Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Arizona_dream

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    0
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Arizona_dream's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Jakiś czas temu spełniło się moje marzenie o zamieszkaniu na wsi spokojnej, wsi wesołej. Czyste powietrze, spokój i sielskie życie. Po roku wieś została znienawidzona, przeklęta a mnie było wstyd, że moje marzenia to były obrazy wyidealizowanego świata, którego na wsi się nie uświadczy. Więc jest tak jak opisała monikae. Można pomyśleć, że to opis mojej wiochy. Monikae nie napisała jeszcze o wielu innych sprawach; ogólny podwórkowy syf, połamane płoty, bydło s....ce na chodniku, (ale posprzątać nikt się nie kwapi) wywożenie śmieci do lasu , chociaż 2 razy w miesiącu do niektórych przyjeżdża śmieciarka, ale za to trzeba płacić. Jeden kubeł to coś z 5 zł a za to można kupić w sklepiku wino marki wino. Kanalizacji brak, szamba jeżeli są, (nie u wszystkich) to oczywiście nie wywożone, koło niektórych posesji jest stały szambowy fetorek. W całej wiosce tylko my szambo wywozimy, bo jest szczelne. Zakupy w sklepie najlepiej robić jak nie ma wioskowych, bo trudno stać w kolejce i wąchać oborowo-gnojówkowy smrodek. Wiosną, jesienią okoliczne pola nawożone są obornikiem, gnojowicą więc wiele jest takich dni, że trudno okno otworzyć. Zimowa porą najgorszy jest smród z kominów. Ludzie palą różne rzeczy. W okresie listopadowo-marcowych roztopów wygląd wsi jest wyjątkowo depresyjny. NIE KUPUJę śmietany, masła, sera, mięsa z uboju(nie badane) z prostego powodu, kiedy się zobaczy w jakich warunkach powstają te świeże, zdrowe produkty to odchodzi ochota na ich spożywanie, tym bardziej, że krowy też nie wiadomo czy zdrowe. Są oczywiście schludne gospodarstwa, gdzie jest czysto i w oborze, czyste krowy ale to wyjątki, produkują mleko na potrzeby i pod nadzorem mleczarni. Nie sposób znaleźć na wsi znajomych, tubylcy nowych obchodzą z daleka, na początku próbują robić w balona sprzedając swoje wytwory albo usługi po księżycowych cenach. To nauczyło nas, aby nie korzystać tu z żadnej siły najemnej nawet do porąbania drewna do kominka. Taki za 5 zł/godz pracować nie będzie, bo to się nie opłaca. Z mojej strony były próby włączenia się do tej społeczności, ale sołtys uznał, że mam miastowe widzenie świata a im tu dobrze ze sobą. Oczywiście na wybory zamawia autobus opłacany z gminnych pieniędzy. GOPS ma tu wielu podopiecznych. wiadomo kiedy mają zasiłek, bo za winko płacą i na zeszyt nie biorą chleba przez tydzień a i z fasonem taryfa do miasta po alkohol jadą. Swoją drogą pracownicom GOPSu nie bardzo zależy aby coś się zmieniło. Często jest tak, że kiedy małoletnia rodzi dziecko to rodziną zastępczą nowonarodzonego zostaje niewydolna wychowawczo matka małoletniej. Rosnie trzecie pokolenie zależnych od państwa. Część ludzi ma po parę ha, od lat nie uprawianych ale dzięki temu mają po parę złotych z Unii. Są takie przypadki, że 10, 15 lat temu rodzice przepisali za rentę gospodarkę na syna, czy córkę ale po latach stwierdzają, że oni się nimi nie opiekują, a więc Sąd, „świadkowie”. Skutek jest taki, że syn dostaje pieniądze od państwa bo w międzyczasie „wyrobił” sobie rentę inwalidzką, babcia też dostaje rentę od państwa za zdaną ziemię i dalej mają swoją ziemię i pieniądze od państwa, a ta ziemia stoi odłogiem, co najwyżej jakieś kartofle na własny użytek albo jest dzierżawiona. Można by wiele mówić, ale ja mam serdecznie dosyć wsi spokojnej i zdrowej. Właśnie kończymy budowę domu w mieście w spokojnej, miłej dzielnicy, gdzie sąsiedzki zapach z grila na pewno będzie przyjemniejszy od smrodu opalanych świń, spalanych śmieci, świeżego zapachu gnojówki, błota zmieszanego z gnojem, czy pijaczków pod sklepem, bądź nocnego psiego jazgotu ( niektóre psy trzymane są w strasznych warunkach), przy niedzieli popisów wiejskich kaskaderów bez prawa jazdy lansujących się przed wioskowymi panienkami, których jedynym atrybutem jest możliwość posiadania dzieci na które można dostać becikowe i inne zasiłki od państwa. Bez żalu żegnam się ze spokojnym , wspaniałym wiejskim życiem. Nigdy więcej żadnej wsi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...