Wykonawca najpierw przymocował gont zszywkami, ale po ostatnich wichurach rozwiało połowę gontu po sąsiadach, więc naprawił, tak jak widzicie... Ja w życiu nie widziałem gwoździ na goncie, nie ma tego nawet w najczęstszych błędach bo nikt w życiu chyba tak nie zrobił :/ Właśnie pytanie jak się zwulkanizuje i czy w zimie woda nie podcieknie, przyjdzie mróz, porozpycha pod gwoździami i wszystko zacznie przeciekać. Możliwe że nikt jeszcze tego nie sprawdzał, a ja nie pisałem się na to żeby robić eksperymenty moim kosztem. Ps. pod gontem nie ma nic, gołe deski pomalowane Sadolinem. ps2. jest to dach nad tarasem którego nie sposób zobaczyć z dołu, zdjęcie zostało zrobione dronem zabawką dlatego taka słaba jakość.