kapelusz

NIe za bardzo rozumiem co masz na mysli ... Generalnie bloczki beda obłozone styro 10 cm a sciany nosne również tylko ze styro 20 cm

NIe wiem czy ktos to w ogole czyta no ale Notuje w wolnym czasie dla potomnych. Lecimy: 16 Marca 2020 r. - 21 Marca 2020 r. Cały ten tydzień Minał mi pod znakiem murowania SF. Z racji ukształtowania terenu (dosc spory spadek) wyszło finalnie 8 warstw bloczków. Trudno będzie trzeba dosc mocno obsypac dom. Tesc majster + ja + mój młodszy brat - 5 dni murowania i stoi prawie całość - brakuje sciany w srodku (łacznie ok 1100 bloczków). NIe powiem ze bylo lekko bo nie było ale juz praktycznie koniec wiec to mnie cieszy Męczą mnie tylko kwestia kanalizacjii.... A mianowicie - wylot kanalizy zrobilem dopiero na 6 warstwie bloczka co łącznie daje ok. 28 cm poniżej ostatniej warstwy bloczka.Zrobilem tak zeby zachowac 3 % spadku ( na 10 m ok 30 cm ) jednak nie przemyslalem pionowych podejsc do poszczegolnych punktow, ktore zabieraja centymetry i juz taki dokladny 3 % nie wyjdzie. Druga sprawa to wydaje mi sie to dosc wysoko te wyjscie z domu do szamba/ oczyszczalni (widac na przedostatnim zdjęciu poniżej) Zrobilem tak bo jesli wyszedlbym np niżej z domu to r szambo/oczyszczalnia przy zachowaniu dalszego 3% spadku byłaby zagłębiona sporo w ziemi (szambo/oczyszczalnia oddalona o 8 m od domu). Z drugiej strony jak zostawie tak jak jest to bede mial problem(przy zachowaniu 3% spadku rury na zewnatrz) ze schowaniem rury w ziemi bo praktycznie bedzie szla ok 20 cm ponizej poziomu gruntu ( a przebiega w poprzek drogi do garazu). Co prawda mam zamiar i tak obsypac dom łacznie z droga do garazu wiec zagłębienie rury teoretycznie się powiększy. Podusmowując Teraz mam dylemat : czy wykuc niżej wyjscie z domu i wyjdą wieksze spadki kanalizy wewnatrz domu ale schowam rure pod ziemia no i głęboki wykop szmaba/ oczyszczalni....czy ZOstawic tak jak jest i wyjda dobre spadku w domu ale bede musiał kombinowac np z powiekszaniem spadku po wyjsciu kanalizy z domu zeby schowac rurę głębiej ? Kurde mam nadzieje ze nie namieszałem za duzo bo cięzko to tak w słowach ... Jak myślicie co lepsze ? POniżęj troche zdjęc Teraz 4 dni przerwy bo praca wzywa Pozniej Domurowanie srodka i Lece z Izoplastem RW ( zgodnie z poradami Karstera z Forum) , Styro i zagęszczanie. Narazie Tempo prac mnie cieszy ale pewnie niedlugo zwolni bo praca Pozdro

