Witam was drodzy forumowicze,
Jestem na etapie finalizacji zakupu mieszkania 53m w starym bloku (PRL / wielka płyta). W mieszkaniu planuje generalny remont tak wiec ogrom zniszczenia nie gra roli - Aktualnie zastanawiam się nad rozkładem pomieszczeń:
Aktualny plan- trochę pomylony bo na schemacie brakuje 2x okien oraz cały schemat powinien zostać lustrzenie odbity by reprezentować stan aktualny
- Niestety przez mieszkanie (gruby czarny) przechodzi ściana nośna (na przerwaniu jest podciąg przez środek mieszkania), co uniemożliwia połączenie kibelek+łazienka
- chciałbym zachować minimum 2 pokoje (sypialnie)
- kuchnia+salon - czy to dobry pomysł? Aktualnie kuchnia znajduje się w prawym górnym rogu, a salon w lewym dolnym. Salon pasuje mi gdzie jest bo łączy się z bardzo dużym balkonem. Jeżeli miałbym połączyć te pomieszczenia to kuchnia musiała by zostać przeniesiona do górny lewy róg (zamierzam zrezygnować z gazu na rzecz plyty indukcyjnej)
#Update1
wpadlem jeszcze na takie miszmasz:
NR5 - Jest to chyba mój faworyt ale wiadomo, papier przyjmie wszystko . W tym wariancie mam swoja łazienkę+WC w jednym miejscu, niweluje drzwi obok drzwi które występowały w nr4 w przedpokoju, a dodatkowo powiększam pokój i łazienkę kosztem zbyt wielkiego korytarza. Widzę tutaj tylko jeden minus - mianowicie piony które byłby by zabudowane w pokoju/sypialni. Czy to w ogóle możliwe? da się to jakoś wyciszyć by przypadkiem nie słyszeć spuszczanej wody przez sąsiada?