Hustek

Hej, Dotarłem tutaj przez wyszukiwarkę, nie chcę zakładać nowego tematu, ale mam identyczną sytuację (Wariant 1 - czyli 90 stopni). Czy coś takiego ma sens i jest zgodne ze sztuką? Czy będą z tym same problemy? Pozdrawiam

Rozumiem. A czy w przypadku braku zmian (czyli zostawiam ten aktualny grzejnik pod oknem). To spadek temperatury w sypialni może być mocno odczuwalny? Dzięki za odpowiedź

bump

Cześć, Mam dylemat z ustawieniem grzejnika. W podstawowym rzucie pokój ma 13 m2 oraz informację, że dla 20 stopni wymagane jest 103 W/m2 (~1300 W). Aktualnie w projekcie usadowiony jest grzejnik dwupłytowy o wysokości 30 cm i 140 cm szerokości. W sypialni zostanie wydzielony wąski gabinet 150 cm x 315 cm (szklana ściana ze szprosami), z przejściem ok. 80-90 cm. Jego powierzchnia będzie wynosiła niecałe 5 m2. Zastanawiam się czy takie ustawienie grzejnika nie sprawi, że ciepłe powietrze będzie się kotłować w gabinecie i powstanie z tego szklarnia.. Oczywiście podczas grzania gabinet zawsze będzie otwarty. Jeśli chodzi o samą temperaturę w sypialni to dopuszczamy trochę niższą wartość (lepiej nam się śpi). Na zdjęciu wrzucam projekt sypialni i potencjalne miejsca na grzejnik: Dzięki za pomoc Pozdrawiam

No właśnie przez najbliższe lata nasze rodzinne obyczaje to wyjazdy do rodzin na takie okazje A nie mamy zamiaru wstawiać stołu z którego będziemy potencjalnie korzystać raz do roku

Dzięki za przykłady. Hmm, raczej średnio mi się podoba takie rozwiązanie

Dzięki Elfir za odpowiedź. Wiesz co, właśnie domyślnie jest tam ściana, ale chciałbym otworzyć kuchnię na salon

Cześć wszystkim Próbuję zaprojektować funkcjonalną kuchnię. Zależy mi na przestrzeni (swobodny ruch), dużej powierzchni blatów roboczych oraz ergonomii. Funkcjonalność > Wygląd. Stworzyłem kilka wariantów kuchni, ale na ten moment poniższe dwa wydają mi się najsensowniejsze. Tworząc kuchnię miałem w założeniach: kuchnia dla osób praworęcznych duża lodówka (side by side), wolnostojąca słupek z piekarnikiem i ekspresem - położone wyżej duża wyspa jako stół (zwykłego nie będzie) + ew. jako dodatkowy blat roboczy swoboda (2 osoby mogą pracować jednocześnie) główny blat roboczy - kamienny duży jednokomorowy zlew + szersza płyta indukcyjna Wariant 1: Plusy: trójkąt roboczy (lodówka, zlew, płyta indukcyjna) metr głównego blatu roboczego duża przestrzeń na całej długości można dodatkowo wrzucić węższy blat przy oknie piekarnik blisko fragmentu blatu z kamienia (1 m) Minusy: lodówka mocno wygoniona w stronę salonu (zmniejsza optycznie całe pomieszczenie) dodatkowe cargo (na siłę) w celu odseparowania lodówki od piekarnika - muszę się zabezpieczyć ponieważ niektórzy producenci sprawiają problemy przy konfiguracji piekarnik obok lodówki potrzeba usuwania grzejnika (który w projekcie mieszkania jest pod oknem) Wariant 2: Plusy: trójkąt roboczy (lodówka, zlew, płyta indukcyjna) lodówka może być bardziej schowana w głąb kuchni od 20 do 40 cm piekarnik nie znajduje się obok lodówki Minusy: potrzeba przycinania parapetu na równi ze ścianą prawdopodobnie - potrzeba usuwania grzejnika (który w projekcie mieszkania jest pod oknem) główny blat roboczy jest mniejszy (wiadomo, jest jeszcze wyspa w razie W) gorsza droga: piekarnik - blat kamienny Niby wariat drugi (dla mnie) wykazuje więcej wad, ale chciałbym zapytać co Wy sądzicie, bo możliwe, że mam błędne spojrzenie na pewnie kwestie, bądź czegoś po prostu nie dostrzegam Dzięki i pozdrawiam