Nie wiem jak wy to robicie budując i jednocześnie wrzucając posty codziennie Ja na to najnormalniej nie mam chęci i siły Ale teraz mam chwile przerwy wiec pora nadrobic moje wypociny Dzień 1 Pojechałem do kolegi który zupełnie bezinteresownie oddał mi blaty do szalunków ...wystarczyło tylko pojechać z przyczepką i je zabrac świetna sprawa bo szalunki są juz pocięte praktycznie na wymiar i skrecone Przy okazji skonczylem całość strzemion na moj dom Zajeło mi to w okolicach 1,5 dnia. Do zazbrojenia mam tylko ławy wieniec i podciąg Takze cała stal na dom to ok. 870 kg (kazdy mi sie dziwil co to za dom z taką iloscia stali) Dzień 2 i 3 Dwa dni zajeło mi pokręcenie belek na ławy Łacznie mam 56 mb i szczerze myslalem ze pojdzie mi to szybciej ale życie zweryfikowało Dzień 4 Przyjechał geodeta i w ciągu 2 godzin wytyczylismy dom Jedna rada - dogadujcie sie dokladnie z geodetami...ja zrobilem ten blad ze nie do konca sie dogadalem i geodeta zamiast osi wytyczyl mi obrys budynku (lacznie z ociepleniem) i bez ławy w srodku..niby ot nie problem bo samemu mozna to wyciagnac no ale po co sie meczyc To taka przestroga na szybko PS: Zaskoczyla mnie roznica poziomow... od najnizszego do najwyzszego punktu roznica wyniosla 75 cm Dzień 5 Przyjechała koparka - Facet fachowiec 100% . Wg moich wskazowek sciagnal humus i pozniej przy asyscie niwelatora laserowego (koszt wypozyczenia 50 zł za weekend) sciagnelismy 2m po obrysie law.. 4,5 h roboty - 500 zł Dzień 5 i 6 Wiem ze zaraz zostanę zjechany i Z poczatku mialem robic szalunki z desek ale po konsultacjach z tesciem (moim majstrem) plus KB zdecydowalem ze nie bede ich robil bo strace dzien i deski.... Wiedzialem ze mam zwiezly grunt wiec padla szybka decyzja ze nie robimy.. Zobaczylismy piasek z wierzchu i stwierdziismy ze 56 mb na gleboskosc 40 cm to nie duzo i pojdzie gladko ...koparkowy tylko potwierdził, ze nie oplaca sie mielic tej ladnej ziemi pod kolami... Po czym zaczelismy i ....TRAGEDIA - glina wszedzie i ciezkie kopanie przez 2-3 dni... NIgdy wiecej - mądry polak po szkodzie. PS: KB byl przed wlozeniem zbrojenia w wykopy na dzialce i stwierdzil zeby nie dawac Folii bo to glina i niepotrzebny wydatek... Tak tez zrobilem (pewnie tez za to zostane zjechany ) coż Dzień 6 zbrojenia pokrecone - Elki zgodnie ze sztuką - bednarka tez i czekamy na beton Przyznam szczerze ze mialem pietra przed zalewaniem czy robiac wykopy bez szalunkow uda mi sie dobrze zlapac poziom lawy itp... Tesciu przybyl z pomocą, przycjechała grucha i 12 cieszylem sie ławami Roznica poziomow w naroznikach do 0,5 cm takze chyba nie jestem taki najgorszy Teraz Caly obolaly leze sobie i odpoczywam czekam az Beton zwiaze Zapowiadaja teraz lekkkie przymrozki plus dam ławie z 4-5 dni na zwiazanie (szczegolnie w taką pogode) i pewnie od poniedzialku cisne ze scianami

Własnie to samo chcialem napisac ze zostawienie go tak na sloncu zrobi mu kuku

Dawno nic nie pisałem a że popijam piwerko i mam wolną chwilę to cos streszcze Tydzień temu przyjechała mi stal na działkę. Wyszło tego niewiele gdyż w okolicach 840 kg każdy mi sie dziwil dlaczego tak mało . Stal idzie w ławę, wieniec i podciąg. Pytałem sie KB dla pewności o jakis trzpień - powiedział ze nie ma potrzeby (no to mu wierzę). Dzisiaj działo sie tak : Mam 2 dni wolne wiec poczynilem stoł roboczy plus zacząłem krecić zbrojenie na cały dom. Dzień był taki przerywany ale i tak udało mi sie zrobić łącznie ok. 400 strzemion. Na poczatku do miarki sprawdzane kazde strzemie aaaa pozniej pomyslaemm ze to nie apteka przeciez i 0,5 cm w to czy w tamtą nie robi roznicy i dalej jakos poszlo PS: Zakupilem takie oto ustrojstwo, ktore sprawuje sie fajnie ale dostalem info ze wykonanie przylacza prądu z pazdziernika 2020r. przesunelo sie na marzec 2020r takze mało mi sie przyda Mam zagwostkę odnośnie "Koparkowych" ponieważ jeden chce na godziny (120 zł/h) i mowi ze sie ogarnie w 3h (ogarnie albo i nie i wtedy drożej) bez kopania ław - tylko same sciagniecie humus plus wybranie ile trzeba.... Drugi mi mowi ze 600 zł za komplet (wykopanie do poziomu plus ławy) niezaleznie ile mu to zajmie. Twierdzi, ze lepiej kazdemu umawiac sie za wykop niż na godzine Jeszcze inny koparkowy twierdzi, ze on by teraz nie zaczynał kopania bo pogoda hukowa ( a ja mam wolne do konca marca i chcialbym ten urlop wykorzystac )... i taaaak ciagle Nie ukrywam, ze chcialem wykopac ławy sam... ale czasami nachodzi mnie po prostu chęc zaplacenia i zapomnieniu o temacie jak myślicie ile zajmie mi wykopanie 56mb ław 60cmx40cm w gruncie piaskowo glinianym? i czy w ogole sie opłaca kopać samemu czy dac sobie siana i zlecić to koparce ? Coś poradzicie ?

