Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kapelusz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    88
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Łomża
  • Województwo
    podlaskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

kapelusz's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Nie mam zaprojektowanego wienca na scianie szczytowej. Wg literatury fachowej taki wieniec moze byc pominiety w scianie szczytowej do wysokosci 3m ...u mnie jest na pograniczu... Ja bym osobiscie nie demonizował jakos braku wienca sciany szczytowej.. Zobacz Sebcio tez nie ma wienca... i pare osob jeszcze tez nie ma wienca... A jesli ktos decyduje sie na Obicie Drewnem zamiast murowac ? Tam nie ma wienca i czego to sie trzyma ? No bo przeciez nie bedzie spiete z wiezba bo ona musi pracowac Takze ja bym nie przesadzał
  2. Ok zrozumialem...dzieki wielkie za sugestie i obiecuje ze temat przemysle ...jednak tak jak pisze L.mark to poddasze nieuzytkowe ..typowy strych ...Prawidłowa izolacja bedzie w Stropie wiec nie bardzo widze sens takiego rozwiazania PS: Tego ktory wpadł na pomysl rozwijanej reklamy Styropianu która wyskakuje za kazdym razem odswiezenia strony powinni Upalować.
  3. Widocznie jestem Tłukiem bo dalej nie rozumiem ... Po 1 W projekcie nie mam wienca na scianach szczytowych...wiec nie bede go robil... Po drugie przeciez pojdzie izolacja z Grafitu 20cm na sciany szczytowe z zewnatrz ...wiec nie bardzo rozumiem dlaczego wyciecie z gory 20 cm ma mi w tym pomoc Poprosze jak krowie na rowie dzieki
  4. A jakies fachowe wyjaśnienie dlaczego tak trzeba ? Krokwie mam 20 cm ..ehh czeka mnie sporo wycinania ;/
  5. Nie wiem czy dobrze rozumiem...w sensie ze sciana szczytowa powinna byc nizej wymurowana ? Powiem szczerze nie zostawilem bo totalnie nie mialem pojecia ze tak trzeba
  6. Sobota 23.05.2020 r. Wczesnym rankiema dokladnie 7:30 rano zjawila sie wiezba na działce i doslownie 10 minut pozniej zjawila sie wczesniej skrzyknięta ekipa z Jeepa (bracia - teść - Wujo Dekarz). Jako ze wiezba swoje wazyła i zamiast dzwigu była siła w ludziach zdecydowalismy sie bić krokwie na wieńcu i ustawiać do pionu. Generalnie początek był niemrawy ale po około 10 h wygladało to tak PS: Dobrze ze wybralem drewno swierkowe bo nie wiem jak bysmy wciegneli te belki stropowe 24cmx6cmx11m. Swierkowe były masakrycznie ciezkie a co dopiero Sosnowe:rolleyes: Wieczorem Taka mini wiecha z wszystkimi pomagierami a w niedziele zasluzony odpoczynek i Kac. Poniedzialek 25.05.2020 r. Od rana zaczelismy skrecac cała wiezbe i murować sciany szczytowe. W ostatniej chwili zdecydowalem sie na okna na strychu zeby doswietlic poddasze... Nie wiem czy to dobry zamysl ale co mi tam ...Najwyzej je zamuruje Przyznam się bez bicia ze nawet zrezygnowalem z nadproza nad oknami szczytowymi ...troche z lenistwa a troche za namową tescia ktory twierdzi ze on tez tak zrobił 18 lat temu dwa okna na poddaszu i nic mu nie peka...pozyjemy zobaczymy (hehe to chyba nie bedzie gwiazdkowy dziennik na FM ) Mniejsza z tym...po około 3 dniach (murowanie szczytow to mordęga) wygladało to tak... Piątek 29.05.2020 r. To przykręcanie jetek na śruby 12mm...(wielu ludzi tnie pręt i skreca go srubami- ja poszedlem w sruby zamkowe 12mm - troche drozej ale bez ciecia i innych wygibasow) i obrzynanie krokwi do okapu. Generalnie okap wyszedl mi 72 cm wiec mysle ze spoko. Dzisiaj 30.05.2020 r. Początki deskowania... 5h pracy i wyglada to tak... Więcej grzechów nie pamietam PS: A tu zdjęcie srodka
  7. 24BK Prefbet bralem po 8,8 zł takze tanio...i sklamalbym jesli narzekalbym na jakosc tych 24cm...Wiadomo zdarzaly sie krzywe ale bez przesady.Natomiast tymi 12takmi mnie zmartwiles...zakupilem ich 5 palet... i teraz sie zastanwaiam czy by ich nie zwrocic i kupic cos innego jak ma byc taka tragedia
  8. Hehe akurat powiem ci ze schudlem z 10 kg Troche nerwowo czasami mnie to wszystko zzera ale staram sie luzowac kiedy moge Murowalismy ze 2 tygodnie z lekkimi przerwami
