_kotka_na_dachu_

o kurde ale nicka to żeście sobie strzelili ze hej

akurat sytuacjiw USA nie sa "winni" nasi rodzimi politycy to ogolnoswiatowy "trynd" ze tak sie dzieje - jak kostki domina leci od stanow przez europe i dotrze do azjii te nasze politikiery sa za male pikusie zeby poradzic czy zeby "byc wiinnym" pomysl troszke

Kurcze, nie moj styl zdecydowanie Nie podoba mi sie strasznie ! ale dzieki za linki - przynajmniej bede wiedziala czego zdecydowanie unikac w urzadzaniu domu

masz dwie lewe rece?

Na razie sie załamałam i nie wiem co dalej. Załamanie ma swoje dobre strony bo poskutkowało tym że... po prostu zupełnie przestałam sie przejmować tym wszystkim i mi "zwisa i powiewa". Nawet wizja rozbiórki (lub kary?) nie spędza mi snu z powiek Taka buddyjska obojętność- to chyba reakcja obronna organizmu, żeby nie ześwirować. Cała heca wyszła na jaw jakieś niecałe 2 tygodnie temu. Na razie nie wiem co dalej, nie wiem jak to załatwić 150 cm to jednak nie jest coś na co ewentualnie można przymknąć oko. Aha - geodeta z tak zwanego polecenia - ale mamy od niego fakturę wiec sie nie ma jak wymigać chyba że wyjedzie na wyspy Bora-Bora. Prawdę mówiąc ja sama mam ochotę wyjechać w głuchą dzicz i więcej na budowę nie wracać. Wrodzony optymizm podpowiada mi że "jakoś" to będzie i jakoś się ułozy ale - kompletnie straciłam serce do budowy i tego domu .

To jest projekt Eliza z Archipelagu Bardzo ładny! I wcale nie uwazam ze ten komin to "potwór" ps. tez nie wiem co to za ustrojstwo na kominie może lusterko?

to jest obowiązkiem, nie wyborem czyli mogę dać mał y donosik na roznych ludków z okolicy którzy usuwaja sobie własnym sumptem tenże eternit z własnych dachów ? cool

geodeta sie rąbnął i moj dom (stan surowy z więżbą) stoi o 1.5 bliżej granicy działki niz to przewiduje nieprzekraczalna linia zabudowy geodeta nie odbiera obecnie od nas telefonów i nie pojawia sie w miejscach pracy (ma dwie) ktos mnie przebije?!

Ja słyszalam ze dopoki eternit jest nieuszkodzony i lezy w 1 kawalku na dachu - to nie ma co panikowac gorzej jak sie kruszy , pyli itp. a w trakcie usuwania - na pewno tak sie dzieje ja bym wynajela wyspecjalizowana ekipe

My się tak nawzajem . Ale ja mam więcej cierpliwości , poza tym czytałam pare książek nt. masażu i jakieś tam mam podstawy teoretyczne . On już po pięciu minutach marudzi że go ręce bolą albo zaczyna troszkę coś innego niż masaż

My tez się budujemy - więc kasy permanentnie brak To znaczy - brak na szaleństwa. Biżuterię , futra z norek i inne Pewnie zaprosi mnie do knajpki na romantyczną kolację... jak rok temu Fajnie, ale ... wolałabym żeby sam np. coś upichcił i zaskoczył mnie własnoręcznie zrobioną kolacją ze świeczkami i dobrym winem Ale albo na to nie wpadnie... albo nie będzie miał czasu i chęci (nie lubi gotować). :( Ja - tez nie mając dużo pieniędzy do dyspozycji - wymyśliłam sobie (i już zakupiłam) taki fajny olejek do masażu. Dostanie w prezencie i olejek i mnie w roli wykonującej ten masaż wieczorkiem. Mąż uwielbia masaż wiec sądzę że to bardzo dobry pomysł

Mowie o tych które zwróciły szczególnie moja uwagę. Każdy może mieć inne zdanie.

fota sprzed 3 lat - ale niewiele sie zmienilam a piękna blondynka to Kasia R tu na fotce z kotem ale w dzienniku budowy jakie fotki ze ślubu były !!!! jej!

No cóż... uważam że tak naprawde jak babka jest fajna nie ma najmniejszego znaczenia czy blondi czy czarnulka Nie mniej - bardzo miło słyszeć takie słowa zwłaszcza jak ma sie 169 cm wzrostu Tylko ze tak naprawdę - znam bardzo dużo ślicznych dziewczyn - pustych jak garnek od zupy . I serio - jakbym była facetem to po pierwszych 5 minutach - w tył zwrot i tyle by mnie widziały I znam super dziewuchy - może nie z okładki Vogue - ale są kobiece ciepłe serdeczne I za którymi mężczyźni szaleją Czemu? Bo oprócz "dużych niebieskich oczu" mają poukładane w główce A już najgłupsze jest jak ładna baba słyszy komplement i zaczyna wywijać oczami i się krygować że: " nieeee no skąd , ojejku... ja wcale nie ten tego... hihihi ojej ja się wstydzę , jaka ja tam ładna..." Ciekawe co by było gdyby jej ktoś powiedział : no tak faktycznie - masz rację - wcale nie jestes ładna... Szczęka o glebę jak nic i obraza ...

Coś o sobie? Jestem jak martini- wstrząśnięta ale nie zmieszana Lubię zachody słońca o ...poranku. To wszystko na ten temat jak mawiał Forrest Gump!

A co do pięknych kobiet ... to... tu widziałam trzy naprawdę śliczne Bo juz obczaiłam cały watek wiadomo

No może, mi zawsze mniej dają I jeszcze - o zgrozo - mam dziecinny głos - to już wogóle porażka. Jak idę kupić coś mocniejszego - bywa że o "dowodzik" pytają . Myślałam że skomentujecie głupią minę na zdjęciu

Coś popsułam :-/ Teraz widać? http://images11.fotosik.pl/46/1ba8aeae86dc510a.jpg Wzorem co poniektórych Pań tez postanowiłam się trochę "lepiej" pokazać

Całkowicie pełnoletnia I zamężna I bardzo mocno pracująca nad powiększeniem się rodzinki Zdjęcie jakoś sprzed 3(?) lat i mam na nim ok. 20 wiosen. Stanowczo upieram się że się zupelnie nie zmieniłam najwyżej może jakieś małe zmarszczki w kącikach oczu - ale to od śmiania się

A ja jestem Wagą

Daję gębę a może jako kotkanadachu powinnam napisać "mordkę" ? http://images11.fotosik.pl/46/927ca5be564bb1d9.jpg

that's life... ale potem jaka satysfakcja jak toto stoi i jest "moje" ps. ja jestem chyba nienormalna - zamienie wszystkie wyjazdy swiata i egzotyczne podroze na mozliwosc spedzenia lipcowych i sierpniowych wieczorow na wlasnym tarasie we wlasnym domu

Ryczaca jak bóbr dziewczyno! Otrzyj w takim razie łezki A Kole podrap za uchem od nas wszystkich

hihi pytanko : - jak sie otwieraja te szuflady bez uchwytów? ps. ja jestem swietnym kucharzem - wiec bezcenny koszt m,i juz odpadł

dziekuje - lece zajrzec !!!1