Co ty opowiadasz czlowieku ? Ja wkretarka zatrzymuje sie w rekach ... Grzeje sie i jest mega slaba... Mylisz ten sprzet z zakretarką parkside ktora faktycznie jest Swietna ... ale mam nadzieje ze z twojej recenzji ten czlowiek nie kupil tego.. Zakretarka o ktorej ja mowie to .... Parkside PDSSA A1 np 180NM i to jest kiler

Nie jestem co prawda konstruktorem ale jesli pierwsze wartości oznaczają szerokosc ławy i nie są to zadne szkody gornicze to wydaja sie mocno przesadzone. Jesli obejrzy to ktos kto ma pojecie i stwierdzi to co ja po prostu zmien konstruktora bo pozniej bedzie jeszcze wiecej problemow

TEn swiiss fasada to 20 cm czy 15 cm bo sie doczytac nie moge ?

U mnie raczej sprawa prosta ...Ja mam gline na dzialce wiec W drenazowke sie nie bawie..Biologiczna za droga dla mnie na start.. Wiec pozostaje mi szambo (wiem ze to zadne dobre rozwiazanie ale najtansze i najszybsze....) roznica pomiedzy szambem a biologiczna starczy mi na kilka ladnych lat wywozenia szamba. Gdybym mial lepsza ziemie szedlbym w drenazowke.

Nie boisz sie przez zime trzymac stali na dzialce ? Chyba ze bedziesz zaczynał krecić belki teraz ? NIe boisz sie mrozow ? Ja ze stalą sie wstrzymalem wlasnie z tych powodow plus mysle ze jeszcze przypruszy wiec mysle ze zamowie na poczatek marca Wyszła ci niemal identyczna ilosc stali co u mnie .... Ja mam domek 13x10 m czyli 108 m2 powierzchni uzytkowej... Ława, jeden słup, podciag i wieniec i mi wyszlo z obliczen 120 drutów Fi12 6m Strzemiona sam gniesz czy kupujesz gotowce na alle ? (ja jeszcze sie bije z myslami)

a skad takie info...? http://www.prefbet.pl/pl/pustaki_szalunkowe.aspx Chodzi mi o cos takiego... Jest to normalny bloczek betonowy taki jak te zwykle... W środku normalnie lejesz beton wiec nie rozumiem kwestii wodoodpornosći powiem ci tak...kumpel zrobil z tych pustakow z linka i sobie chwalil Fundamenty w 5 dni samemu nic nie pekalo Zadnego wienca nie robil... jedynie na ostatniej warstwie ulozyl zrobienie fi12 co jakby posluzylo za wieniec.... tyle...zadowolony chata stoi No ale twoj wybor

To moze ja swoje 3 grosze ... Oczywiscie Kibicuje 1. Myśle, ze pomysl szalowania z calowek sciany fundamentowej nie jest dobry... lepiej tak jak koledzy radza wziac grubszą deske ale to tez bedzie maaaasa paprania z ustawianiem i spinaniem tego... W mojej ocenie murowanie z bloczka (chociaz to tez sporo roboty ale taniej) albo wypozyczenie szalunkow systemowych... duzo szybciej i latwiej sie to stawia no ale troche kosztuje... u mnie wypozyczenie 120 mb na 6 dni to ok. 1200 zł. No i druga sprawa kwestia przepustów, ktore tez zrobia ci klopot . Może pomysl nad bloczkiem szalunkowym Wychodzi lekko drozej a duzo przyjemniejsze to do roboty zbroisz to z dolu i ostatnia warstwa poziomo i z glowy...sam bym w to szedl gdyby nie fakt ze zakupilem juz bloczki betonowe. 2. U mnie w rejonie jak znajdziesz ekipe ktora ci postawi SSO za 40 tysi to wygrales zycie...przy czym biorą 10 tys za fundament 10 tysi za dach.... czyli lekkim rachunkiem wychodzi 20 tys za sciany (i wcale nie ma tam wewnetrznych). Ja tez bym zrobil jak koledzy radza... jak ci sie nie chce to wzialbym kogos do fundamentow i dachu a sciany sam bym zrobil

Ja sie chyba zdecyduje na ściany szczytowe murowane...Wieksza stabilizacja dachu. Pisales wczesniej ze nie bedziesz mial nadprozy oprocz drzwi na taras...i myslalem ze po prostu zlicujesz wieniec z wysokoscia okien...ale na wizualizacji widze bloczki ....Jak to rozwiązales ? czy ja czegos nie widze ?

