piorun123

Ktoś mi mówił, że niższa cena może być spowodowana użyciem starszego czynnika chłodniczego R410a. Może to mieć wpływ? A tak na marginesie to czy rodzaj czynnika, poza ekologią, ma wpływ na działanie/ wydajność klimatyzatora?

Witam, Proszę o informację, co sądzicie o klimatyzatorach Rotenso, a dokładnie IMOTO I35WI / I35WO 3,5 KW. Czy 3100 zł za ten sprzęt z montażem to rozsądna cena?

Cena żywicy to 12 zł/ kg, ceny wkładów od 30 zł do 120 zł w zależności od wielkości. Musiałbym policzyć czy optymalniej będzie wymieniać żywicę, płukać ją czy regenerować wkład lub po prostu wymieniać wkłady na nowe - biorąc pod uwagę koszt i robociznę. Jakby nie było to trochę przy tym roboty będzie:o Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz; czy można liczyć wydajność 2 szeregowo zamontowanych filtrów jako dwukrotność pojedynczego?

Słuszna uwaga. Wymieniać w sensie regenerować Znalazłem na necie puste wkłady do zasypywania i to jest opcja nr 1. Opcja nr 2 to regeneracja wkładu - z tym, że nie mam pewności czy taki wkład można regenerować i czy nie obniża to skuteczności działania żywicy.

Masz rację, polifosforany nie eliminują przecież twardości wody..... Zatem sytuacja jasna. Idę w te narurowe filtry, włożę w nie pojemniki z możliwością regeneracji żywicy......i co kilka miesięcy będę wymieniał. Czego się nie robi dla żony urody:) Dziękuję @qbek17 za pomoc i pozdrawiam:)

To już klaruje mi się ostateczna koncepcja:) Jest jeszcze jeden pomysł. Włożyć wkłady z polifosfatem. Czy one byłyby bardziej żywotne od tych żywicznych?

Faktycznie te ilości chloru są niewielkie więc raczej zrezygnuję z węglowych wkładów. Dzisiaj był instalator od grzejników i doradzał 10" filtry, twierdząc, że spokojnie wystarczą (kiedyś się tym zajmował ale teraz już nie, montował filtry Dafi). Sugerować się jego opinią? Osobiście skłaniałbym się za tymi 20". Po jednym na zimną i jednym, trochę ryzykując na ciepłą wodę. Dowiedziałem się, że woda na wyjściu u mnie powinna mieć 50 st. C. Może te wkłady z żywicą wytrzymają taka temperaturę

Dlaczego odpuścić sobie wkład węglowy? Myślałem o nim pod kątem usunięcia chloru, wyniki: chlorki 16, chlor wolny < 0,05 Jeśli chodzi o ciepłą wodę - co gdybym założył na nią normalny filtr do zimnej z wkładem z żywicy (parametry podają dla filtra dopuszczalną temp. 45 st. C) albo filtr ze stali nierdzewnej i włożył do niego wkład z żywicą ? O co chodzi z tym układem mieszania wody na zaworach, wyjaśnij mi proszę? Spotkałeś się z czymś takim?. Generator impulsowy: https://www.wigo.pl/news/jak-rozwiazac-problem-twardej-cieplej-wody

@qbek17, dziękuję za dotychczasowe rady. Drążę temat dalej:) Spisałem liczniki: roczne zużycie w łazience oscyluje w okolicach: wody zimnej 10m3, wody ciepłej 20 m3. Twardość to: CaCO3 438, dH 24. Rozmawiałem z fachowcem i może mi wykuć w ścianie otwór z drugiej strony żeby wstawić zmiękczacz np. coś takiego https://www.filtry-do-wody.info/produkt/zmiekczacz-ecoperla-slimline-cs-14/ Z tym, że jak zmiękczacz to tylko zimna woda. Czy ma sens montowania go dla 10 m3 wody zimnej na rok? Druga opcja: Zamontowanie na zimną wodę filtrów np. Atlas Filtri Duplex BX 20″ z wkładami: węglowym i żywicy jonowymienialnej a na ciepłą wodę filtr wody Klarsan Hot i włożyć do niego filtr ze złożem żywicy. W kuchni i toalecie (jeden pion) zużycie wody zimnej to ok. 10 m3/ rok więc założyłbym jakiś pojedynczy filtr narurowy z żywicą albo tylko filtr zmiękczający przed zmywarką. Co sądzisz o takich rozwiązaniach?

Przeróbka zasilania w wodę technicznie nie do zrobienia. Mieszkanie w bloku, piony na przeciwnych krańcach mieszkania.... Twardość tej wody jest naprawdę duża więc coś muszę z tym zrobić. Jest szansa żeby narurowym zmiękczaczem zbić tą twardość, nawet przy częstszej wymianie wkładów?Jeśli tak to jaki polecałbyś model zmiękczacza? Wiem, że to nie jest idealne rozwiązanie ale chyba nie mam wyboru. W ostateczności zafunduję całej klatce zmiękczacz:bash:

Zgadza się. Chodzi przede wszystkim o twardość. Bardzo mi zależy na miękkiej wodzie do kąpieli/ mycia ponieważ żona ma bardzo wrażliwą skórę. Filtry naruruowe z wkładami zmiękczającymi faktycznie są takie nieskuteczne? Co proponujesz zatem zamontować żeby zmiękczyć wodę, także tą ciepłą w łazience? Zmywarka w kuchni i filtr polifosforanowy: Jeśli nie można tej wody pić to co zamontować żeby zmiękczyć wodę zarówno do zmywarki jak i do gotowania? Przy okazji, mam wyniki z badania wody. Może dostrzeżesz coś wartego filtracji ponad twardością: Mętność NTU 0,86 pH - 7,4 Przewodność elektryczna właściwa S/cm 802 Jon amonowy mg/dm3 0,05 Azotany mg/dm3 0,8 Azotyny mg/dm3<0,033 Chlor wolny mg/dm3 <0,05 Chlorki mg/dm3 16 Fluorki mg/dm3 0,26 Mangan ogólny mg/dm3 <0,040 Żelazo ogólne mg/dm3 0,090 Siarczany mg/dm3 117 Barwa mg/dm3 Pt 5 Zapach - akceptowalny Smak - akceptowalny Twardość ogólna mg/dm3 CaCO3 438 st. niemieckie °dH 24 Magnez mg/dm3 44 Indeks nadmanganianowy mg/dm3 O2 0,63 Bakterie grupy coli NPL/100 ml 0 Escherichia coli NPL/100 ml 0 Enterokoki kałowe jtk/100 ml 0 Ogólna liczba mikroorganizmów w 22°C jtk/1 ml 47

Dzień dobry, Proszę o poradę. Remontuję mieszkanie, w którym są dwa piony: łazienka i osobno toaleta + kuchnia. Piony z instalacją wodną raczej nie pozwalają (mało miejsca) na zamontowanie dużych systemów zmiękczających wodę. Pozostają więc chyba filtry narurowe, chyba, że znacie jakieś systemy które można zmieścić w niedużej łazience/ kuchni. Woda z wodociągów, osobno zimna i ciepła, 2 osoby zamieszkujące. Chcę założyć filtry zarówno w kuchni (ochrona zmywarki, woda do gotowania), jak i w łazience (woda do kąpieli, pralka). Zależy mi na dobrych filtrach, trwałych i optymalnych kosztowo w dłuższym okresie użytkowania. Co byście polecili?