Witam
Piszę z problem i mam nadzieje na pomoc.
A mianowicie zabrałem się za malowanie pokoi w domu. W 1 pokoju zacząłem malować od sufitu na biało i pojawiły sie miejsca gdzie farba nie przykrywa poprzedniego koloru, ściany malowane 4 razy i miejscami dalej są ślady gdzie farba nie przykryła prawie nic. W tym pokoju ściany były gruntowane wiec pomyślałem, że zrobiła się szklanka, ale po przejehaniu papierem ściernym dalej jest to samo. Farby dekoral.
Wiec poszedłem do innych pokoi żeby spróbować na sucho czy tam farba ładnie przykrywa czy nie, problem jest dokładnie taki sam, farba nie kryje dobrze ściany pomalowanej wcześniej nie, zależnie czy ściana jest zagruntowana, umyta czy też brudna. I tu pojawia się moje pytanie co może być nie tak ?
farby i wałki nie są najtańsze wiec myśle żę to odpada. Tak dodatkowa na jednej ścianie była tapeta (teraz jest zerwana i ściana ma grunt) zamalowałem kawałek i na tej jednej ścianie maluje sie tak jak powinno. Spotkał się ktoś z was z takim problem ? Co mogę w takiej sytuacji zrobić żeby pomalować w domu?
Z góry dziękuje za pomoc