Jakos malo ci tych bloczkow wychodzi... mi wyszlo 706 na domek 13/10 m Ściany szczytowe policzyles ? czy bedziesz robił z drewna ?

ta zakrętarka za Lidla robi robotę Opłaca się ją kupic szczegolnie za tą cene . Jest piekielnie silna - 180Nm z tego co pamietam Sam mam i jest gitara

Tak czytam to wszystko i mam wrazenie ze zmarnowałem czas... Karmicie przez 7 stron jakiegos goscia ktory ewidentnie trolluje...szkoda prądu... Co do tematu... Nie zgodze sie ze budowa to zajecie na kilka lat... Jak sie ma kase to budowa idzie szybko... To generalnie definiuje czy budowa idzie szybko czy nie. Mam znajomych ktorzy buduja 3 lata i jeszcze sie nie wprowadzili a mam tez znajomego ktory w maju 2019 tyczyl budynek i przed wigilia 2019 sie wprowadzil...domek 130 m2 (robil sam z kolega z pracy) Osobiscie ja sie buduje bo u mnie w miejscowosci cena mieszkan to kosmos... POdlaskie miasto 80 tys mieszkancow a cena z metra 5500zł/m2... takze ja podziekuje .... Za cene ok. 350k PLN plus minus 5% planuje sie sam wlasnymi Recyma (plus tescia) wybudowac... czasu mam duzoo pieniedzy mniej niz czasu ale jak mam brac kreske jakąkolwiek to wole na Budowe domu gdzie jest 100m2 i kawal podworka niz na mieszkanie 50 m2. Takie moje zdanie

Szczerze to nawet nie pomyslalem o takich rozwiązaniu bo myślalem ze murłata musi być koniecznie .... Łaczenie belek z krokwiami wydaje mi sie dosc słabe...no ale co ja tam wiem ...w koncu stawiam pierwszy dom. Zobacze co na to Moj KB. Tez myslalem o tym rozwiązaniu ale murłate mam 14cmx14cm wiec zostaje 10 cm podparcia dla belki wydało mi się mało jakoś. A murłata bedzie miała odpowiednią wytrzymałośc gdy będzie pocieta na kawałeczki ? Wiem ze jest kotwiona do wienca ale wydawało mi sie ze musi być całym kawałku. NIe bardzo widze co tam jest... Czy to murłata na belkach ? To w ogole zgodne ze sztuką budowlaną (wybaczcie ale swiezak jestem)

Odpowiadałem na to wcześniej. Wczesniej tez mocno napalalem sie na wiazary...Szybkość wykonania, pewne drewno, brak ścian nośnych... Praktycznie zero logistyki...zamawiam płace przywoża monutją...ALE: Gdy zrobie strop drewniany to nawet doliczając dodatkową ławę, bloczki, słup, podciąg, stal to cena wychodzi praktycznie dwa razy mniejsza (Plus mam wuja, ktory deklaracyjnie montaż wiezby zrobi mi za cene dniowki pracowników)... Ceny Wiązarów 25 tys - najmniejsza wycena (sprzed roku - wiec teraz to pewnie ok. 30 tys.) Cena Belek +Krokwi itp Ław bloczkow etc etc - 12 tys. niech 15 tys. - to dycha w kieeszeni . Wiec dlatego. Jedyny plus ktorego zaluje w tym równianiu to jakosc drewna na rzecz Wiązarów. Z drugiej strony nośność nieporównywalnie wieksza na rzecz Belek Drewnianych.

