zepp_jk
Użytkownicy-
Liczba zawartości
17 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Wejherowo
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
zepp_jk's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
KOledzy, odświeżam temat i podpinam się by nie mnożyć wątków : co polecacie do zaimpregnowania/uszczelnienia dachu z gontu bitumicznego. Mam pokrycie z gontu IKA, ma już ponad 24 lata i w jednym miejscu przecieka. Są jakieś preparaty bezbarwne ?
-
Gonty kupiłem od lokalnego dystrybutora, po 30 latach już go nie ma... Nie wiem jak długo były składowane, zakurzenia nie było, przynajmniej widocznego. Natomiast, jeśli ten klej ma wysychać, to i tak po tylu latach leżenia na dachu pasek by się odkleił... a może powinien się całkowicie "zwulkanizować" z gontem?
-
....nawet na załączonej fotce widać, że pasek jest czysty, nie był sklejony od góry: inaczej nie robiłbym hałasu. Tak było na wszystkich usuniętych gontach. Zresztą ten pasek jest b. słabo przyklejony na nowym goncie (umownie dolną częścią), łatwo go oderwać ( choć pisze by tego nie robić), więc nawet gdyby druga strona skleiła się mocno, co by to dało?
-
Tego nie wiem: zależy czy ktoś się odniesie merytorycznie...
-
Drugiej strony nie mam, wszystko już wywiezione... Nie sądzę jednak by była potrzebna, bo po prostu gonty nie były w miejscu paska sklejone.
-
W świetle moich doświadczeń, po obecnej naprawie, gdy za kilka lat będę musiał zająć się kompleksowo narożnymi gontami, zamiast nich zrobię blaszane obróbki , nad kalenicą też.
-
Chce się podzielić swoim doświadczeniem, mam dach pokryty gontem IKO (karpiówka) od 20 lat. Na połaciach dach się trzyma idealnie, natomiast na narożach południowego naczółka musiałem po kilka szczytowych gontów wymienić, bo się rozwarstwiały ( słońce, wiatr od zachodu). Przy okazji demontażu starych gontów zastanawia mnie wygląd spodniej strony gontu, a mianowicie taśmy EDAA. Nie wiem dlaczego piszą by jej nie odrywać, skoro to miejsce pozostaje po tylu latach niesklejone?
-
Poczekaj, jak coś ci wyrośnie... Też kiedyś tak myślałem, mam trochę krzewów i drzewek owocowych, i co chwilę albo mszyce wchodzą, albo rdza na gruszy czy inny grzyb, albo gąsienice zjadają listki, a zaraz owocówki śliwkóweczki ruszą i trzeba coś zrobić. Trawnik, też trzeba dosilać, więc bez chemii albo nie urośnie, albo sama natura zeżre/zniszczy. Tak wiem, są metody ekologiczne, ale i kłopotliwe, i nieskuteczne.
-
Zupełnie nie rozumiem idei takich biokominków. Otwarte ognisko w środku salonu, toż to kurna chata a nie salon. Nawet tradycyjny kominek z otwartym paleniskiem jest sensowniejszy, nie mówiąc o bezpieczeństwie. Nie prościej zrobić nastrój świecami ?
-
No właśnie wewnątrz deski są blade, a na zewnątrz nabrały słomkowego odcienia, no i faktura jest inna ( na zewnątrz bardziej tłusta). Stąd wątpliwość czy na zewnątrz olej. Tak chyba zrobię,pomaluje innym ( olej drogi...) zobaczę jak się próbka przyjmie.
-
Koledzy, mam zbudowany domek letniskowy, drewniany. Wykonawca twierdzi, że elewacja została zabezpieczona dwukrotnym olejowaniem (bezbarwny). Mam co do tego wątpliwości, wewnątrz też było olejowane , i wygląda to inaczej, deski nie są takie "tłustawe" jak na zewnątrz. Przymierzam się do odświeżenia tego malowania zewnętrznego, i pytanie : zakładając że to olej, czym to można pomalować ? Myślę o Drewnochronie bezbarwnym, może Vidarol ?
-
Po co montować odkurzacz centralny?
zepp_jk odpowiedział suomifinland → na topic → Centralne odkurzanie
Cokolwiek by te ufo-odkurzajki nie robiły, nadal będą po prostu rozkurzać po pomieszczeniu. Używamy OC od prawie 20 lat, jednostka centralna bez zarzutu, wymieniona tylko rura i ssawki.- 47 odpowiedzi
-
- centralny?
- montować
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A czy ja twierdzę że ekonomia leży? Nie leżała wtedy, gdy był opłacalny kominek ( inna sprawa, że wtedy nie miałem dostępu do gazu), i nie leży teraz. Podłogówka, tak jak każde inne rozwiązanie techniczne, ma swoje wady i zalety.
-
Moda na lepsze życie, bo we własnym domu
zepp_jk odpowiedział Redakcja → na topic → Moda na życie we własnym domu
No cóż, być może dom nie dla Ciebie...nie każdy lubi sam za wszystko odpowiadać, kosić trawę itp. Nie zgodzę się co do kosztów eksploatacyjnych : płacę w sumie mniej niż za mieszkanie w bloku.