Dzień dobry, chciałbym się poradzić, może ktoś ma wiedzę w temacie lub nawet w praktyce przerabiał podobny problem. Byłem z tym problemem u prawnika ale nie do końca jest w stanie wymyśleć rozwiązanie problemu. Otóż dziedziczyłem w spadku ziemię - jestem jednym ze współspadkobierców. Pozostali współspadkobiercy to stosunkowo dalsza rodzina. Jeden z współspadkobierców wynajał prawnika i domaga się dla siebie konkretnej działki. Wszystko było by spoko problemem jest to, że działka ta jest w najwyższej klasie ziemi oraz przy drodze dojazdowej do autostrad. Oczywiście nie chce spłacić pozostałych spadkobierców, tłumacząć, że wszystkie działki są podobnej wartości a jemu należy się pierwszeństwo wyboru ze względu na to że jest rolnikiem. W MPZP faktycznie wszystkie działki sa rolne. Natomiast już w kierunkach rozwoju ta jedna działka jest przewidziana do przekształcenia na przemysł. Dałem tą sprawę do rzeczoznawcy który wycenił poszczególne działki. Na ten moment faktycznie wszystkie są w pdobnej cenie. Natomiast, w wycenie zawarł uwagę, że w przypadku zmiany MPZP na przemysł wartość tej jednej działi znaczaco wzrośnie. Na ten moment jednak nie możn jej wycenić inaczej. No i obawiam się że bieły rzeczoznawca wyznaczony przez sąd wyliczy tak samo co defacto nie jest sprawiedliwe, bo wszyscy wiedzą że w tym rejonie planowany jest zakład przemysłowy lub duży magazyn. Jak można spowodować, zmianę MPZG - uwzględnienie tego co jest w kierunkach rozwoju w MPZG? Pozdrawiam