Witam,
mam działkę rekreacyjna nad rzeką, chciałabym w tym roku zrobić sobie mały ogródek, stąd pomysł czerpania wody z rzeki do podlewania (kwestie formalno-prawne są mi znane). Pomiędzy moją działką a rzeką jest różnica rzędnych max 5 m, odległość 10 m, więc w części ssącej nie powinno mi przekroczyć 8 m na ssaniu. Pytanie czy mogę do pompy typu abisynka podłączyć wąż ogrodowy w części ssącej i umieść go tak jak na schemacie? Czy to będzie pracowało? Takie połączenie byłoby dla mnie najwygodniejsze. Jeśli nie, to jakieś inne pomysły Państwo macie (oczywiście w grę wchodzą tylko rozwiązania nie wymagające energii elektrycznej)?
Jeśli moje pytanie jest bardzo głupie, to proszę o wyrozumiałość