Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kamyl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

kamyl's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Chciałbym zapytać o poradę w sprawie dziwnego zachowania (moim zdaniem) wiertarko-wkrętarki Stanley FatMax FMC625. Nie wiem czy to jest normalne. To już druga sztuka która zachowuje się podobnie, chociaż nie identycznie. Raz na chwilę miałem w ręku inny, wyższy model Stanley'a, pracujący przy wykańczaniu mieszkania i bynajmniej tamten egzemplarz tak się nie zachowywał. Chciałbym zaznaczyć że moje obawy nie dotyczą sytuacji, w której nagle puszcza się spust i wkrętarka gwałtownie hamuje i strzela. Wiem, że to jest normalne. Strzelanie na 2 biegu przy w miarę powolnym zwalnianiu: To samo plus jedno bardzo głośne stuknięcie po zmienie kierunku obrotu Jak to dokładnie wygląda. - włączony bieg 2, - zmieniam kierunek, - rozkręcam do oporu albo prawie, - delikatnie zwalniam spust, - zmniejszenie obrotów + jednorazowy głośny trzask. Trzask jest tak głośny że soft w telefon którym nagrywałem, zmniejszył natężenie dźwięku w tej sekundzie filmu. Zaraz po tym słychać że dźwięk znowu jest głośniejszy. Dobrze słychać to w 35 i 55 sekundzie filmu. Podsumowując, ten trzask jest głośny i bardzo nieprzyjemny Bicie obudowy: Przy wierceniu w ręku też czuć bicie, ale nie bardzo duże. Ale że widać okiem, że rusza się obudowa?!?!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...