W niedziele notariusze nie pracują, a sprzedający nie chce czekać nawet do poniedziałku. Wraca z zagranicy ma jakieś rozliczenia w Polsce i potrzebna mu kasa na już. Ta presja mnie niepokoi. Numer KW znam. Sprzedający jest wpisany jako właściciel, ma hipotekę. Umowa przedwstępna nie jest mi potrzebna, chciałem mieć pewność, że sprzedający się nie rozmyśli. Z mojej strony to tylko przesłanie euro z zagranicy i wymiana na złotówki. Już to robię. Zależnie ile pieniędzy będzie faktycznie po przewalutowaniu, być może będę musiał wziąc kredyt do max 15000 zł. nawet nie bankowy, bo tyle to bez problemu pożyczę od rodziny. Transakcję planowąłem sfinalizować do końca listopada. Notariusz kazał dostarczyć następujące dokumenty do umowy przedwstępnej: - podstawy nabycia nieruchomości gruntowej, - zaświadczenie, z treści którego wynikać będzie czy nieruchomość jest/nie jest objęta uproszczonym planem urządzania lasu dla lasów niestanowiących własności Skarbu Państwa oraz że dla działki nie została/lub wydana została decyzja dot. art. 19 ust. 3 ustawy o lasach, - zaświadczenie, z treści którego wynikać będzie czy nieruchomość jest/nie jest położona na obszarze rewitalizacji/ specjalnej strefy rewitalizacji/ obszarze zdegradowanym, - wypis z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo zaświadczenie o jego braku i decyzja o warunkach zabudowy, jeżeli została wydana, - informacja czy nieruchomość jest zabudowana budynkiem jeśli tak to potrzebna będzie informacja dot. budynku - wypis z rejestru gruntów dla nieruchomości,