DZIEKI ZA WSZYSTKIE RADY I LECIMY DALEJ INFO: BK 24 cm TLMA GŁADKIE - Zakupione (bede leciał jednak klejem ze wzgledu na powtarzalnosc bloczka [moze sprobuje piany w miedzyczasie]) BB B6 - zakupione ROZKMINKA NR KOLEJNY Jako ze mam strop drewniany zastanawiam się nad możliwościami osadzenia Belek stropowych na ścianach. Wiem, że to raczej pytanie do KB ale popytać innego źródła nie zaszkodzi. W projekcie jest tak: Jakoś średnio przekonuje mnie Kotwienie jakiś koszyków na belki w wieńcu. Cała nośność spoczywa na tych kotwach i wydaje mi sie to średnio dobre rozwiązanie. Dochodzi koszt kupna tych kotew, które nie są super tanie. Na internetach i u róźnych fachowców na Youtubach widziałem tak: Rozwiązanie wydaje się najbardziej solidne jednak również najbardziej kosztowne i pracochłonne. No i musialbym nieznacznie podniesc budynek lub wieniec zrobić troche niżej. U swoich dwóch znajomych widziałem też poniższe rozwiązanie: NIe ukrywam, że te rozwiazanie jest najbliższe memu sercu. Jest najłatwiejsze w wykonaniu i najbardziej ekonomiczne. Czytałem ze pozostaje kwestia dylatacji pomiedzy BK a Belką zeby drewno oddychało. Oczywiscie Hydroizolacja Belki od bloczka tez bedzie. Jedyny niefart tego rozwiazania to taki ze musialbym podciąg dać o Pustak niżej od wienca niż jest przewidywany. W tym i w drugim rozwiązaniu dodatkowo ładnie wieniec nam to ściska co uwazam za duży plus. Zastanawialem sie rownież nad kwestią odpornośći na sciaskanie BK pod taką Belką - czy nie bedzie pękał...no ale po 1. Wydaje mi się ze To nie bedą niewiadomo jakie ciezary przekazywane z tej belki na ten pustak. po 2 . Kumpel ma te rozwiazanie juz 4 lata i nic mu tam nie pęka. ... CO MYŚLICIE ? PS: Dajcie znac jak zdjęcia się nie będą wyświetlały bo to dosc ważne

Mnie ceny wiązarów zabiły gdy sam sie rozgladalem Wiązary zrobione na budowie napewno bedą odstawały jakościa wykonania mimo drewna C24... Co łączone prasą hydrauliczną to jednak nie młotkiem (a przeciez za jakosc sie tam płaci) - taka moja opinia. Osobiscie ostatecznie zdecydowałem się na wykonanie podciągu i rzuceniu na nim Belek stropowych drewnianych i normalnej więźby. Zyskuje duzo wiecej miejsca na strychu no i nosnosc takiego stropu jest wieksza. Co prawda mam wuja dekarza ktory mi więźbe ogarnie po taniości. Wiec liczac wuja wykonanie ławy podciagu itp wyjdzie praktycznie dwa razy taniej Wiec napaleniem na wiazary szybko sie nacieszylem

No więc u mnie sporo taniej Pomijając Bo sam na własne zyczenie robie z dziennika śmietnik Gdy mam czas to po pracy bawię się w Sketchupie...swoją drogą bardzo pomocne narzędzie. Tym bardziej, że jest wyskalowane i naprawde można wszystko sobie ładnie rozplanować Póki co efekt 2 godzinnej pracy Co myślicie ? PS: Podajcie jakis hosting co by zdjecia dobrze hulaly ? OneDrive -nie działa, Imageshack -działa ale wersja jest 30 dniowa i po tym okresie Kaput.

Ależ ja to dobrze wiem Takich rzeczy to mi tłumaczyc nie musisz Mowie tylko ze po chłopsku to wydaje się że bloczek z bloczkiem polaczony klejem bedzie szczelniejszy niz bloczek zblizony do bloczka Opłata energetyczna narzucona Betoniarniom która wchodzi od tego roku Musza sobie to gdzies odbic (EDIT: w Sumie to zdecydowałem sie edytować ceny, żeby osoba ktora sprzedaje mi materiały nie miala przykrości )

No właśnie opinie są różne ale na chłopski rozum to wsuniety bloczek w bloczek bez żadnej spoiny będzie mniej szczelny niż bloczki miedzy którymi jest jakis klej. Co do piany to kusiło mnie to dosc długo ale Buduje z Prefbetu Śniadowo (Monopol podlaski), i o ile nie jest to bloczek jakos przesadnie krzywy o tyle Ytongowi moze herbate przynosić.cena za blok to 8,8 wiec cena warta pobawienia się z klejem. Piana by wchodziła w gre gdybym miał pewnosc ze nie bede musiał scierac każdej warstwy zeby złapać poziom bo to sie juz mija z celem

