dla podłogówki, obecne zużycie gazu to 7,5-8 m3 na dobę (nie wiem czy to dużo/mało/w sam razy - ważne że w domku ciepełko), temp w dzień około 4-8 stopnie, w nocy przymrozki, czyli pewnie kolo 0 Nie jestem ekspertem w dziadzinie ogrzewania, wałkowałem niektóre wątki dotyczące ogrzewania i optymalnych ustawię z mniejszym lub większym skutkiem. Niestety tak jak napisał kiedyś Pablitoo - 9/10 rodaków ukryje prawdę o rzeczywistym zużyciu gazu Jeśli ktoś jest w stanie przekonać mnie że nie mam się czym martwic bądź nakierować co jeszcze można zoptymalizować - z góry wielkie dzięki! -

hej!!! u nas na podłodze na stryszku i na ścianach do samej góry jest wełna chyba tylko 15 cm, też mammy tam różne przełączniki antenty itp, w lecie gorąc ale nic sie na razie nie działo złego pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!

ewa&marcin, ja już w nalatce mieszkam dlatego rzadko się tu pojawiam, u nas zlew pod oknem ale okno sobie podniosłam o jakieś 15 cm nad blat (okno jest inne niż w projekcie), nie chlapie się i z otwieraniem problemu też nie ma

kuba, ale nie bardzo rozumiem, chodzi ci o zdjęcia wnętrz natalki czy co???? u nas architektem wnętrz byłam ja, zdjęć mam oczywiście o wiele więcej niż tu na forum

Drodzy Mysłowiczanie i okoliczni, mamy do sprzedania garaż-blaszak używany w bardzo dobrym stanie. Stoi sobie u nas w Imielinie. Zapraszamy, co do ceny na pewno się dogadamy. ewa 606 293 754

Drodzy Mysłowiczanie i okoliczni, mamy do sprzedania garaż-blaszak używany w bardzo dobrym stanie. Stoi sobie u nas w Imielinie. Zapraszamy, co do ceny na pewno się dogadamy. ewa 606 293 754

witam, mamy do sprzedania używany blaszak w bardzo dobrym stanie wym. 3 x 5, stoi sobie u nas w Imielinie! tel. 606 293 754. ewa

witam, mamy do sprzedania używany blaszak w bardzo dobrym stanie wym. 3 x 5, stoi sobie u nas w Imielinie! tel. 606 293 754. ewa

a i chciałam jeszcze napisać, że mamy blaszak do sprzedania gdyby ktoś był zainteresowany, lokalizacja Imielin Śląskie

witam wszystkich i przepraszam za niebytność na własnym pamiętniczku.... co do stolarzy dam na priv. choć od miesiąca mieli przyjść robić schowek pod schodami a tu ani widu ani słychu..... więc co do terminowości to u nich ciężko... a co do wanny - to kupiłam ją na allegro, producent po prostu no name chyba jakiś chińczyk totalny... więc nawet nie podam, ale powiem wam szczerze, że o takiej wannie zawsze marzyłam, ale jest to jeden z mniej udanych zakupów ... krótko mówiąc jakość słaba (ale i tania była chyba jakieś 1800 zł to w porównaniu do uznanych producentów takich wanien to tanio), ale przede wszystkim jest potwornie niewygodna - za duża, i ten kształt jest nieergonomiczny, jednym słowem fajnie jest na nią patrzeć ale do miłych kąpieli nie jest fajna, jednak nie polecam.... leży się w niej w pozycji skrzywionej jak w cebrzyku jakimś... pozdrawiam wszystkich serdecznie!!!!

mam do sprzedania używany (3 lata) blaszak (garaż) w bardzo dobrym stanie. Blaszak jest w Imielinie koło Mysłowic. pozdrawiam ewa tel. 606 293 754

natka, w kuchni to jest cerkolor, matowe kwadraciki kolor to nie wiem jak sie nazywał, chyba nie biały tylko ecru. Nie wiem o którą łazienkę pytasz ale najgorsze jest to że nie pamiętam ani w jednej ani w drugiej jaki producent płytek, wydaje mi się że ten sam producent hiszpański, zapytam męża to napiszę. W każdym razie na śląsku płytki te były dostępne tylko w Gliwicach w takim salonie łazienek .. no to ci pomogłam nie ma co..... zapytam męża to podam dokładniej

madziarek2, farba jest firmy kabe z mieszalnika (te farby akurat oferowała firma, która u nas malowała, jakoś jak dla mnie nieszczególna, i wybór kolorów też nieszczególny) no ale wybrałam po prostu te które chciałam albo najbardziej zbliżone do takich jakie chciałam. Gdzieś powinnam mieć numer tej farby jeśli bybył potrzebny. caiputek, witam ! co do okien to namiar na tę firmę rozdałam już chyba z 50 osobom serio nie wiem czy coś z tego wyniknęło czy nie, i nawet już dokładnych namiarów nie pamietam, jest to firma Możdzeń & Możdzeń (dwaj bracia) ich strona http://www.mati.com.pl/oknanawymiar/ Co do ścianki kolankowej - jeśli się nie mylę my nie mamy w ogóle (czyli strop wieniec, murłata i o to opierają się krokwie), mamy zrobione dokładnie tak jak w projekcie i jesteśmy akurat ze szkoły przeciwnej podwyższaniu ze względu na proporcje zewnętrzne domu. W naszej okolicy jest multum domów okropnie zeszpeconych z zewnątrz powyciąganymi mniej lub bardziej (niestety częściej bardziej) ściankami kolankowymi. Jak widzę obrazek waszego domku to bardzo bym uważała - bo bryła masywana i będzie wyglądac dobrze tylko jeśli zachowa planowaną przysadzistość, inaczej może stracić na uroku. A jeśli już podnosić to nie za wiele a wtedy koniecznie wydłużyć krokwie, tak żeby zamaskować z zewnątrz skutki takiej zmiany. Takie jest moje zdanie. Inna kwestia - czy to naprawdę potrzebne?? podniesienie to oczywiście dodatkowa kubatura do ogrzania i wykończenia. pozdrawiam i w ogóle pozdrawiam wszystkich w ten smutny, tragiczny, deszczowy dzień... probuję pracować ale jakoś wszystko mi się rozjeżdża..........

ta listwa boczna jest zrobiona po prostu z derwna i pomalowana na ten sam kolor co tralki i poręcze, pozdrawiam w ten smutny dzień

ta listwa boczna jest zrobiona po prostu z derwna i pomalowana na ten sam kolor co tralki i poręcze, pozdrawiam w ten smutny dzień

próbuję dalej

próbuję dalej

no niby się udało, ale małe jakieś, no ale można powiedzieć robię postępy :)

no niby się udało, ale małe jakieś, no ale można powiedzieć robię postępy