  9. Siemacie Ludzie Dawno mnie tutaj ...a ze zabrakło prądu (czyt. Totalnie zajechalem się fizycznie) i robie sobie dzien przerwy to wrzucam aktualizacje. DACH Generalnie wiezba stanela na tym ze robie rozwiazanie nr 2 z poprzednich postów. Ostatecznie Wzialem Belki 24/6cm podwojne i posrodku skrecana krowkiew. Wiezba ma byc jutro i w sobotę wrzucamy na dach POSTĘPY Po zalaniu chudziaka przyleciały bloczki z Prefbetu z Sniadowa. Myslalem (chyba jak kazdy) o ytongu ale zdecydowala cena. Wieczorem jeszcze laserem skontrolowalem poziomy. Wyszlo rowno w 3 rogach. W jednym rogu była roznica 4-5 mm takze luz. Po paru dniach wygladalo to tak... PORAZKA WIENIEC Po szybkim wymurowaniu praktycznie całej kondygnacji przyszedł czas na pierwsze schody... SZALOWANIE WIENCA. Pokonało mnie szalowanie wienca - a praktycznie brak przygotowania do szalowania. Kupilem w OBI jakies smieszne rusztowanie warszawskie za 45 zł ramka. Dziadostwo straszne ...ramki cienkie i latajace jak Dziwce kolana... Strach na tym było ustac na wysokosci 2metrow. Tesciu przywiozl tez pare ramek duzo lepszych ale przekladanie non stop desek nas wykonczylo... Poczatek szalowania to tragedia. Blaty ciezkie Do szalowania łacznie z nadprozami miejscami az 54 cm wiec było co dzwigac... Sobota dwa blaty przyczepione ...chwila zwatpienia i pas... Musialem wracac do pracy wiec tydzien przerwy bo tesc sam nie da rady... pozniej zwiatpienie jak to ogarnac ...a oto ten MOMENT Po jednym dniu rozmyslan szybka decyzja . Wynajmuje rusztowanie elewacyjne na tydzien i jade z tematem. Udało znalezc mi sie 55 mb rusztowania na cały dom z dowozem i rozladunkiem za 500 zł i bez zastanowienia umowilem na nastepną sobotę... Rusztowanie przyjechało i po 3 dniach z dosc mocnym tempem wyglada to tak... Oczywiscie nie obyło sie bez problemow... Zabrakło mi betonu podczas zalewania...musialem zle obliczyc albo betoniarnia poleciala w kulki.... Zabraklo mi jakies 2 metry wienca... Musielismy z tesciem dorobic dwie betoniarki i teraz przyznam sie szczerze zastanawiam sie czy nie bedzie problemow bo na bank nie uzyskalismy b25 z betoniarki... Aaa po pracy i opuszczeniu nerwow...czas na Piwerko i Relax z majstrem ps: Tu widac spadek mojej dzialki Pozdro
  10. Noo dobra przekonałes mnie plus do tego pomyslalem ze jak bedzie murłata to zawsze bedzie wiecej miejsca na welne i instalacje typu REKU Zastanawiam się tylko jak dobrze polaczyc krokwie i belki z murłatą ? W rozwiazaniu nr 2 widac tam kątowniki przytwierdzone do krokwi i belki ale wydaje mi sie jakies słabe.
  11. Fachowe Kobyłki A ja sie martwilem na poczatku budowy z czego je zrobie ale polak potrafi
  12. Tez tak mysle ze opcja nr 1 to sporo wiecej roboty... zastnawiam sie tylko nad sensem tej murłaty pod spodem ? NIe lepiej byloby krecic belki stropowe do golego wienca ? ta murłata wydaje mi sie tam wrecz destabilizująca konstrukcje .. no bo Belki stropowe stabilniej by lezaly na wiencu niz na murlacie 14x14. Jedyny jej plus to ze bylaby dooobrze zakotwiona do wienca...
  13. Własnie najbardziej w tej calej sytuacji wkurwia mnie Kierbud...struga znachora a tak naprawde ... przedstawilem mu dwie koncepcje -duzo lepiej zrobione niż w jego założeniu... On sie zgodził i krzyczy 500 zł... ehhh no ale i tak pewnie mu zaplace bo wole wydac 500zł i nie miec slupow na strychu. Jasna sprawa z jakoscia drewna miedzy tradycyjną wiezba a wiazarami No ale roznica w PLN-ach jest zaaaa duza jak dla mnie Dodatkowo ..zrobilem juz fundament pod podciag takze zostaje przy Wiezbie Prawdopodobnie bedzie pelne deskowanie bo stawiam dom na gorce i jest u mnie dosc wietrznie... takze dla pewnosci wole zadeskowac. Mi tez druga opcja wydaje sie stabilniejsza i latwiejsza.
  14. Wiazarow nie chce. Pisalem wielokrotnie..drewno na wiezbe i strop bedzie mnie kosztowalo ok 9 tys zl. Wuj Dekarz zrobi mi to za bezcen ... Najtansza wycena wiazarow do tego dachu dostalem na 24 tysiace zł...wiec jest roznica ktora mowi sama za siebie. Skad wziales 1,2m ? Ja tam bede mial ok 2,2m w najwyzszym punkcie
  15. SIEMA Mam problem / zagwostkę (no jak inaczej mogłbym zaczac ) Chcialbym wywalic 8 słupow ktore mam na strychu zeby miec wiecej miejsca. Rozstaw dachu 9,9m nachylenie 30*. Po rozmowach z wujem (dekarzem/ciesla - doswiadczenie 20 lat ) i gosciem ktory rowniez siedzi w dachach ładnych kilka lat (wlasna firma "dachowa") powstały dwie koncepcje zaproponowane przez w/w gosci. PS: Od razu mowie ze Kierbud po konsultacjach, przedstawieniu jemu obu wizji, (podobno) po obliczeniu tego w programie(chociaz watpie)...zazyczyl sobie 500zł i mowi ze zgodzi sie na któras z koncepcji... Do sedna... MAM TAK Dużo słupów i jakies dziwne łączenie belek stropowych z wiencem. CHCIAŁBYM TAK NR 1 CHCIAŁBYM TAK NR 2 PS: Oba sposoby są bardzo podobne. Oba sposoby likwidują slupy na poddaszu. Rózni je tylko sposob laczenia belek stropowych z krokwiami i murlata. JAK MYSLICIE? KTORY SPOSOB LEPSZY? KTORY SPOSOB ŁATWIEJSZY DO ZROBIENIA. ? Jestem odrobinie za sposobem NR2... no ale jestem ciekaw waszej opinii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...