Rozważałem tą opcje ale szczerze watpie, żę powtórze wyczyn Daniellosa, który jest przekotem w tym swoim dzienniku. Druga opcja znacznie bezpieczniejsza. i pewnie docelowo bedzie u mnie tak to wygladac Zalogowałem się własnie w pracy na forum i rzeczywiście hosting nie działa. Dziwne bo na domowym Lapku normalnie zdjęcia się wyświetlają. Wróce do domu i to zmienie. Dzieki ACCel Jestem właśnie na etapie zamawiania materiałów na Wiosenny Start. Póki co to narazie Bloczek Betonowy, BK i Stal. Teraz jest dobra pora na kupno tego typu rzeczy bo mój "gość" od materiałów mówi ze beton podrożał z nowym rokiem aż 50 zł na tonie wiec lada moment podrożeją też bloczki. Mam tylko dylemat jeśli chodzi o wybór BK. Gładkie czy Pióro Wpust? Wiem ...pytanie banalne jednak Róznica niewielka bo 15 groszy na bloczku. Biorąc pod uwagę, że zapotrzebowanie BK na cały dom to 1030 sztuk to róźnica na poziomie 160 zł to żadna różnica . Pytanie tylko czy warto mimo wszystko ? Czy rzeczywiście poprawia to własciwosci cieplne ? czy to tylko CH ŁYT reklamowy ? Niby mniej kleju i paprania ... Ciekawy jestem waszych opinii.

Tak orientacyjnie wrzucam wam moje przemyślenia dotyczące ogrzewania Wiem wiem za dużo czasu Zaznaczam, że koszty są orientacyjnie jednak nie wyssane z palca.Jakis tam research zrobilem....także jakbym gadał jak potłuczony i mocno minął się czymś proszę o sprostowanie bo to może zmienić drastycznie podejscie i sytuacje Zaczynamy Zapotrzebowanie policzmy 7800 kwh, Koszt prądu = 0,6 zł/kwh W żadnym przypadku nie liczę kotłowni bo ona i tak by była 2m/2m. Założylem 10 lat ponieważ podejrzewam, że po 10 latach cokolwiek by nie było będzie do wymiany gdyż bedą lepsze szybsze bardziej EKO źródła....np będzie nam stała Tesla na dachu i kołami kręciła. POMPA CIEPŁA PW: Koszt powstania: Podłogówka - 10 000 zł Pompa wraz z montażem - 25 000 zł Łącznie 35 000 zł Koszt użytkowania: 7800 kwh * 0,6 zł / 3(COP)= 1560 zł Koszt po 10 latach: 35 000 zł + 15600 zł = 50600 zł PELLET: Koszt powstania: Podłogówka - 10 000 zł Kocioł wraz z montażem - 16 000 zł (tutaj mam największą niewiadomą) Komin - 3000 zł Dodatkowa Stopa wraz z bloczkami - 300 zł Łącznie 29 300 zł Koszt użytkowania: Cena pelletu = 1000 zł za 1t. 7800 kwh / 4,6 (efektywność Pelletu z 1kg) * cena za tonę zł = 1700 zł Koszt po 10 latach: 29 300 zł + 17000 zł = 46 300 zł PRĄD: Koszt powstania: Kable/Maty i cała instalacja - 12 000 zł (tu tez brakuje mi dokladnej wiedzy) Łącznie 12 000 zł Koszt użytkowania: nieakumulacyjnie = 7800 kwh * 0,6 zł = 4680 zł akumulacyjnie = 7800 kw * 0,3 zł = 2340 zł Koszt po 10 latach: nieakumulacyjnie = 12 000 zł + 46800 zł = 58 800 zł akumulacyjnie = 12 000 zł + 23400 = 35 400 zł WNIOSKI: Nic nowego nie odkryłem. ALbo inwestycja duża na początku i rachunki małe (POMPA) albo mała inwestycja i Rachunki Duuuuże ( PRĄD). Trzeba zauważyć, że im dalej w las tym Pompa wzgledem pradu wyapada korzystniej. Druga sprawa to np również możliwość użycia G12 do Pompy co też da przewagę PS: Jak wyżej proszę ewentualnie o sprostowanie cen poszczególnych towarów/usług. No i dajcie znac co o tym myślicie